środa, 5 lutego 2020

ME 2020: Podium par sportowych

Wchodzimy już w fazę rosyjską. W parach sportowych medale zdobyli: 1. Aleksandra Boikova / Dmitrii Kozlovskii (RUS), 2. Evgenia Tarasova / Vladimir Morozov (RUS) i 3. Daria Pavliuchenko / Denis Khodykin (RUS).


Zarówno po programie krótkim, jak w samym dowolnym, cały czas to oni plasowali się na podium i cały czas walczyli ze sobą.  Zwycięzcy Aleksandra Boikova i Dmitrii Kozlovskii (RUS) nie odstępowali pierwszego miejsca i z tzw. łyżwiarskim hat trickiem, zdobyli mistrzowski tytuł. Za program krótki ustanowili światowy rekord 


Mistrzowie Europy 2020

Aleksandra Boikova i Dmitrii Kozlovskii od początku zawodów (a nawet i wcześniej) wykazywali się wysoką i stabilną formą. Na mistrzostwach Europy uzyskali swoje rekordy kariery i jak dotychczas najwyższe wyniki sezonu wśród par: łącznie 234.58 pkt., 82.34 pkt. za SP, i 152.24 pkt. za FP

Ten ostatni (za FP) osiągnęli przy udziale Jamesa Bonda (The Writing On The Wall). Solidni w technice, za cztery elementy poza - skokowe uzyskali 4. poziomy trudności, a za dwa 3. (tj. za podnoszenie twistowe i spiralę śmierci). Zadbali, także aby każdy element (skokowy i poza - skokowy) wykonać z maksymalną precyzją, co dało odzwierciedlenie w ocenie za jakość. Zarobili aż 20.16 pkt. ekstra :) W konsekwencji za technikę uzyskali 78.16 pkt. i zdecydowanie odskoczyli od rywalom.

W warstwie artystycznej, można rzec, że wykazali się skrupulatnym wypełnieniem regulaminu :) za co zyskiwali ponad 9. pkt. noty. Dobrze wyćwiczony program, płynny, akrobatyczny, a momentami nawet i nastrojowy, przyniósł Aleksandrze i Dmitriiowi 74.08 pkt. za komponenty, czyli znów najwyżej w stawce.

Wysokie oceny za dwa bezbłędne programy, podopiecznym Tamary Moskviny i Artura Minchuka, przyniosły nie tylko złoto, ale i potwierdzoną dominację w rosyjskim teamie.

Mnie osobiście brakuje w ich programach większej elegancji, naturalności, szyku... Widać, że mają wszystko doskonale wypracowane, ale jednak ta interpretacyjna strona jest jeszcze do poprawy ;)

Sytuacja Alexandry i Dmitria przypomina mi historię Adeliny Sotnikovej na IO i jej Carmen. Wówczas też brakowało mi u niej większego artyzmu. Jednak bez zarzutu spełniła wymagane kryteria, więc punktów się nazbierało. :) i to niemalże tyle co miała Yuna Kim. Yuna - 74.50, Adelina 74.41.

Wicemistrzowie Europy 2020

Na drugim miejscu (awansując z trzeciego) uplasowali się Evgenia Tarasova i Vladimir Morozov (RUS / 208.64).

To nie były ich mistrzostwa. Najbardziej ucierpiały skoki. Obydwoje mieli problemy. Evgenia do tego stopnia, że upadła w pierwszym skoku kombinacji 3T+2T. Dobrze, że później wykazała się siłą charakteru i bezbłędnie wylądowała po wyrzucanym potrójnym Rittbergerze i Salchowie.

Poziomy czwarte uzyskali za ich koronne podnoszenie twistowe, wszystkie trzy podnoszenia i zamykającą program kombinację piruetów. Trzeci tylko za spiralę śmierci.

W warstwie artystycznej, Evgeni i Vladimirowi, nie brak artyzmu. Wybrany utwór Te Amo (cover) jest trudną do zinterpretowania muzyką. Zaczyna się dość lekko, ale później narasta dramaturgia i tylko ktoś taki jak Evgenia i Vladimir,  czyli zawodnicy o niebywałej wrażliwości i delikatności, mogą sprostać wyzwaniom. Może Vladimir nie jest wybitnym wirtuozem ;), ale doskonale partneruje Evgenii.

Ich obecną, pierwszą trenerką jest Marina Zoueva. Kiedyś to jej podopieczni zdobywali podium w tańcach (jak Virtue/Moir, Davis/White), teraz coś niewidoczna.

Dodam jeszcze, że choreografię do Te Amo, układał im Charlie White. A nad całością czuwa Maxim Trankov.

Trzeci na podium Europy 2020

Brązowy medal wywalczyli (a właściwie musieli się z nim pogodzić), ci którzy po SP byli na drugim miejscu. Daria Pavliuchenko i Denis Khodykin (RUS / 206.53) nie zdołali pokonać bardziej doświadczonych kolegów z reprezentacji.

Ich choreografią zajmują się m.in. Tatiana Tarasova czy Daniil Gleikhengauz, więc ta strona programu nie mogła zawieść. Sięgając po muzykę z filmy sf Tron:Dziedzictwo, prezentują nam oryginalny, awangardowy i futurystyczny obraz.

Innowacyjne podnoszenia, efektowna kombinacja piruetów w parze oraz potrójny twist uzyskały 4. poziom trudności. W skokach udało się... pół na pół. Wyszła kombinacja 3T+2T+2T i potrójny wyrzucany Rittberger. 3F solo i ten potrójny wyrzucany już nie tak jak planowali.

Mimo kilku błędów podopieczni Sergeia Dobroskokova i Sergeia Rosliakova uzyskali rekord kariery - 131.61 pkt.

Wśród par popularnoscią cieszyła się kombinacja 3T+2T+2T. Miały ją zaplanowane cztery pary. Wykonały ją trzy, w tym Boikova/Kozlovskii i Pavliuchenko/Khodykin. I co ciekawe, Francuzi Cleo Hamon i Denys Strekalin, którzy zgłosili kombinację 3T+2T. Natomiast Węgrom i Austriakom, którzy zgołosili taką trójkombinację - niestety nie wyszła.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moi Drodzy!
Proszę o niekomentowanie, słuszności czy braku słuszności, decyzji wykluczenia Rosjan z zawodów. Znając życie na blogu powstałby wielki zgrzyt, który przysłoniłby piękno sportu.

Dziękuję :)

Foto na blogu

Zdjęcia pochodzą głównie z portali: isu.org, wikipedia.org, , skatecanada.ca ,Yahoo! Sports i mają charakter informacyjny.