piątek, 15 września 2023

Seria challengera przystanek pierwszy Lombardia Trophy

Zawody z serii challengera rozpoczynamy od spotkania ze zwycięzcami  mistrzostw Europy aż w trzech konkurencjach.

Włoscy mistrzowie Europy Charlene Guignard / Marco Fabbri oraz Sara Conti / Niccolo Macii,  jak się łatwo domyślić bez problemu sięgnęli po złoto. 

W konkurencji solistek mistrzyni Anastasiia Gubanova, chociaż nie bez chwili niepewności, również sięgnęła po najcenniejszy krążek. 

Rywalizację solistów wygrał wicemistrz olimpijski Yuma Kagiyama. Reprezentant Japonii nie zmierzył się z żadnym zawodnikiem z europejskiego podium, ale trudno sobie wyobrazić, by któryś z nich stanowił dla niego konkurencję.

Miejsca polskiego teamu: Ekaterina Kurakova - miejsce 4, Olivia Oliver / Filip Bojanowski - miejsce 12, Miłosz Witkowski - miejsce 10, Kornel Witkowski - miejsce 11.

Konkurencja par tanecznych

1. Charlene Guignard / Marco Fabbri (ITA/ 208.02)
2. Natalie Taschlerová / Filip Taschler (CZE/ 189.23)
3. Maria Kazakova / Georgy Reviya (GEO/ 180.99)
...
12. Olivia Oliver / Filip Bojanowski (POL/ 132.96).

Nie mogło być inaczej Charlene Guignard i Marco Fabbri musieli wygrać 😉. Doświadczeni, utytułowani i zawsze doskonale przygotowani do startów, w RD rozgrzali publiczność w rytm Holding Out for a Hero, później we FD uspokoili, interpretacją utworzonej kompozycji filmowych kawałków: Through the Sheets (Abel Korzeniowski) + Arrival of the Birds + A Model of the Universe + Closing Credits.

Z poziomami trudności bywało różnie, ale za to jakość wykonania... nienaganna.  

Natalie Taschlerova / Filip Taschler do lat 80. przenieśli za sprawą Janet Jackson i jej The Knowledge. W tańcu słychać także fragmenty Serious Slammin' czy Juicy Fruit. Taniec dowolny (czego, w tym sezonie można się spodziewać u wielu) to zmiana nastroju o 180 st. W tym przypadku Natalii i Filipowi bliżej klasyce niż zabawie (Blucobalto + Terra Rosa).

Maria Kazakova i Georgy Reviya (GEO) po raz trzeci w karierze sięgnęli po brązowy krążek CS. Ich RD opiera się na specyficznej 😊muzyce Queen. Natomiast taniec dowolny na dramacie Listy Schindlera.

Konkurencja par sportowych

1. Sara Conti / Niccolo Macii (ITA/ 200.35)
2. Minerva Fabienne Hase / Nikita Volodin (GER/ 194.52)
3. Annika Hocke / Robert Kunkel (GER/ 191.76)

Dwa kolejne duety nie przekroczyły noty 190 pkt, ale i tak przyniosły radość gospodarzom. Na 4. miejscu znaleźli się Lucrezia Beccari / Matteo Guarise (ITA/185.06), na 5. Rebecca Ghilardi / Filippo Ambrosini (ITA/ 182.33). Szósta para zdobyła mniej niż 160.50.

Sara Conti i Niccolo Macii, czyli fenomen poprzedniego sezonu, kontynuują przygodę z muzyką poważną. W programie krótkim sięgają po Intermezzo sinfonico pochodzącą z opery Rycerskość wieśniacza; w dowolnym pozostają przy zeszłorocznym Cinema Paradiso. Ta ostatnia propozycja, może nie jest czystą klasyką, ale daleko jej do np. popu czy rocka.

Duet, w obydwóch programach, popisał się potrójnym podnoszeniem twistowym na poziomie 4. Poza problemowym wyrzucanym potrójnym rittbergerem w SP, Sara i Niccolo mieli bardzo dobre skoki. 

Jak to bywa, początek sezonu owocuje w nieprzewidziane kłopoty. Włochom nieszczęście przydarzyło się w ostatnim podnoszeniu programu dowolnego. Uczucie grozy, przeszło przez widownię, gdy Sara spadła znad głowy partnera na lód a na nią Niccolo. Jednak Conti dzielnie się podniosła i para dokończyła program.

Drugie miejsce zajęła Minerva Fabienne Hase i jej nowy partner Nikita Volodin. Para miała kilka słabszych momentów, ale w przeważającej części Stay (Rihanna/ FP) i The Path of Silence + The Power of Mind (FP) wywiązali się z zadania pierwszorzędnie. 

Annika Hocke / Robert Kunkel z dwoma miejscami 4. ostatecznie znaleźli się na podium. To się nazywa szczęśliwy układ 😃

Konkurencja solistów

1. Yuma Kagiyama (JPN/ 265.59)
2. Nika Egadze (GEO/ 234.35)
3. Andrew Torgashev (USA/ 233.26)
4. Camden Pulkinen (USA) nie przekroczył noty 211 pkt.
...
10. Kornel Witkowski (POL/ 169.41)
11. Miłosz Witkowski (POL/ 160.89)

Jednym słowem Yuma Kagiyama był niedościgniony (wyprzedził drugiego Nikę o ponad 31 pkt). Fakt, że listy startowe challengera czy cyklu grand prix, są układane, tak aby na jednych zawodach nie spotkała się sama elita, ale wynik 265.59 (korespondencyjnie) plasowałby by go w pierwszej 10. MŚ. 

Na złoto Yuma zapracował nie tylko tym, że pokonał rywali na punkty, ale głównie dzięki dwóm czystym (no prawie) programom. W każdym z nich pewnie wykonał 4 salchowy solo. Elementy poza-skokowe (poza krokami w SP) uzyskały najwyższy 4. poziom. Ponadto w programie dowolnym wykonał pięć skoków potrójnych (w tym sekwencję 3A+2A). 

Poza wyraźnymi kłopotami w kombinacji 3Lz+2T (SP) za każdym razem sędziowie przyznawali dodatnie punkty za jakość wykonania. Ale, jest jedno ale... nie wszystko poszło zgodnie z planem. Yuma w żadnym z programów nie miał kombinacji 3+3 a w programie dowolnym zabrakło trzeciej kombinacji, w zasadzie trójkombinacji oraz wplątał się 2T. 

Bez udziału najsilniejszych rywali, Yuma mógł sobie pozwolić na asekuracyjny przejazd. Strategia by w chwilach niepewności nie podejmować ryzyka, została zrekompensowana notami za jakość. 

W SP towarzyszy mu popowo-rockowy kawałek Believer (Imagine Dragons), w dowolnym - ostatnim czasem bardzo popularny u łyżwiarzy - Rain, In Your Black Eyes.

Nika Geradze (GEO) rozpoczął swój trzeci sezon w seniorach. Nie zdążył jeszcze ugruntować swojej pozycji, więc w przeciwieństwie do Yumy, nie zrezygnował z żadnego z zaplanowanych skoków poczwórnych, czy kombinacji. I tak w SP: po otwierającym program upadku po 4S, podniósł się i wykręcił kombinację 4T+3T. Program dowolny rozpoczął czysto od 4T solo, komb. 4S+3T i 4S. Tym razem w drugiej części przydarzył się upadek po 3A solo.

Andrew Torgashev po dobrym SP (z 4S solo), w programie dowolnym chyba nie taki był plan by na początku wykonać m.in. 3Lo i 2S. A na pewno nie było w planie upadku po 3A.

Konkurencja solistek

1. Anastasiia Gubanova (GEO/ 185.60)
2. Hana Yoshida (JPN/ 185.45)
3. Chae-yeon Kim (KOR/ 180.78)
4. Ekaterina Kurakova z dorobkiem 178.62 pkt zajęła miejsce tuż za podium.

Między kolejnymi zawodniczkami pojawił się spory rozdźwięk. I tak  np. 5. Lara Naki Gutmann (ITA) zbliżyła się do noty 164 pkt a 6. Ava Maria Ziegler była bliska zaledwie 158.

Anastasiia Gubanova zaprezentowała najlepszy i co najważniejsze czysty program krótki. Program do francuskiego popowo- elektronicznego kawałka Mojo, zawierał 3F+3T, 2A i 3Lz.

Program dowolny, do przejmującej muzyki Caruso, potrzebuje "poprawy skoków" ;). Nota 115.95 pkt to 4. wynik zawodów. W tańcu Gruzinka (rep. Gruzji) porusza się zwiewnie i eterycznie. Brakuje jeszcze wyrazistości czy większej ekspresji, ale z drugiej strony Anastasiia jest już nam znana, z takiej ulotności przekazu :).

Hana Yoshida w programie dowolnym pokonała Anastsiię. Po SP była trzecia. Ostatecznie zabrakło (chociaż niewiele) do złota. Dużo straciła za kłopotliwego axla. Japonka w FP podjęła próbę wykonania trzech obrotów, ale niestety! nie dość, że zaliczyła upadek, to zabrakło ponad połowy obrotu i skok został zdegradowany. W programie krótkim z 3 axlem było o tyle "lepiej", że zaliczono pełną rotację. No prawie - bo było q, ale jak już pisałam wg regulaminu, "q" nie obniża wartości bazowej skoku, ale jakość wykonania.

Mimo obecnych niepowodzeń z 3A, musimy pamiętać, że to dopiero początek sezonu, więc wszystko przed nią.

Na ostatnim stopniu podium uplasowała się Chae-yeon Kim. W tym sezonie, w programie krótkim towarzyszy jej awangardowa Pina (Pantomeme + Lilies of the Valley). W dowolnym sięga po muzykę z francuskiego thrillera: Le Bal des folles (Bal szlonych kobiet).


Wyniki z Lombardia Trophy >>  https://www.fisg.it/upload/result/6185/csita2023/index.htm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moi Drodzy!
Proszę o niekomentowanie, słuszności czy braku słuszności, decyzji wykluczenia Rosjan z zawodów. Znając życie na blogu powstałby wielki zgrzyt, który przysłoniłby piękno sportu.

Dziękuję :)

Foto na blogu

Zdjęcia pochodzą głównie z portali: isu.org, wikipedia.org, , skatecanada.ca ,Yahoo! Sports i mają charakter informacyjny.