Ze zwycięstwa w pierwszych zawodach serii Challenger mogą cieszyć się Isabeau Levito (USA/ 243.23) i Roman Sadovsky (CAN/ 243.23), choć triumf nie przyszedł im łatwo.
![]() |
| Roman Sadovsky, Isabeau Levito |
~SOLISTKI~
W pierwszym dniu Isabeau Levito (USA/ 243.23) zaprezentowała program krótki do muzyki filmowej z udziałem niepowtarzalnej Sophii Loren. Wybrała te fragmenty, które utrzymane są w lekkim, romantycznym stylu, a że w poprzednim sezonie wcielała się w Audrey Hepburn, pozwala nam sądzić, że takie klimaty są jej szczególnie bliskie.
Program rozpoczęła od czystej kombinacji 3F+3T i równie udanego 2A. Problemy pojawiły się przy 3Lo, jednak wszystkie elementy poza-skokowe uzyskały najwyższy – czwarty – poziom trudności.
Wynik za SP - 70.69 pkt
Drugiego dnia, w drugiej części programu dowolnego, pojawiły się nieczystości w sekwencji potrójnego flipa z podwójnym axlem oraz w solowym potrójnym lutzu. Program został oceniony nieco niżej i dał jej drugie miejsce w tej części rywalizacji. Mimo to, z wynikiem 107.61 pkt bezpiecznie utrzymała "złotą pozycję".
Artystycznie – magiczny program The Empty Moons of Jupiter pełen jest subtelnej pracy rąk i hipnotyzującej płynności wyjazdów po skokach.
Wynik za FP - 107.61 pkt
Sofia Samodelkina (KAZ/ 235.70) odniosła swoje małe zwycięstwo. Za program dowolny uzyskała najwyższą notę w stawce.
W programie krótkim postawiła na utwór Czardasz Vittorio Montiego, rozpoczynając od napiętego wstępu i kończąc kontrastową, dynamiczną formą. Technicznie spisała się bez zarzutu. Stylowo wykonała 2A i 3 Lz solo oraz piruet w pozycji wagi.
Wynik za SP - 65.80 pkt
Program dowolny w jej wykonaniu (z niemal czystymi skokami) to finezyjna i subtelna interpretacja musicalu Sunset Boulevard Andrew Lloyda Webbera.
Wynik za FP - 173.35 pkt
Debiutująca w kategorii seniorskiej, czterokrotna wicemistrzyni świata juniorów Jia Shin (KOR/ 179.97) wyraźnie zaznaczyła swoją obecność. Szczególnie wykazała się walecznością – po problemach z otwierającą program krótki kombinacją, pozostałą część przejechała „na wysokie C”. Jednym słowem pokazała determinację i wyczucie muzycznej głębi sięgając po Nokturn nr 20 cis-moll Fryderyka Chopina.
Wynik za SP - 62.12 pkt
Drugiego dnia, prezentując historię Spartakusa (do utworu Adagio Spartakusa i Frygii Arama Chaczaturiana), upadła trzykrotnie i straciła cztery punkty. Pomimo tych trudności utrzymała trzecie miejsce.
Wynik za FP - 117.85 pkt
Roman Sadovsky (CAN/ 243.23), po piątym miejscu w programie krótkim, zaprezentował najlepszy program dowolny zawodów, co pozwoliło mu awansować na najwyższy stopień podium.
W programie krótkim, utrzymanym w klimacie country bluesa, do utworu Cold Chrisa Stapletona, Kanadyjczyk czysto wykonał jedynie potrójnego axla. Straty w skokach częściowo nadrobił piruetami na poziomie 4. Z wynikiem 74.46 pkt za SP tracił do lidera niespełna cztery pkt.
Wynik za SP - 74.46 pkt
Dużo pewniej było w programie dowolnym. Roman kolejny raz popisał się piruetami (poziom 4) a także wykonał dwa poczwórne Salchowy (jeden solo, drugi w trójkombinacji z 1Eu i 3S). Już po pierwszym udanym poczwórnym Salchowie, osadzonym w klimacie Clair de lune, wyraźnie się ucieszył i przez cały program utrzymał liryczny, melancholijnie pogody styl.
Wynik za FP - 168.47 pkt
Aleksandr Selevko (EST/ 235.70) dwa razy trzeci w ostatecznym rozrachunku wywalczył srebrny medal.
Program krótki do muzyki Kiss Prince’a przejechał w swoim charakterystycznym stylu, pełnym artystycznego magnetyzmu. Najkosztowniejszym błędem okazała się niezaliczona kombinacja - na początku był tylko 1Lz. Najlepiej zaprezentował się w 3A oraz efektownej sekwencji kroków (poziom 4).
Wynik za SP - 76.62
W programie dowolnym zobaczyliśmy zupełnie innego Aleksandra niż w programie krótkim — to już nie nonszalancka jazda, lecz pełen dramaturgii występ do utworów Adagio for Strings and Storm oraz The Longest Night in Limbo autorstwa Nico Cartosio. Nie małe znaczenie w budowaniu napięcia miały dwa czysto wykonane poczwórne skoki — 4Lz i 4T solo.
Wynik za FP - 159.08
Stephen Gogolev (CAN/ 231.81) to prawdziwy gigant zawodów. Na podium awansował z 11. pozycji. Mało tego w programie dowolnym był 2.
W pierwszym dniu stracił na upadku po 4T (nie było kombinacji). Nie zaliczono mu także zamykającego program piruetu siadanego.
Wynik za SP - 67.22
W programie dowolnym, po nieszczęsnym SP, zaimponował odwagą podejmując się wykonania trzech skoków poczwórnych — 4S, 4T, 4S+2T. Każdy z nich zakończył z pozytywnym GOE.
Wynik za FP - 164.59
Bliski zwycięstwa po programie krótkim Jimmy Ma (USA / 207.53) spadł na 7. miejsce, zajmując dopiero 11. lokatę w programie dowolnym. Podobny los spotkał jego rodaka, Jacoba Sancheza, który nie zdołał utrzymać drugiej pozycji i ostatecznie zakończył zawody na 5. miejscu.
Więcej wyników z CS Cranberry Cup znajdziecie TUTAJ.
Editorial use only
źródło zdjęcia nr 1: oficjalna strona klubu
źródło zdjęcia nr 2: wikipedia1+ wikipedia2


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz