środa, 17 września 2025

Sparkling Diamonds i Crazy in Love, czyli reprezentacja Polski na włoskim challengerze

Na początku sezonu nasi reprezentanci – Ekaterina Kurakova (POL) oraz Zofia Grzegorzewska i Oleg Muratov (POL) – zajęli odpowiednio 12. i 13. miejsce, ukazując jednocześnie zapowiedź tego, z czym będą się mierzyć w kolejnych startach, zarówno pod względem technicznym, jak i artystycznym.

~Ekaterina Kurakova z wynikiem 151.98 pkt. zajęła 12 lokatę~

W olimpijskim sezonie w programie krótkim Katia podejmuje się interpretacji niezwykle emocjonalnego kawałka N’insiste pas (Camille Lellouche). Szybkie zmiany pozycji i ekspresyjna, pełna wyrazu praca rąk podkreślają dramaturgię muzyki. Tempo i przekaz za pomocą tańca narastają powoli, by pod koniec nabrać zdecydowanego i dynamicznego charakteru.

W technice, podopieczna Florenta Amodio, dobrze wykonała podwójnego axla i potrójnego rittbergera oraz zdobyła jeden czwarty poziom za "skok do piruetu" w pozycji wagi i jeden trzeci za sekwencję kroków. W planie była jeszcze kombinacja 3S+3T, ale coś tam na początku nie zaskoczyło i na końcu wyszedł skok zdegradowany 😉 Na koniec sędzia odjął 1 pkt za przekroczenie czasu programu. Miejmy nadzieję, że to tylko tak na rozgrzewkę przed długim sezonem i w listopadzie na Skate America będzie jak w zegarku 😊.

➡ wynik za SP - 53.23 pkt

W programie dowolnym Katia opowiada historię z Moulin Rouge. Początkowo lekka, zabawna i kokieteryjna w rytmie Sparkling Diamonds, stopniowo przechodzi w romantyczną i melancholijną narrację do Elephant Love Medley oraz One Day I'll Fly Away. Kulminacja przychodzi w finałowej części – pełnej dramaturgii, zakończonej efektowną pozycją „upadku” przy The Show Must Go On.

Program cechuje się bardzo dobrym osadzeniem elementów technicznych, które podkreślają zmiany nastroju. Szczególnie spodobało mi się wykorzystanie piruetu z odchyleniem tułowia, jako przejście do tej najbardziej spektakularnej części, czyli Show Must Go On.

Oj, oj, oj w warstwie skokowej bez zarzutu wyszły (tylko 😕) dwa: 3S i 3Lo, w pozostałych dopatrzono się większych (<< ) lub mniejszych (q) "dokrętek". Najwyższym poziomem jaki uzyskała za elementy poza-skokowe to poziom trzeci (za kombinację piruetów i za sekw. kroków).

➡ wynik za FP - 98.75 pkt

Podsumowując programy są atrakcyjne i należą do tych "z potencjałem" — powiedzmy, że jeszcze "nie zostały docenione" w komponentach i wymagają doszlifowania. Jednak najwięcej pracy czeka Katię w technice. Nie tylko w skokach, ale także w trudności piruetów. #naolimiadęzdąży

~13. miejsce Zofia Grzegorzewska / Oleg Muratov (POL/ 125.63)~

Zofia i Oleg przenieśli widzów w lata 90., nadając im żywiołowy klimat latino. Z połączenia Smooth Santany i Let’s Get Loud Jennifer Lopez stworzyli gorący, pełen energii i pobudzający występ.

Szkoda, że sędziowie nie zdecydowali się na wyższe noty za komponenty, ale tak to już bywa w przypadku debiutujących par – muszą swoje „odczekać”. W technice było, użyję słowa, "nieźle". Pojawiły się trzy poziomy 4 poziomy za twizzle (ona i on) i podnoszenie oraz dwa drugie za kroki po prostej (ona i on). Do jakości wkradły się ujemne oceny — więc podtrzymuję opinię , że było "nieźle".

➡ RD - 51.30 pkt

Co może wyjść z połączenia: Mad About You (Orchestra Version) - Hooverphonic, przełamanego Crazy in Love (“Fifty Shades of Grey” soundtrack) Cover Version - Cinescore i powrotu do Mad About You - Hooverphonic?

Odpowiedź jest oczywista: powstaje plastyczny taniec dowolny o wyrazistym i wielowymiarowym charakterze, balansujący między elegancją a namiętnością.

Od strony technicznej pojawiły się jedynie kosmetyczne odjęcia za jakość wykonania elementów – większość ocen była neutralna lub dodatnia. Jeśli chodzi o poziomy trudności, wiadomo, że sekwencje kroków to jedne z najtrudniejszych elementów, jeśli chodzi o wywalczenie wysokich poziomów. Nasza para, obok pierwszych poziomów, raz sięgnęła po poziom 2 za kroki po kole (tzn. Zosia). Poziom czwarty zdobyli za dwa podnoszenia oraz Oleg za twizzle.

➡ FD - 74.33 pkt

Para, z 14 miejsce za RD i 12 za FD, ostatecznie zamknęła stawkę par.

Przypomnę, że Olexandra Borysova i Aaron Freenam (POL) - wycofali się z zawodów.

Wyniki Lombardia Trophy >>> TUTAJ

5 komentarzy:

  1. Anonimowy17/9/25 15:00

    Pani lubi lukrować Kurakovej, a jak jest każdy widzi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień Dobry, chyba ma Pan/Pani rację, taka już moja uroda, że zawsze wspieram naszych - nie tylko K. Kurakovą. :) Chociaż nie napisałam, że z takim programem powinna być pierwsza ;) Podobnie jak Zofia i Oleg. Są gdzie są.

      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Anonimowy18/9/25 18:19

    Mi sie wydaje, ze po części wszyscy jesteśmy winni bo zaglaskalismy ją na śmierć, a ona straciła chyba przez to zapal fo pracy, ciężkiej pracy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy18/9/25 20:44

      Nie straciła zapału tylko stało się to, co dzieje się prawie ze wszystkimi młodymi łyżwiarkami, gdy zmienia się w wyniku dojrzewania ich ciało. Nikt u nas w kraju nie zagłaskuje lyżwiarzy na śmierć.

      Usuń
    2. Anonimowy19/9/25 13:44

      Tu nie chodzi tylko o jej aktualną wagę. Chodzi o wybory muzyki, choreografii, kostiumów. O całokształt. Otacza się niewłaściwymi ludźmi.

      Usuń