poniedziałek, 11 kwietnia 2016

MŚ 2016: podsumowanie startów solistów

Podium solistów MŚ 2016
Javier Fernandez (ESP) udowodnił kto jest mistrzem świata i pokonał, bądź co bądź wybitnego, Yuzuru Hanyu (JPN). 

Jedyną zmianą na podium w stosunku do ubiegłego roku 
to trzecie miejsca Boyanga Jina (CHN).



1. Javier FERNANDEZ (ESP) - 314.93 (PB)
Obrońca tytułu.

Łyżwiarski torreador w programie krótkim uplasował się na drugim miejscu.
Uzyskaną notą - 98.52pkt - tracił do pozycji lidera aż 12.04 pkt. Znacząca różnica nie przestraszyła Hiszpana i w programie dowolnym pokazał cały warsztat swoich umiejętności.

Podczas free skate, w uwodzicielskim i rozrywkowym stylu, Javier zaprezentował zestaw trzech skoków poczwórnych: dwa wykonane solo (4T i 4S) oraz jeden w kombinacji (4S+3T). Do tego dołożył jeszcze dwie inne kombinacje: 3A z 2T i 3F+1Lo+3S; trzy skoki solo: 3A, 3Lz, 3Lo i elementy poza - skokowe (za wyjątkiem piruetu siadanego) z poziomu 4. Swoją ciężką pracę w warstwie za jakość wykonania zarobił 23.32 dodatkowych punktów. 

Do oceny technicznej doszły jeszcze fenomenalne komponenty.
Nie dość, że w poszczególnym komponencie, każdy z sędziów dał mu "10", to jeszcze w ostatecznym rozrachunku, Javier uzyskał ich dwie. Za barwną i filmową choreografię oraz oddającą klimat muzyki Franka Sinatry interpretację. Istny zawrót głowy!

Osiągnięcia z Bostonu to: 98.52 za SP i 216.41 za FP, który jest obecnym życiowym rekordem Javiera.


2. Yuzuru HANYU (JPN) - 295.17
Niekwestionowany cesarz łyżwiarstwa.

Ruchoma impresja. Tak w skrócie można określić to co Yuzuru objawia na lodzie. Dwóch wirtuozów (Hanyu i Chopin) tworzących nierozerwalną całość w Balladzie No. 1 op. 23,  G minor, podsycane dramaturgią nadzwyczajnych elementów łyżwiarskich, wprowadzają w stan ukojenia i harmonii. W programie nie zabrakło najtrudniejszych skoków: 4S+3T, 4T, 3A, piruetów na poziomie 4 oraz kroków na poziomie 3. Nie trzeba dodawać, że jakość i komponenty również zrobiły swoje. Dając Yuzuru pozycjię lidera :).

Walka o złoto toczyła się opowieścią o japońskim bohaterze Seimei. Zapierające dech widowisko, naszpikowane emocjami i w pełni oddające styl japońskiej mentalności, zawierało kilka potknięć i jeden upadek w skokach. W efekcie zabrakło jednej z trzech kombinacji oraz "10" w komponentach.

Osiągnięcia Yuzuru z Bostonu to:  110.56 za SP i  184.61 za FP 


3. Boyang JIN (CHN) - 270.99
Bohater Chin. Po raz pierwszy zdobył medal dla swojego kraju. 

To ci dopiero niespodzianka. Piąty w shorcie i trzeci w programie dowolnym wskoczył na ostatni stopień podium, pokonując wyżej sklasyfikowanych w światowym rankingu ISU zawodników.

Już w programie krótkim, wykonując 4Lz z 3T i 4T dał sygnał, że będzie skakał tyle poczwórnych skoków ile tylko jest dozwolone, bez względu na jakość ich wykonania ;)

W programie dowolnym było jeszcze lepiej. Wśród ośmiu pozycji skokowych znalazły się cztery poczwórne. I tylko 4Lz budził poważniejsze zastrzeżenia. Pozostałe takie jak: 4S, 4T, 4T+2T wypadły całkiem nieźle.

Oj chyba będzie trzeba zmienić nazwę bloga na poczwórny lutz ;). Chociaż mam sentyment do lat, kiedy o wysokiej klasie zawodnika stanowił poczwórny toeloop ;).

Wyniki Boyanga to 89.86 za SP, 181.13 za FP.


4. Mikhail KOLYADA (RUS) - 267.97
Najwyżej sklasyfikowany Rosjanin. 

Sam program krótki plasowałby go na miejscu szóstym, dowolny na piątym. Suma dała mu miejsce zaraz za podium. Nikt chyba nie zaprzeczy, że jak na debiutanta to pozycja wymarzona. 

Na dzień dzisiejszy jego atrybutem jest technika. Skacze 4T, 3A z 3T, czy 3Lz+2T+2Lo, poza kilkoma wyjątkami uzyskuje poziomy 4 za elementy poza-skokowe, a wszystko co wykonuje zostaje nagradzane w ocenie za jakość.

Pod względem przekazu potrafi wciągnąć odbiorcę do "zabawy", ale jeszcze musi nabrać łyżwiarskiej ogłady. Różnice między techniką i komponentami przekraczają nawet 10pkt.

Życiowe rekordy Mikhaila z Bostonu: SP - 89.66, FP - 178.31


5. Patrick CHAN (CAN) - 266.75
Powrót nie zakończył się sukcesem.

Program krótki Mack the Knife, czyli swobodny i lekki program zawierający wymagające niezwykłych umiejętności elementy, uzyskał trzecią ocenę bostońskich programów (94.84 pkt).

Program dowolny, zdeklasował Kanadyjczyka na miejsce ósme. Niskiej oceny bazowej w warstwie technicznej (67.79 pkt.) nie zrekompensowały ani jakość (+11.52), ani komponenty (92.60). Niestety przy skokach rywali, nieplanowane niskiej wartości elementy jak np. 1A+2T, czy 2F wypadają słabo.

Bostońskie noty P. Chana to 94.84 - SP, 171.91 - FP.


6. Adam RIPPON (USA) - 264.44
Najwyżej sklasyfikowany Amerykanin.

Siódmy w programie krótkim, czwarty w dowolnym.

W programie krótkim nie wykonał żadnego skoku poczwórnego, ale w dowolnym pokusił się na 4Lz. W efekcie, nie wykręcił pełnej rotacji, ale próba zakończyła się dorobkiem 7.96 pkt. Prawidłowo wykonany 4Lz uzyskał by 13.60pkt. dla porównania gdyby był to 3Lz miałby 6.00pkt.

Dla Adama szóste miejsce jest sygnałem powrotu do kondycji sprzed wielu, wielu lat. Po debiucie w 2010 roku (kiedy był 6), jeszcze tylko dwa razy wszedł do kadry :  w 2012 zdobywając miejsce 13 oraz w 2015 kiedy był  8.

Bostońskie noty A. Rippona to noty życiowe równe: 85.72 za SP i 178.72 za FP.


7. Shoma UNO (JPN) - 264.25
 Japoński debiutant znalazł się w pierwszej dziesiątce.

Czwarte miejsce w shorcie i szóste w programie dowolnym niestety nie utrzymały go w pierwszej piątce. Siłą programów Japończyka są niewątpliwie elementy poza-skokowe z poziomu 4.

Bostońskie noty S. Uno to 90.74 - SP, 173.51 - FP.


8. Max AARON (USA / 254.14), 9. Michal BREZINA (CZE / 237.99), 10. Grant HOCHSTEIN (USA / 237.25) zamykają czołową dziesiątkę.

Dobra wiadomość dla gospodarzy jest taka, że mają trzech zawodników w pierwszej dziesiątce, w tym debiutującego G.Hochsteina. Zła, że Max Aaron nie może przebić się wyżej. Był to jego trzeci start na MŚ i ciągle krąży w końcówce dziesiątki.

M. Brezina z kolei, może być zadowolony z dziewiątej pozycji. W swoim debiucie w 2010 roku zaatakował mocno i uplasował się na 4 pozycji. W 2011 powtórzył sukces, ale od tego momentu zaczęło się coś psuć. Zeszłoroczny wynik dał mu miejsce 15, więc skok do dziesiątki może zaliczyć po stronie sukcesów.


Ups, a co tu się stało...

Zeszłoroczny brązowy medalista Denis Ten (KAZ / 230.13) zawody zakończył na miejscu 11.


O dużym rozczarowaniu może mówić Maxim Kovtun (RUS) osiemnaste miejsce i dorobek 210.14 pkt. to zdecydowanie poniżej jego możliwości. Jego rekord życiowy to 247.37pkt. Kilka błędów (jak np. powtórzenie skoku w SP) przy tak rygorystycznym regulaminie blokuje możliwość odrobienia strat.


Jeszcze większym zaskoczeniem in minus są pozycja poza 24 dwóch zawodników, którzy nie tak dawno mieścili się w najlepszej dziesiątce. Han Yan (CHN)Nam Nguyen (CAN) bo o nich mowa, zaprezentowali wyłącznie programy krótkie.

Szczegółowe wyniki TUTAJ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moi Drodzy!
Proszę o niekomentowanie, słuszności czy braku słuszności, decyzji wykluczenia Rosjan z zawodów. Znając życie na blogu powstałby wielki zgrzyt, który przysłoniłby piękno sportu.

Dziękuję :)

Foto na blogu

Zdjęcia pochodzą głównie z portali: isu.org, wikipedia.org, , skatecanada.ca ,Yahoo! Sports i mają charakter informacyjny.
Copyright © Poczwórny Toeloop , Blogger