To się nazywa amerykański sen Ilia Malinin i Madison Chock / Evan Bates Mistrzami Świata 2024
Ilia Mailin ustanowił nowy rekord świata za program dowolny. Od wczoraj wynosi
227.79 pkt. Do łącznego rekordy zabrakło jedynie 1.54 pkt a Ilia jest dopiero
na progu kariery.
Brawurowe skoki poczwórne oraz piękno w czystej postaci i już wiadomo, że mamy
do czynienia z finałem solistów i par tanecznych. Wczoraj nie brakowało ani
jednego, ani drugiego.
W tańcach królowali 1. Madison Chock / Evan Bates (USA), 2. Piper Gilles /
Paul Poirier (CAN), 3. Charlene Guignard / Marco Fabbri (ITA).
W konkurencji solistów Ilia Malinin (USA), Yuma Kagiyama (JPN) i Adam
Siao Him Fa (FRA) ze sportową zuchwałością podbili podium.
Kaori Sakamoto po raz pierwszy, Kaori Sakamoto po raz drugi, Kaori Sakamoto
po raz trzeci mistrzynią świata!
Kaori Sakamoto (JPN/ 222.96) obroniła tytuł (w zasadzie tytuły) wykazując się
mistrzowską siłą charakteru. Zajmując czwarte miejsce po programie krótkim,
jak mało kto, potrafiła się zmobilizować i zaprezentować praktycznie
nieskazitelny program.
Wicemistrzynią świata została pełna wdzięku siedemnastolatka Isabeau Levito
(USA/ 212.16 ). Brąz wywalczyła o kilka miesięcy starsza od Amerykanki
intrygująca Chae-yeon Kim (KOR/ 203.59). Tym samym "zamieniając się" miejscem
6. ze swoją rodaczką Hae-in Lee (KOR).
Pretendentka do złota Loena Hendrickx (SUI) mistrzostwa zakończyła na 4.
pozycji. Ekaterina Kurakova (POL) z wynikiem 184.76 pkt. uplasowała się na 11.
miejscu.
W latach 80. tańca rytmicznego najlepiej spisali się Madison Chock / Evan
Bates (USA/ 90.08). Podobnie jaskrawy muzyczny styl czują Charlane Guignard /
Marco Fabbri (ITA/ 87.52) i Piper Gilles / Paul Poirier (CAN/ 86.51).
Olivia Oliver / Filip Bojanowski (POL) nie zakwalifikowali się do
najlepszej 20. Z wynikiem 54.19 zajęli 34. miejsce.
Deanna Stellato-Dudek i Maxime Deschamps (CAN) mistrzami świata w konkurencji
par sportowych!
Deanna i Maxime zapewnili gospodarzom wielką radość. Pierwszy złoty medal
tegorocznych Mistrzostw Świata wywalczyli reprezentanci Kanady. Ich mroczny,
ale zarazem fascynujący program do muzyki z filmu Wywiad z wampirem uzyskał
144.08 pkt. Ostatecznie z wynikiem 221.56 pkt zdobyli upragniony mistrzowski
tytuł.
Srebrny medal wywalczyli Riku Miura i Ryuichi Kihara (JPN/ 217.88).
Nieznacznie lepszy program dowolny od programu dowolnego Kanadyjczyków w
ogólnym rozrachunku nie wpłynął na zmianę miejsca. Ich znany, ale nadal
olśniewający program do kawałka Woman uzyskał 144.35 pkt.
Na ostatni stopień podium wskoczyli Minerva Fabienne Hase / Nikita Volodin
(GER/ 210.40).
Julia Szczecinina i Michał Woźniak (POL/ 155.91) zajęli 19. pozycję.
W konkurencji solistów na prowadzenie wyszedł Shoma Uno (JPN/ 107.72).
Drugi jest Yuma Kagiyama (JPN/ 106.35) a trzeci Ilia Malinin (USA/ 105.97).
Za to kolejne miejsca i losy to już całkiem inna historia. Jednym słowem
była to jazda bez trzymanki. Niestety wypadł z niej
Vladimir Samoilov (POL/ 67.81).
24 par sportowych i 35 solistek walczyło o wejście do finałowej 20 i 24. W
parach na pozycji liderów uplasowali się Deanna Stellato-Dudek / Maxime
Deschamps (CAN). Najlepszą solistką była Loena Hendrickx (BEL).
Aby zakwalifikować się do programów dowolnych trzeba było uzyskać
odpowiednio 54.69 pkt (u par) i 53.81 (u solistek).
Debiutujący reprezentanci Polski, Julia Szczecinina i Michał Woźniak,
startowali już na samym początku z drugim numerem startowym. Para na tyle
poradziła sobie z presją, że z rekordem kariery 56.24 pkt zapewniła sobie
awans z 18. pozycji.
W drugiej części zawodów zobaczymy również Ekaterinę Kurakovą. Katia
z rekordem sezonu 62.34 pkt zajęła 14. pozycję.
Mistrzostwa świata juniorów wprowadzają nas w wiosenny miesiąc marzec.
Na
czempionacie w Tajpej cała nasza młoda reprezentacja zakwalifikowała się do
drugiej części zawodów. A to wszystko za sprawą Jakuba Lofka, Noelle
Streulli i duetu Sofiia Dovhal / Wiktor Kulesza, którzy zajęli odpowiednio
11, 24 i 19 pozycje.
Urocze rodzeństwo gronostajów Tina i Milo będą nam towarzyszyć podczas
Igrzysk Olimpijskich i Paraolimpijskich 2026. "Futrzaki" do pomocy mają
także sześć przebiśniegów (the Flo).
Imiona maskotek nawiązują do nazw miast gospodarzy: Tina od Cortina d'Ampezzo
oraz Milo od Milano.
“Dreambig!”
Tinapatronuje igrzyskom olimpijskim. Urodziła się w górach i razem z bratem,
spędziła całe dzieciństwo na łonie natury. Później przeniosła się do miasta by
odkrywać dotąd nieznane jej rejony. Uwielbia chodzić na koncerty i inne
wydarzenia. Jednak góry cały czas pozostają jej domem i nawet jeśli teraz
mieszka w mieście, robi wszystko, aby chronić i zachować piękno środowiska.
Jest przekonana, że różnice są bogactwem i możemy się rozwijać tylko wtedy,
gdy konfrontujemy się ze sobą z szacunkiem, słuchaniem i szczerą ciekawością.
Tina jest kreatywna i mocno stąpa po ziemi. Jest zachwycona potęgą piękna i
jego zdolnością do transformacji. Kocha sztukę i muzykę. Chce próbować,
poznawać, zmieniać. Jej motto to "Mierz wysoko!"
Milo patronuje igrzyskom paraolimpijskim. Urodził się bez łapki, ale nauczył
się podpierać na ogonie. Nic nie jest w stanie powstrzymać jego ogromnej siły
woli. Dzielnie pokonuje przeszkody czyniąc ze swej różnorodności atut.
Milo jest marzycielem. Lubi płatać figle i bawić się na śniegu. W wolnych
chwilach wymyśla instrumenty muzyczne (na których gra Tina). Mieszka w górach
i jest w ciągłym ruchu. Biega, skacze, wspina się po drzewach. Podejmuje
rywalizację, ale umie też przegrywać. Jest miły, gościnny, współczujący i
cierpliwy. Jedyne, czego nie może znieść, to gdy ktoś źle traktuje górę.
Mistrzostwa 4 Kontynentów zakończyły się "remisem złot" dla Japonii i Kanady. Japonia była najlepsza w konkurencjach solowych, Kanada w parach. Patrząc z perspektywy poprzednich lat wynik nie zachwiał równowagą łyżwiarskiego wszechświata.
W konkurencji solistek Japonia odzyskała mistrzostwo czterech kontynentów. Wcześniej przez sześć lat Japonki nieprzerwanie stawały na najwyższym stopniu podium. W sumie mają już 16 złot. Rok temu straciły dominację na rzecz Hae-in Lee z Korei Płd. Tym razem Lee zajęła 11. miejsce. [zawody odbywają się od 1999 r.]
Po raz pierwszy na najwyższym stopniu podium par sportowych stanęli Deanna Stellato-Dudek / Maxime Deschamps (CAN). Dla Kanady jest to piąty złoty medal w historii zawodów.
W tańcach mieliśmy podobną historię co w parach. Po raz pierwszy w karierze Piper Gilles / Paul Poirier (CAN) sięgnęli po
złoto czterech kontynentów. Tym samym zwiększyli dorobek Kanady do 10 złotych krążków.
Na przestrzeni lat najwięcej zmian na najwyższym stopniu podium zachodziło w konkurencji solistów. W ostatnim czasie, poza rokiem 2022, najlepiej wypadali Japończycy. Obecnie kraj kwitnącej wiśni ma spore "zaplecze" mocnych zawodników, więc w przyszłości można się spodziewać ich kolejnych wygranych.
Podwójnie medalowy dzień zakończył się złotem dla kanadyjskiego duetu Deanna
Stellato-Dudek / Maxime Deschamps oraz japońskiego solisty Yumy Kagiyama (JPN).
Drugi dzień mistrzostw to pierwsze spotkanie z parami tanecznymi. Po tańcu
rytmicznym na czele stawki uplasowali się Piper Gilles / Paul Poirier (CAN).
Dla solistek był to już finałowy etap. Złoto i tytuł Mistrzyni Czterech
Kontynentów 2024 wywalczyła Mone Ciba (JPN).
Mistrzostwa Czterech Kontynentów 2024 rozpoczęły się od programów krótkich
wszystkich trzech konkurencji. Wśród solistek na pozycję liderki wysunęła
się Mona Chiba z Japonii i jako jedyna złamała granicę 70 pkt. Najlepszym
solistą okazał się Yuma Kagiyama (JPN), który z kolei przekroczył barierę
100 pkt. W parach sportowych numerem jeden zostali Deanna Stellato-Dudek /
Maxime Deschamps (CAN).
Leona Hendrickx (BEL) wreszcie doczekała się złoto. To znaczy wywalczyła
złoto. Aż trudno uwierzyć, że ta od dobrych kilku sezonów faworytka do
zwycięstw, nie posiadała mistrzowskiego tytułu. Wczoraj to się wszystko
zmieniło!
Anastasiia Gubanova (GEO) awansowała z miejsca trzeciego na drugie. Dla niej
wicemistrzostwo oznacza utratę tytułu sprzed roku.
Nina Pinzarrone (BEL) już w zeszłym sezonie pokazała rosnącą formę. W obecnym
potwierdza, że jest mocną konkurentką.