Czwarte miejsce Karen Chen oraz siódme Ashley Wagner na MŚ 2017 pozwolą na wystawienie trzech reprezentantek kraju.
Ostatnia z amerykanek Mariah Bell na tych Mistrzostwach zajęła 12 pozycję.
Ashley Wagner
7 na IO 2014
Pomimo, że na ostatnich mistrzostwach kraju była druga to i tak swoim stażem i wynikami (m.in trzy tytuły Mistrzyni USA) zapracowała by być liderkę amerykańskiego teamu. Nawet w 2014 roku nagięto dla niej surowe kryteria jakie obowiązywały w wyborze reprezentantów na IO i pomimo 4 miejsca na Mistrzostwach Stanów Zjednoczonych, to ona pojechała do Sochi.
W ostatnim czasie znów zmieniono regulamin i o przydziale miejsc na najważniejsze imprezy, będą decydować wyniki z trzech ostatnich sezonów, a nie jak do tej pory bezwzględna kolejność na podium bieżącego roku.
Wracając do Ashley. W seniorach startuje od sezonu 2007/08. I od samego początku aż do sezonu 2011/12 plasowała się w pierwszej piątce (chociaż bez złota) cyklu GP. Od kolejnego aż do sezonu 2014/15 zajmowała wyłącznie miejsca na podium. Wliczając w to srebro Finału 2012/13 i dwa brązy z następnych.
Regularne starty na MŚ od 2012 - 2015 (poza debiutem w 2006), przyniosły jej pozycje od 4 do 7 miejsca. A na dwa starty na 4CC w 2012 zapewniła sobie tytuł mistrzyni.
W sezonie 2015/16 zaliczyła słabszy (jak na nią) cykl GP - zwyciężyła SC, ale na NHK i Finale była 4. Natomiast sytuacja odwróciła się na Mistrzostwa Świata 2016 i Ashley zawody w Bostonie zakończyła ze swoim pierwszym medalem i tytułem wicemistrzyni.
Sezon 2016/17 przyniósł jeszcze słabszy cykl GP. Przy wygranej SC, w Chinach zajęła 6 pozycję i nie zakwalifikowała się do Finału. W Helsinkach (MŚ 2017) spodziewano się powtórki z 2016 roku, ale... się nie doczekano bo Ashley wylądowała na pozycji numer 7.
Reasumując Ashley Wagner jest niezwykłą fighterką i porażki jej nie przygnębiają - złoszczą ;). Widać to w kiss & cry. W swoich programach jest wyrazista i odważnie stawia na trudne skoki. Wprawdzie nie raz sędziowie dopatrują się u niej wielu dokrętek - ale u Ashley nie można traktować ich jako oszustwo - to po prostu taki life style ;)
Najwyższe miejsca Ashley to:
- 2 z MŚ 2016
- 7 z IO 2014
- 1 z 4CC 2012
- 3 z teamem na IO 2014
Ashley nie próżnuje i zawsze jest wsparciem swojego teamu na wielu drużynowych zawodach.
Rekordy Ashley pochodzą z MŚ 2016 i wynoszą:
- 73.16 pkt. za SP
- 142.23 pkt. za FP
- 215.39 pkt. łącznie
Wcześniejsze informacje o Ashley TUTAJ
Karen Chen
W seniorach zadebiutowała w sezonie 2015/16. I jeśli chodzi o cykl challengera i GP to w stosunku do sezonu 2016/17 zanotowała tendencję spadkową. Dla porównania w poprzednim sezonie na GP była dwa razy piąta, w tym 6 i 7; w challengerze w debiucie 3 i 4 rok później 3 i 7.
Mistrzostwa 4 kontynentów to z kolei stagnacja i dwa miejsca 12.
Jednak jeśli chodzi o zawody USA i mistrzostwa świata to już całkiem inna historia...
Rok temu na zawodach USA była 8, a tym zafundowała sobie złoty medal i tytuł Mistrzyni Kraju; w zeszłym roku nie pojawiła się na MŚ, ale w tym od razu wskoczyła na 4 pozycję. Na dodatek pokonała Ashley Wagner ;).
Rekordy Karen pochodzą z MŚ 2017 i wynoszą:
- 69.98 pkt. za SP
- 129.31 pkt. za FP
- 199.29 pkt. łącznie
Bardzo ciekawe czy Karen zdetronizuje Ashley z pozycji liderki? W skokach 3+3 również wypada lepiej i stawia na 3Lz+3T, Ashley na 3F+3T.
Na szczęście (jeśli nie przydarzy się jakaś przykra niespodzianka) to obydwie polecą do Korei.
***
Na ostatnie miejsce jest sporo dobrych kandydatek. Na pewno zaliczają się do niech: brązowa medalistka Mistrzostw Kraju 2017 i 12 zawodniczka MŚ 2017 - Mariah Bell (PB -
191.59 pkt.), czwarta z Mistrzostw USA i Mistrzyni 4 Kontynentów 2016 - Mirai Nagasu (PB - 194.95 pkt.), a może i Gracie Gold (PB - 211.29 pkt.) odzyska dawną świetność (jak to brzmi - "dawną" - dla kogoś urodzonego w 1995 roku).
Nie wolno zapominać, ze Gracie to 4 zawodniczka IO 2014, czwarta z MŚ 2015 i 2016 oraz podwójna Mistrzyni Kraju (2014, 2016). W ostatnim sezonie nie było najlepiej, ale według nowych reguł, jeden sezon nie przesądza sprawy. Na pewno Gracie nie odpuszcza walki i nawet zaryzykowała ziemną trenera z Franka Carrolla na Marinę Zuevę.
Więcej o Gracie TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Moi Drodzy!
Proszę o niekomentowanie, słuszności czy braku słuszności, decyzji wykluczenia Rosjan z zawodów. Znając życie na blogu powstałby wielki zgrzyt, który przysłoniłby piękno sportu.
Dziękuję :)