czwartek, 20 listopada 2025

Skate America 2025: Sensacyjna wygrana Aymoza. Shaidorov w finale

To były naprawdę niecodzienne zmagania.

Tego się chyba nikt nie spodziewał! Kevin Aymoz (FRA) wygrał Skate America! Jest to jego pierwszy medal Grand Prix. Za poszczególne programy otrzymywał drugie noty, ale liczy się suma, a tu jego przewaga nad drugim Mikhailem Shaidorovem wyniosła ponad 2.4 punktu.

Podium solistów:

1. Kevin Aymoz (FRA) - 253.53 pkt
2. Mikhail Shaidorov (KAZ) - 251.09 pkt
3. Kazuki Tomono (JPN) - 245.57 pkt

Kolejność po programie krótkim może nie była aż tak zaskakująca, co intrygująca. Natomiast klasyfikacja po programie dowolnym, z intrygującej stała się zaskakująca, a nawet szokująca.

🥇 Kevin Aymoz (FRA/ 93.56/ 159.97)

Kevin po programie krótkim, z rekordem sezonu — 93.56 pkt, uplasował się na drugim miejscu.

Francuz w short programie popisał się udaną kombinacją 4T+3T i wysoką notą za komponenty (choć w jednym z piruetów coś było wykonane niedbale — oj, oj, pilnuj się!). Z małą stratą do lidera i (raczej) dużą przewagą nad trzecim zawodnikiem, zbudował sobie fundament pod medal.

Wspomnę, że po przejeździe, tradycyjnie emocje znów lekko go poniosły, i wraz z trenerką zaprezentowali swój już rozpoznawalny styl wypłakiwania morza łez.

Za program dowolny (również) zdobył drugą notę w stawce — 159.97 pkt

Tym razem, forma zawodnika, mającego w "zwyczaju" startować nierówno, w programie dowolnym okazała się wystarczająca, by po zsumowaniu z wysoką notą za komponenty i przy wydajnej "pomocy" rywali sięgnąć po złoty medal.

Program Bolero obfitował w charakterystyczne dla Kevina nietuzinkowe choreograficzne ozdobniki. Jak np. ten spowolniony ruch imitujący kroki? Czy też "skradania się"?

W samej warstwie technicznej z prognozy ponad 82 punktów zostało 74. Ale to nie tylko cecha Kevina, bo panowie to chyba urządzili sobie jakieś wyścigi, kto więcej straci z prognozy 😉

W programie Kevin dwa razy podjął się wykonania poczwórnego toeloopa (raz solo, raz w kombinacji z 2T). Próby zakończyły się, powiedziałabym… hmm…na pewno nie na upadku. 😀 Dobrze spisał się w sekwencji 3A+2A oraz trójkombinacji 3T+1Eu+3S oraz w elementach pozaskokowych.

W strefie „Kiss and Cry”, spoglądając na wynik, który pozwalał mu utrzymać się na podium – nawet na drugim miejscu, ponieważ czekał go jeszcze start najlepszego zawodnika – zaczął szaleć z radości.

Po przejeździe lidera i dotarciu informacji, do Kevina, że jest mistrzem Skate America… jego reakcję pozostawię waszej wyobraźni 💧💧💧💧💧💧💧💧💧💧

🥈 Mikhail Shaidorov (KAZ/ 89.67/ 161.42) - finalista GP

Mikhail Shaidorov z rezultatem 89.67 za short program uplasował się na trzecim miejscu. Do zajmującego wówczas drugą lokatę Kevina Aymoza tracił on nieco poniżej 4 punktów (3.89).

Swój program krótki reprezentant Kazachstanu zainaugurował potężną kombinacją 4Lz+3T. Jednak kontroler dopatrzył się, że element był niedokręcony (oznaczenie "q"). Ten "ćwiartkowy problem" skutkował natychmiastowym obniżeniem ocen za jakość wykonania przez sędziów.

Późniejsze skoki, czyli potrójny axel i poczwórny toeloop (4T), nie budziły zastrzeżeń sędziów. Co ciekawe, zastrzeżenia dotyczące jakości pojawiły się natomiast przy piruetach. Było to spowodowane widocznym wędrowaniem po lodzie oraz dość chwiejnym ułożeniem ciała. W rezultacie, wskutek tych strat, z prognozowanych 54 pkt (za elementy techniczne) program zakończył się wynikiem 49.31 pkt. Ostateczny rezultat, ponad 89 pkt, i tak przekroczył jego 88.33 pkt uzyskane w Chinach.

No, cóż, prawda jest taka, że trochę z nimi wędrował po tafli. A i ułożenie ciała było dość chwiejne. I tak od straty do straty z 54 pkt z prognozy zostało 49.31. Jednak wynik ponad 89 pkt to i tak wyżej niż 88.33 pkt z Chin 😉

W programie dowolnym Mikhail dał popis... przełamywania barier, zdobywając 161,42 pkt i jako jedyny przekraczając 160. Co jest godne podziwu, bo ten wynik wykręcił pomimo tego, że zaliczył dwa upadki, dwukrotnie nie dociągnął rotacji, o symbolach „q” i „!” w protokole nie wspominając! 😉

Na szczęście, jego autorska i trudna kombinacja 3A+Eu+4Lz oraz solowy 4Lz, dawały mu spore punktowe zaplecze, więc, teoretycznie, mógł się przewracać i nadal wygrywać (prawie! 😉). Ostatecznie te osiągnięcia zapewniły mu drugie miejsce na podium.

Z prognozowanych 90 punktów Kazachowi zostało tylko 86. Okazało się, że byli tacy, którym punkty uciekały jeszcze szybciej, był zwycięzca Kevin Aymoz (coś koło ośmiu pkt)  i – uwaga na SPOILER! – Daniel Grassl (ITA), któremu uleciało około 7 pkt.

🥉 Kazuki Tomono (JPN/ 95.77 SB/ 149.80)

Kazuki Tomono uplasował się na prowadzeniu po programie krótkim. Scenariusz ten nie był nowy: w Kanadzie, choć był drugi, po kłopotach w programie dowolnym spadł ostatecznie na czwartą pozycję.

Tomono, podobnie jak Kevin Aymoz, w ostatnim czasie jest zawodnikiem nieprzewidywalnym.

W USA, jego mocny program krótki z kombinacją 4T+3T i solowym 4S był obiecujący, lecz historia się powtórzyła. Trzy kosztowne błędy popełnione na początku programu dowolnego zaważyły na ocenie. Pozostała część przejazdu nie odrobiła strat, a wynik 149.80 pkt dawał mu tylko ósmą pozycję. Na szczęście, z dorobkiem z short programu, utrzymał się na podium.

Jason Brown vs. Daniel Grassl

Program krótki: Kontrast Stylów

Po programie krótkim Daniel Grassl (ITA) plasował się na czwartym miejscu (83.68 pkt), tuż przed Jasonem Brownem (82.69 pkt). Włoch, choć zaliczył ratowany ręką i "przekręcony" 4Lz (uznany z pełną rotacją), utrzymał przewagę dzięki solidnie wykonanej kombinacji 3Lo+3T i 3A solo. Jason Brown zaprezentował z kolei program w swoim niepowtarzalnym, plastycznym stylu. Amerykanin, pomimo braku poczwórnego skoku i problemów technicznych, zbierał najwyższe noty za komponenty artystyczne.

Zmiana miejsc i wynik końcowy

W programie dowolnym role się odwróciły. Jason Brown uzyskał trzeci wynik w stawce — 156.90 — (nawet bez skoków poczwórnych i brakiem pełnej rotacji w 3F), co pozwoliło mu awansować na czwartą pozycję. Końcowy wynik Jasona to 239.59 pkt.

Natomiast Daniel Grassl, który zajął dopiero szóstą pozycję w programie dowolnym (152.76 pkt), z wynikiem 236.44 pkt spadł ostatecznie na piąte miejsce.

Vladimir Litvintsev vs. Nikolaj Memola

Czwartym w programie dowolnym a szóstym w stawce został Vladimir Litvintsev (AZE/ 155.97 pkt/ 231.84). Natomiast o krok za nim, odpowiednio piąty w programie dowolnym i siódmy w klasyfikacji był Nikojal Memola (ITA/ 155.41 pkt/ 231.02).

~*~

Rywalizacja w programach dowolnych od początku przybrała nieoczekiwany obrót. Pierwszy na tafli, Corey Circelli z Włoch, po swoim występie utknął w strefie „Kiss and Cry”. Wyniki nie pojawiały się na tablicy, co sugerowało awarię systemu. W tym czasie kolejny zawodnik, Daiwei Dai z Chin, zmuszony był przedłużać swoją rozgrzewkę.

Mimo że Daiwei wydawał się rozbawiony, sytuacja z pewnością nie była komfortowa – niepewność w takich momentach zawsze rodzi napięcie. Ostatecznie po 15 minutach potwierdzono problem techniczny. Jak podał komentator, przymusowa przerwa Daiweia trwała aż 17 minut, co poskutkowało znaczącym opóźnieniem w harmonogramie całych zawodów.

W rezultacie za sam program dowolny Daiwei zdobył ostatnią notę zawodów, ale wynik pozwolił mu utrzymać się na 11. pozycji. Przewaga nad Coreyem wyniosła - 0.35 pkt.

Wyniki Skate America >>>TUTAJ

Editorial use only:
Logo Skate America, źródło zdjęcia: GoldenSkate.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz