To był emocjonujący start par tanecznych. Na początku za sprawą debiutu Sofii
i Wiktora. Później przez wyrównaną rywalizację czołówki.

Na prowadzeniu są Charlene Guignard / Marco Fabbri (ITA/ 86.80), drudzy to Brytyjczycy Lilah Fear / Lewis Gibson (85.20 pkt), trzeci sami gospodarze Allison Reed / Saulius Ambrulevicius (LTV/ 80.73)
Debiut Sofii i Wiktora można uznać za udany (pomimo braku "Q"). W tańcu, niczym bez tremy, przekazali radosny nastrój i młodzieńczą energię. W Wake Me Up Before You Go-Go znalazło się miejsce i na koncentrację na technice i na utrzymanie choreograficznej spójności tańca. To była dobra zabawa.
Czwarty poziom para zdobyła za twizzle (ona i on) oraz za podnoszenie po łuku. Dwa 2 poziomy za PSt i Sofiia za kroki przez środek lodowiska, Wiktor 1. Coś panowie dzisiaj słabo wypadli w swoich MiSt ⬇ - patrz niżej.
Ponadto dobra wiadomość jest taka, że w końcowych ocenach GOE wyszli na plus.
jedynie te ostatnie kroki miały GOE zero.
~To były naprawdę szalone lata 80~
1. Charlene Guignard / Marco Fabbri (ITA/ 86.80)
Błyszczące kostiumy i oryginalne ewolucje to wyznacznik programu Holding Out For a Hero Włochów. W energetycznym i ofensywnym przejeździe nie zabrakło znakomitej techniki i ruchów inspirowanych aerobikiem (czyli modne tańce lat 80.). Duet wygrał RD zarówno techniką jak i komponentami.
Charlene i Marco zdobyli trzy poziomy 4 (za twizzle i podnoszenie) oraz dwa trzecie. Ponadto Marco przyznano 2 poziom za kroki po przekątnej.
2. Lilah Fear / Lewis Gibson (GBR/ 85.20/ SB)
Po raz kolejny zaprzeczając, że istnieje jakaś granica ryzyka, ich Sweet Dreams z niezliczoną ilością akrobacji oraz mocną techniką, wielokrotnie powodowała zatrzymanie akcji serca ;). Ta sportowa złość wybrzmiewała z każdego momentu. Achh! Szokujące co oni potrafią.
Lilah i Lewis "skopiowali" poziomy Włochów.
3. Allison Reed / Saulius Ambrulevicius (LTV/ 80.73)
W technice zdobyli trzy poziomy 4 i trzy trzecie (za sekwencje kroków: MiSt ona, MiSt on i PSt).
Ależ ciasno zrobiło się od między sześcioma kolejnymi parami. Wszystko mieści się w odległości max. 3.28 pkt.
4. Evgenia Lopareva / Geoffrey Brissaud (FRA/ 78.47/ SB)
Bardzo osobliwa, taka wręcz industrialna, ale jakże plastyczna propozycja Sans contrefacon przyniosła Francuzom rekord sezonu. Zabawnym momentem jest ta poza-naburmuszenia Evgenii w stacjonarnym piruecie. Oczywiście wszystko zgodnie z tematem ich muzycznego tła. Do trzeciego miejsca tracą niewiele, bo 2.26 pkt, więc nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.
W technice "skopiowali" poziomy Litwinów. Czyli za te same elementy uzyskali trzy poziomy 4 i trzy trzecie.
Powinnam napisać, że to "kopiowanie" było odwrotne bo najpierw startowali Francuzi później Litwini, tak samo w przypadku Brytyjczyków i Włochów, ale to taka dygresja... zdecydowała blogowa chronologia. 😆😆😆
Kolejne trzy duety dzieli "niewidzialna" różnica. Najwyżej są 5. Natalia Taschlerova / Filip Taschler (CZE/ 76.68). Za nimi są 6. Juulia Turkkila / Matthias Versluis (FIN/ 76.36) i mocno "przyczepieni" 7. Diana Davis / Gleb Smolkin (GEO/ 76.33). Dwa następne tj. 8. Loïcia Demougeot / Théo le Mercier (FRA) i 9. Kateřina Mrázková / Daniel Mrázek (CZE) z wynikami ponad 75 pkt z pewnością widzą okazję na awans.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz