W programie dowolnym soliści z podium kurczowo trzymali się swoich pozycji wywalczonych w programie krótkim. Ostatecznie, na podium stanęli w niezmienionej kolejności: zwyciężył Shun Sato (JPN), przed Danielem Grasslem (2. miejsce) i Mikahilem Shaidorovem. (3. miejsce).
Podium solistów:
1. Shun Sato (JPN) - 278.12
2. Daniel Grassl (ITA) - 269.43
3. Mikhail Shaidorov (KAZ) - 262.67
Podczas gdy w rywalizacji solistek tabela wyników co chwila ulegała dynamicznym zmianom, u solistów teoretycznie panował spokój. Teoretycznie, bo choć podium utrzymało porządek ustanowiony już po programie krótkim, na tafli toczyła się zawzięta rywalizacja. Program dowolny nie przyniósł zmian w ścisłej czołówce.
Zwycięska Trójka: Analiza Programów
Czas przyjrzeć się bliżej, co zapewniło solistom z podium te krążki. Zaczynając od triumfatora, który pomimo ogromnej presji utrzymał nerwy na wodzy.
🥇 Shun Sato (JPN/ 278.12) udowodnił, że jest mistrzem pełnego pakietu, prezentując dwa spektakularne programy, w których imponująca technika harmonijnie współgrała z artystyczną dojrzałością.
W poruszającym i znanym z zeszłego sezonu programie krótkim Ladies in Lavender jego repertuar techniczny prezentował się fenomenalnie — bezbłędnie "wyskakał" 4Lz, 4T+3T i 3A. Za program uzyskał 94.13 pkt.
Program dowolny otworzył z taką samą pewnością – ponownie wykonując 4Lz. Oprócz tego, w swoim przejeździe zawarł kombinację 4T+3T oraz 4T solo. Całość uzupełniło pięć skoków potrójnych, w tym dwa razy potrójny Axel (jako kombinacja: 3A+1Eu+3S i sekwencja: 3A+2A). To właśnie ta techniczna potęga, choć nieidealnie czysta w każdym elemencie, w dużej mierze zapewniła mu złoto.
W programie do muzyki Ognisty Ptak Igora Strawińskiego porywający i liryczny styl Sato w pełni uwidocznił jego umiejętność interpretacji klasyki. Za program uzyskał 183.99 pkt.
🥈Srebrny medalista Daniel Grassl (ITA/ 269.43) postawił na ekstremalnie wysoki poziom techniczny, balansując na krawędzi ryzyka.
W programie krótkim zatytułowanym Canto Muto (część soundtracku Tango per la libertà) Daniel zaprezentował wyrazistą, niemal teatralną ekspresję mierząc się z potężnym 4Lz. Chociaż po skoku zafundował sobie "piruet" (obróciło nim), to zdołał dołączyć 3T, ratując tym samym kombinację. Element ten uzyskał wprawdzie negatywne GOE, ale punkty w ocenie bazowej zostały zaliczone. Dalej było już znakomicie: 4Lo oraz 3A zostały bardzo dobrze ocenione. Za program uzyskał 90.42 pkt.
W programie dowolnym do utworu o głębokim, kontemplacyjnym charakterze z filmu Conclave Grassl od razu podniósł stawkę, wykonując trzy poczwórne skoki solo. Zarówno 4Lz, jak i 4Lo zaprezentowały się solidnie, jednak 4S nie miał pełnej rotacji (<). Później bezbłędnie wykonał sekwencję 3A+2A+2A oraz czystego potrójnego rittbergera (3Lo). Za program uzyskał 179.01 pkt.
🥉 Brązowy medalista Mikahil Shaidorov (KAZ/ 262.67), już przed zawodami był uznawany za zawodnika z realnymi szansami na medal — ostatnio wygrał Denis Ten Memorial — a jego występ jedynie potwierdził ten potencjał.
Popowo-rockowy program krótki — do kawałka In the Air Tonight Phila Collinsa— rozpoczął od kombinacji 4Lz+3T, gdzie 4Lz nie miał pełnej rotacji. Na szczęście z 3A i 4T solo nie było już problemów. W sumie zdobył 88.33 pkt.
Program dowolny, z muzyką z filmu The Fifth Element, był niezwykle ambitny pod względem technicznym, jednak pełen ryzykownych lądowań i problemów z rotacją. Shaidorov otworzył go "swoją autorską" kombinacją 3A+1Eu+4S (chociaż 4S nie miał pełnej rotacji "q"), a następnie wykonał czystego 4Lz.
Problemy z krawędzią przysporzyły mu 4F i 3F solo. Później była udana kombinacja 4T+3T i powrót kłopotów. Najpierw przy sekwencji 3Lz+3A (q), następnie przy 4T (upadek). Ostatecznie wynik za FP 173.34 i tak uplasował go na trzeciej pozycji w stawce. Za program uzyskał 174.34 pkt.
Prawdziwe przetasowania miały miejsce niżej w rankingu. Najwięcej stracił Sota Yamamoto (JPN/ 9. miejsce) 📉, który po programie krótkim zajmował wysokie 4. miejsce. Niestety, 11. wynik za program dowolny zepchnął go ostatecznie aż na 9. pozycję.
Ciężko patrzyło się także na Junhwana Cha (KOR/ 217.53/ 8. miejsce). Dwa upadki w programie dowolnym, gdzie jeden z nich wyglądał naprawdę niebezpiecznie, braki rotacji… oj oj przykre.
Natomiast nadzieja Chin, Boyang Jin (CHN/ 5. miejsce), utrzymał się w czołówce pomimo niestabilności. Po programie krótkim zajmował 5. miejsce (86.62 pkt), spadł na 7. miejsce w programie dowolnym (146.19 pkt), ale jego przewaga punktowa pozwoliła mu ostatecznie zakończyć zawody na satysfakcjonującej 5. pozycji (Total: 232.81/ 5. miejsce).
Dwóch pozostałych reprezentantów Chin, uplasowało się na końcu stawki. Daiwei Dai na 11. miejscu, a Zhiming Peng na 12.
Wyniki z GP Cup of China >>> TUTAJ
Editorial use only:
Logo Cup of China, źródło zdjęcia: ISU
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz