Do krajów, który przy wyborze reprezentacji posiłkuje się rodzimymi
mistrzostwami, niewątpliwie należy Korea Płd. A dokładnie chodzi tu o
konkurencje solowe.
Solistki:
2. Ye-lim Kim - 210.28
3. Hae-in Lee - 205.31
Soliści:
1. Jun-hwan Cha - 271.21
2. Hyun-gyeom
Kim - 237.23
3. Min-kyu Seo - 235.90
Na Mistrzostwach 4 Kontynentów 2023 stawi się niekwestionowany zwycięzca Jun-hwan Cha a wraz z nim 4. Jae-seok Kyeong i 5. Si-hyeong Lee.
Wicemistrz Hyun-gyeom Kim weźmie udział w mistrzostwach świata juniorów a brązowy medalista Min-kyu Seo jest pierwszym rezerwowym.
W konkurencji solistek na 4CC Koreę reprezentować będą: Ye-lim Kim, Hae-in Lee i 4. Chae-yeon Kim (200.60).
Podobnie na Mistrzostwach Świata 2023, zgodnie z liczbą zdobytych miejsc, na japońskiej tafli pojawią się trzy solistki Ye-lim Kim, Hae-in Lee, Chae-yeon Kim oraz jeden solista, czyli rzecz jasna, że to będzie Jun-hwan Cha.
Mistrzyni Korei 2023 Ji-a Shin (ur. w marcu 2008 roku), jest za młoda do seniorów. I zgodnie z wprowadzonymi zmianami, w następnych dwóch sezonach, również będzie za młoda.
W obecnym sezonie 2022-23 by przejść do seniorów trzeba urodzić się przed 1. lipca 2007 (tzn. przed 1. lipca 2022 mieć ukończone 15 lat). Sezon 2023-24 zakłada podwyższenie wieku zmiany kategorii do lat 16 by w 2024-25 docelowo ustanowić granicę 17 lat. Ji-a Shin dopiero w sezonie 2025-26 spełni kryteria wieku.
Mała ciekawostka: Koreańczycy, w dniu urodzin liczą sobie już rok. A po nowym roku doliczają następny. Dlatego nieważne, czy urodziłeś się w styczniu czy w grudniu, 1. stycznia następnego roku liczy już ci się liczy 2 lata. ;) wygląda to tak "bieżący rok - rok urodzenia + 1 rok = wiek koreański". Chociaż jeszcze tylko przez kilka miesięcy od czerwca tego roku, po nie wiem ilu wiekach - system zaczerpnięty z Chin czyli p.n.e. -, mają przejść na system międzynarodowy. Jednym słowem będą młodsi ;). Ale to już inny temat ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Moi Drodzy!
Proszę o niekomentowanie, słuszności czy braku słuszności, decyzji wykluczenia Rosjan z zawodów. Znając życie na blogu powstałby wielki zgrzyt, który przysłoniłby piękno sportu.
Dziękuję :)