Podium solistów, to drugie podium nie w pełni rosyjskie. ;) Zwyciężył Dmitri Aliev (RUS), wicemistrzem został Artur Danielian (RUS), ale brązowym medalistą Gruzin Morisi Kvitelashvili.
Nie da się ukryć, że panowie zamieszali w stawce ;) Jak się popatrzy na listę rankingową, to wygląda to tak, jakby po programie krótkim, ktoś "zebrał" wszystkie miejsca do kubka, potrząsną i wyrzucił. I jak się ułożyło tak zostało ;) Trochę jak gra w kości. Z tym ważnym wyjątkiem, że miejsca solistów nie są przypadkowe, a wynikają z tego jak się zaprezentowali :)
Panowie z podium spisali się na swoje medale :). A Dmitri Aliev to już przeszedł sam siebie i poprawił swój rekord sezonu o 13 pkt.
Mistrz Europy 2020
Dmitri Aliev (RUS / 272.89 / PB) w programie dowolnym startował jako przedostatni. Dopiero po nim na lód miał wyjść, lider po SP, Michal Brezina (CZE). I owszem Dmitri mógł liczyć, że Czech ma swoje potknięcia i nie utrzyma najwyższej lokaty, ale i Rosjanin, miał swoje niechlubne 5 minut w Finale Grand Prix. Także na nic tu spekulacje i próby "oszczędnego" startu (na co mogą sobie pozwolić Nathan Chen i Yuzuru Hanyu).
Gdy Dmitri zaczął swój program, publiczność zamilkła. Myślę, że nawet wstrzymała oddech ;) Aliev rozpoczyna walkę o złoto. ... Hello darkness, my old friend (dobiega z głośników) I've come to talk with you again, Because a vision softly creeping, Left its seeds while I was sleeping ... i jest! Jest poczwórny lutz (z dokrętką, ale nie z degradacją), więc są brawa!
...Within the sound of silence z poczwórnym toeloopem i... When my eyes were stabbed by the flash of a neon light z kombinacją 4T+3T.
Teoretycznie najtrudniejsze skoki były już za nim. Jak się okazało, praktycznie też :). 3F, 3A, 3Lz+3T i 3Lo+1Eu+3S wykonał znakomicie. Ale to koniec! Po ostatniej kombinacji trzeba było utrzymać, jeszcze większą koncentrację. Trzy elementy poza-skokowe pozostawały jeszcze przed nim, a jak wiemy minimalne rozluźnienie i katastrofa gotowa.
Uff! Dmitri spisał się tak, jak na mistrza przystało. Nie pozwolił sobie ani na dekoncentrację, ani na zdenerwowanie. Kroki wykonał na 4 poziomie trudności, piruet siadany na 3, a program zakończył kombinacją piruetów, ponownie na poziomie 4. Miedzy skokami był też piruet w pozycji wagi (poziom 4).
Program w jego warstwie artystycznej jest przejmujący, ale nie przesadzony; emocjonalny, ale nie pompatyczny; minimalistyczny, ale nie nużący.
Jego trener Evgeni Rukavicin będzie teraz bohaterem. Od czasów Evgenija Pluschenki, tj. od 2012 roku, nie było w Rosji mistrza Europy.
Zdobycie mistrzostwa świata nie jest już tak bliskie, ale podium kto wie ;). Wynik za FP 184.44 pkt. jest trzecim wynikiem wśród solistów w tym sezonie. Wyprzedzają go tylko ww. Chen i Hanyu. W łącznym rozrachunku jest czwarty. Przed nim jest jeszcze K. Aymoz.
Wicemistrz Europy 2020
Wydaje mi się, że większość z nas nie sądziła zobaczyć TEGO Rosjanina na podium. Ale tak Artur Danielian (RUS / 246.74 / PB) nie pozwolił się zepchnąć na boczny tor. I dzięki matematyce ;) z trzecim wynikiem za SP i czwartym za FP, wywalczył srebrny medal.
Artur przeszedł długą drogę od mistrzostw Rosji po mistrzostwa Europy. Na zawodach w kraju, po programie krótkim był 13. i nic nie wskazywało, że znajdzie się w kadrze na ME. A tu po programie dowolnym, awansował na drugie miejsce.
Co do samego programu dowolnego na ME 2020, najlepiej wyszły mu skoki poczwórne: 4S+1Eu+3S i 4S solo.Więcej kłopotów przysporzyły mu skoki potrójne, szczególnie 3Lz, bo zakończył się upadkiem.

Za operową propozycję (La Traviata) uzyskał 162.11 pkt. czyli swój nowy rekord kariery.
Brązowy medalista Europy 2020
Morisi Kvitelashvili (GEO / 246.71). Patrzcie, patrzcie. To jest nieprzewidywalność sportu. Morisi (oprócz upadku po 4T) zaprezentował mocny i przykładny program. Z kombinacjami 4S+2T i 4T+2T oraz z pięcioma, czystymi skokami potrójnymi, w tym trójkombinacją 3F+1Eu+3S z 10% bonusem.
Niezwykle wzruszająca muzyka, Confessa - Adriano Celentano w interpretacji Morisiego to poważny i dojrzały obraz. Morisi w tańcu nie jest typem słodkiego amanta, więc tym samym. nie sprowadził programu do melodramatycznej opowiastki.
Mimo tego, że nie jest wirtuozem, w komponentach poradził sobie bardzo dobrze. Płynność z jaką poruszał się po tafli, jak każdy ruch wynikał jeden z drugiego, jak pracował na krawędziach, jak w choreografii nie było żadnego przestoju, etc. etc. musiały zaowocować dobrymi notami.
Wyniki końcowe:
2. Artur Danielian (RUS) - 246.74
3. Morisi Kvitelashvili (GEO) - 246.71
...
26. Kevin Aymoz (FRA) - 64.40
Lider po programie krótkim Michal Brezina (CZE) nie zdołał utrzymać się w najlepszej grupie. Zawiodły skoki. Ale brawo za postawę. Pomimo ciężkiej sytuacji, od strony artystycznej i w elementach poza - skokowych, walczył jak o złoto. Nie poddał się, nie pozwolił sobie na negatywne emocje. Dzięki czemu nie tylko utrzymał się w dziesiątce (miejsce 7.), ale udowodnił jak wysokiej klasy jest zawodnikiem.
Ten na którego liczyła Rosja, Alexander Samarin (RUS) ostatecznie zajął miejsce 10. A Daniel Grassl (ITA) zaprezentował drugi program dowolny. Ale to już inna historia...
P.S. W programie dowolnym sędziowała p. Agnieszka Świderska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz