Turniej NHK Trophy 2025 zakończył się zwycięstwem Lilah Fear i Lewisa Gibsona (GBR), którzy pomimo surowszych ocen w porównaniu do poprzednich startów, udowodnili swoją dominację i zakwalifikowali się do grudniowego Finału Grand Prix.
Choć Charlene Guignard i Marco Fabbri (ITA) poprawili swoje notowania za taniec dowolny, musieli pogodzić się z drugim miejscem. Tymczasem Caroline Green i Michael Parsons (USA), po pechowym wycofaniu się z Cup of China z powodu kontuzji Michaela, z wielką satysfakcją sięgnęli w Osace po brązowy medal.
Podium par sportowych:
1. Lilah Fear / Lewis Gibson (GBR) - 205.88
2. Charlene Guignard / Marco Fabbri (ITA) - 198.67
3. Caroline Green / Michael Parsons (USA) - 187.90
6. Maia Shibutani / Alex Shibutani (USA) - 180.50
Raport z tańca rytmicznego
Nadal pozostajemy w klimacie lat 90. i tak aż do końca sezonu. Na NHK dwa razy pojawiło się Everybody grupy Backstreet Boys, dwa razy przeboje Spice Girls, dwa razy też spotkaliśmy się z kawałkiem Stomp to My Beat autorstwa fińskiego DJ Jaakko "JS16" Salovaara.
Układ sił pierwszej trójki po tańcu rytmicznym nie był zaskoczeniem, natomiast zaskakujące okazały się — dla samych zawodników, i to nie tylko z czołówki — wyniki poniżej ich rekordów sezonu.
Na pierwszym miejscu uplasowali się Lilah Fear i Lewis Gibson (GBR/ 81.57), na drugim Charlene Guignard i Marco Fabbri (ITA/ 76.36), a na trzecim Caroline Green i Michael Parsons (USA/ 75.14).
Ci ostatni zdobyli rekord sezonu, ale wcześniej w Chinach coś poszło nie tak, więc musieli wycofać się z zawodów. W Japonii okazali się najlepszym amerykańskim duetem.
A mówiąc o ich rodakach — na tafli w Osace po raz pierwszy zaprezentowali się, powracający do rywalizacji po siedmiu latach, Maia Shibutani i Alex Shibutani (USA/ 71.74/ PB). Startowali z numerem pierwszym i nie kryli rozczarowania rezultatem. Nie wiedzieli jeszcze, że kolejne duety również zostaną ocenione krytycznie — w końcu zbliżamy się do najważniejszego momentu sezonu, a wymagania rosną.
Dla Mai i Alexa uzyskana nota jest rekordem kariery, ale warto pamiętać, że nie startowali w okresie, gdy wprowadzono pięciostopniową ocenę za jakość wykonania.
Rodzeństwo Shibutani przy składance hiphopowych kawałków — m.in. C.R.E.A.M. Wu-Tangu, Stomp To My Beat JS16 i B-Boy japońskiego zespołu Rhymester — byli kwintesencją amerykańskiego hip hopu z lat 90. Nawet gdy w tle brzmiał japoński utwór, oni wciąż wyglądali jak bohaterowie teledysków z dawnego MTV — pewni siebie, stylowi, z charakterystycznym luzem i sceniczną charyzmą.
W warstwie technicznej każdy element ich programu został oceniony na plus. Inaczej było jednak w kwestii poziomów trudności. Czwarty poziom otrzymali za kończące występ podnoszenie rotacyjne oraz za twizzle w wykonaniu Alexa. Maia uzyskała w tym elemencie poziom trzeci. Kroki przez środek lodowiska Alex wykonał na poziomie drugim, a Maia — na pierwszym. Podobnie duet zdobył tylko pierwszy poziom za kroki obowiązkowe w typie tańca rytmicznego.
— wiem, że coś tam "wyciekło" do Internetu o awanturze jaką urządził Alex swojej siostrze, ale jak sami się do tego odnieśli "no hard feelings".
Finałowe rozstrzygnięcie i taniec dowolny
🥇 Lilah Fear i Lewis Gibson (GBR/ 205.88) zdobyła za swój program dowolny 124.31 punktu. Wynik ten okazał się niższy od tego, który uzyskali we Francji (125.86 pkt). Ja powiedziałabym, że w Osace zaprezentowali się z większym impetem i energią. W porównaniu do poprzedniego startu wyraźnie nabrali pewności ruchów, synchronizacji i magnetycznego blasku.
W technice tańce do celtyckiej muzyki i alternatywnego rocka, The Bonnie Banks of Loch Lomond, zdobyli sześć 4. poziomów, dwa trzecie (za kroki przez środek lodowiska) i dwa 2 (za kroki na jednej nodze).
Łączny wynik powyżej 200 pkt dał im pewne zwycięstwo. Z drugim miejscem z GP Francji i pierwszym z Japonii, zakwalifikowali się do Finału.
🥈 Charlene Guignard i Marco Fabbri (ITA/ 198.67/ SB) co prawda ustanowili rekord sezonu 122.31 punktu za taniec dowolny jednak do Brytyjczyków stracili sporo. Wcześniej pary spotkały się we Francji, gdzie Charlene i Marco zajęli czwarte miejsce.
Ich zjawiskowy taniec, wykonany do muzyki z filmu Diamanti, w ocenie za komponenty był oceniony niżej od komponentów głównych rywali o zaledwie ułamki punktu. W technice para zdobyła, podobnie jak Lilah i Lewis, sześć poziomów 4. Jednak tylko raz pojawił się poziom 3. za sekwencję kroków po kole Marco oraz trzy poziomy 2.
🥉 Caroline Green i Michael Parsons (USA/ 187.90) nie zagrażali dwóm pierwszym parom. Reprezentanci USA bardziej obawiali się rywali zza pleców, a konkurencja była zacięta. Najwięksi rywale, walczący o niższe miejsca, zdobywali powyżej 108 punktów, a nawet ponad 110 za taniec dowolny, więc Green i Parsons mieli się czego obawiać. Na szczęście ich nota 112.76 punktu za program dowolny okazała się wystarczająco bezpieczna na utrzymanie się na podium.
W tańcu do utworu Escalate, z jego charakterystycznym wschodnim i tajemniczym brzmieniem, para wykazała się ogromną delikatnością i wrażliwością w interpretacji, co stworzyło intrygujący kontrast.
Para zdobyła pięć poziomów 4. (w tym Michael za twizzle).
Maia Shibutani i Alex Shibutani (USA/ 108.79 /PB) z wynikiem 180.50 pkt i piątą notą za FD, nie zmienili szóstej pozycji.
Do utworu Fix You grupy Coldplay Maia i Alex zatańczyli w sposób niezwykle ulotny i eteryczny, wyraźnie przenosząc na lód całą wrażliwość i melancholię tej piosenki.
Podsumowując:
Maia i Alex z jednej strony nie stracili nic ze swojego blasku ani wyrazistości scenicznej. Ich technika również prezentowała się solidnie — jak na powrót po przerwie, poradzili sobie naprawdę dobrze. W ich programie pojawiło się sporo elementów na poziomie 4., choć zdarzyły się też poziomy 1. i 2. Pytanie tylko, czy zadowoli ich miejsce w środku stawki?
Wyniki z NHK >>> TUTAJ
Editorial use only:
Logo NHK, źródło zdjęcia: https://www.ice-dance.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz