wtorek, 7 listopada 2023

Grand Prix de France 2023. Dzień 2 finał

Podsumowanie Grand Prix Francji

Po pierwsze: podium w konkurencjach parowych pozostało bez zmian; u panów nastąpiły rotacje wewnętrzne; najwięcej podróżowania po rankingu odnotowały solistki.

Po drugie i chyba najważniejsze poznaliśmy pierwsze nazwiska finalistów tegorocznego cyklu GP. Brzmią tak: Levito, Malini, Pereira/Michaud.

Podium solistek
1. Isabeau Levito (USA) - 203.22
2. Nina Pinzarrone (BEL) - 198.80
3. Rion Sumiyoshi (JPN) - 197.76

Podium par tanecznych
1. Charlene Guignard / Marco Fabbri (ITA) - 214.54
2. Laurence Fornier Beaudry / Nikolaj Sorenson (CAN) - 205.15
3. Evgeniia Lopareva / Geoffrey Brissaud (FRA) - 190.82

Podium par sportowych:
1. Lia Pereira / Trennt Michaud (CAN) - 194.67
2. Sara Conti / Niccolo Macii (ITA) - 189.46
3. Camille Kovalev / Pavel Kovalev (FRA) - 172.88

Podium solistów:
1. Adam Siao Him Fa (FRA) - 306.78
2. Ilia Malinin (USA) - 304.68
3.Yuma Kagiyama (JPN) - 273.14

Konkurencja solistek

#3. ale ze złotem Isabeau Levito (USA/ 131.39)

Cudowną inscenizację White Crow widzieliśmy już na Skate America (więcej o programie TUTAJ). Wówczas zajęła drugie miejsce. We Francji z "przygodami" ale z wystarczającą ilością punktów, wywalczyła złoto.

Amerykanka program zaczęła od mocnej kombinacji 3Lz+3T. Później były udane skoki solo: 2A, 3F, 2A. A po nich nie najlepsza trójkombinacja 3Lz+1Eu+3S, gdyż po salchowie Isabeau, musiała się ratować przez zrobienie kroku do tyłu tzw. stepped out. Chwilę słabości miała także w toeloopie w kombinacji 3F+2T. Do formy powróciła w 3Lo solo.

Na sam koniec Levito zafundowała sobie (i widzom) "wielki finał" i wypadła z kombinacji piruetów. W konsekwencji element nie został jej zaliczony.

ALE wygrała. Z dorobkiem 28 pkt rankingowych (za 2 i 1 miejsce), zapewniła sobie miejsce w FINALE.

#2 Nina Pinzarrone (BEL/ 133.06)

Niczym prawdziwa "Spartanka" (chociaż tytuł brzmi Spartacus) walecznie wspięła się na podium. Po programie krótkim W.E. zajmowała 4 miejsce.

Program dowolny, do muzyki z baletu Spartacus (postać kobieca to Frygia), zaprezentowała nienagannie i ze spokojem (takie jest oczywiście wrażenie).

Estetyczne ruchy, delikatność i płynność przejazdu, przypominają klasyczne łyżwiarstwo, bez innowacyjnych ozdobników. W końcu wymaga tego sama muzyka. Jej choreograf Benoît Richaud (znany z awangardowych choreografii dla Adama Siao Him Fa), tym razem obrał "wirtuozerski" kierunek ku podium.

Czysty program zawierał siedem skoków potrójnych (w tym komb. 3F+3T i 3Lo+2A+2T). Piruety uzyskały 4 poziom trudności. Sekwencja kroków 3.

Dodam, że muzyce: Adagio + The Via Appia and Dance of the Shepherd and Shepherdess, towarzyszą wielkie nazwiska. Kompozytorem jest Aram Chaczaturian, aranżacji dokonał André Rieu.

#1. ale 3 Rion Sumiyoshi (JPN/ 136.04)

Najlepsza w programie dowolnym. Jako jedyna wykonała 4T. Miała też pięć czystych skoków potrójnych (w tym 2A+3T i 3F+3T) i 3Lz z minimalną dokrętką ("q" - strata na jakości). W ramach trójkombinacji wykonała zestaw: 2S+2T+2Lo.

Rion wykazała się dramaturgicznym talentem. W Enchantress (Two Steps From Hell, Thomas J. Bergersen) wpisała się w każdą linię melodyczną. Momentami była liryczna, w innym miejscu budowała napięcie, w następnym zachwycała ekspresją. Już teraz w programie nie ma pustych miejsc. Rion wykorzystuje każdą przestrzeń.

Szczególnie podobała mi się w sekwencji kroków. Przez tę krótką chwilę, kilka razy zmieniała się dynamika, a Rion potrafi odczytać nastrój i naturalnie zinterpretować dźwięki.

Dla Rion wynik łączny i za FP, są rekordami kariery.

Z podium po SP wypadły Haein Lee (KOR/ była 3/ jest 4) i Anastasiia Gubanova (GEO/ była 2/ jest 6).

Konkurencja par tanecznych

#1 Charlene Guignard / Marco Fabbri (ITA/ 127.92)

Już od pierwszych sekund muzyki pochodzącej z filmu Emily (Bronte), Charlene jest wprost olśniewająca.

Liryczny wstęp do historii ogólnie nazwanej The Theory of Everything jest wzbogacony dynamicznym twizzlami o rozbudowanej formie. Oryginalną pracą ramion i rąk, zawodnicy nie tylko ubogacają widowisko, ale i podkreślają pewną synchronizację.

Mocnym - właściwie powodującym wstrzymanie oddechu - punktem programu jest kombinacja podnoszeń (po łuku i rotacyjne). Rozpoczęcie odbywa się przez wyskok/ salto Charlene odwróconej tyłem do partnera. W głównej pozycji, zawodniczka ustawia się głową w dół, wspierając się na udzie Marco jedynie ramieniem i rozkłada ramiona (muzyka Arrival of the Birds). Marco trzyma ją za jedną nogę uniesioną w górę.

Delikatność i uczuciowość wybrzmiewają z sekwencji kroków po kole, nostalgia jest zamknięta w bajecznym piruecie a spektakl emocji dopełniają kroki choreograficzne.

Z choreograficznych kroków para płynnie przechodzi do żywiołowych kroków na jednej nodze [OFT], by na końcu (poprzez ślizg i podnoszenie) powrócić do wzruszającej historii.

Charlene i Marco zdobyli 6 na 10 możliwych poziomów czwartych. W ramach elementów choreograficznych wykorzystali: wspomagany skok [ChAj], kroki [ChSt] i ślizg [ChSl].

#2 Laurence Fornier Beaudry / Nikolaj Sorenson (CAN/ 124.17)

Reprezentanci Kanady + Notre Dame de Paris. I już wszystko jasne. Dzięki swoim (niemalże) idealnym linom ciała i (niemalże) doskonałym umiejętnościom łyżwiarsko-tanecznym, sprawdzają się w charakterystycznych (charakternych) historiach. Są z tych, co nie ukrywają się za muzyką. Nie opierają się na "popularności" dzieł, ale nadają im indywidualnego wyrazu.

Pasja, wyrafinowanie, dramaturgia (m.in. przy Ave Maria) płynące z przejazdu Laurence i Nikolaja wciągają odbiorcę w ich niezwykłe emocjonalny świat.

Para zdobyła 5/ 10 poziomów czwartych. Za trzy podnoszenia, za fenomenalny piruet i za twizzle partnerki. Ponadto korzystają ze wspomaganego skoku [ChAj], choreograficznych kroków [ChSt] i podnoszenia [ChLi].

Ciekawym momentem są brawurowo wykonane choreograficzne kroki.

#3 Evgeniia Lopareva / Geoffrey Brissaud (FRA/ 113.87)

Ponownie razem z Sergiejem Rachmaninowem, para zachwyciła wyczuciem klasyki i kunsztem łyżwiarskim. A to nie łatwe zadanie zinterpretować działa Rachmaninowa. Francuzi pokazali, że są gotowi na wielkich artystów.

Podobnie jak na Skate America (opis TUTAJ) zajęli 3. miejsce z tą różnicą, że tym razem, surowiej oceniono zdobyli tylko pięć. Ponadto w USA były dwa poziomy 3 za kroki (ona i on), we Francji pojawił się poziom 3 pojawił się raz (za OFT jej), przy pozostałych widnieją 2 i 1.

Konkurencja par sportowych

#1 Lia Pereira / Trennt Michaud (CAN/ 128.70/ PB)

Wow! Potwierdzili, że są Gladiatorami (taki mają program dowolny). Na Skate America zajęli drugie miejsce. W porównaniu z francuskim przejazdem (TUTAJ jest opis tego z SA), poprawili się o ponad 9 pkt.

W trójkombinacji 3T+2A+2A tym razem to Trennt się przewrócił, ale na szczęście w nieszczęściu po trzecim skoku. Miał też problem po lądowaniu w 3S, ale Lia obroniła punktację za jakość wykonania. Dzięki czemu zarobili 0.86 pkt.

#2 Sara Conti / Niccolo Macii (ITA/ 124.15)

Pozostali przy zeszłorocznym Cinema Paradiso. I tak jak pisałam, wcześniej ta muzyka i jak ją interpretują definiuje ich styl. Są delikatny, czarujący, zwiewni.

Para zaimponowała trudnością potrójnego podnoszenia twistowego (poziom 4). Podobnie poziom 4 uzyskali za podnoszenie lassowe i za zamykającą program kombinację piruetów.

W skokach dobrze zaprezentowali 3S solo i 3.wyrzucanego rittbergera. W sekwencji 3T+2A i w wyrzucanym 3.Salchowie Sara miała problemy. Po 2 Axlu nią zakręciło i nie dodała trzeciego skoku. Niccolo wykonał 1A (plan zakładał 2A).

#3 Camille Kovalev / Pavel Kovalev (FRA/ 124.15)

Proszę, proszę udało im się odzyskać wysoką pozycję. Owszem było kilka błędów, ale i tak spisali się na medal. Na brązowy medal.

Ich propozycja No Time To Die, czyli przygody James Bonda. W przejeździe, widać było skupienie zawodników. Nie pozwalali sobie na żadne zaniedbania ruchów. Wiadomo, że program nie jest jeszcze najeżdżony, ale reprezentanci Francji dali z siebie wszystko co mogli.

Bądź co bądź to już jest magnetyzujący program a co dopiero gdy się "rozkręcą".

Pozostałe pary to początkujący seniorzy więc trudno spodziewać się po nich jakiś potężnych wyników. Chociaż Pereira/Michaud nie potwierdzili reguły ;).

Konkurencja solistów

#1 Adam Siao Him Fa (FRA/ 205.71)

Sensacja wieczoru! Tak można podsumować występ Francuza. I to nie tylko z perspektywy wygranej z Malininem, ale przede wszystkim ze względu na niewiarygodny, nieszablonowy, niepowtarzalny i niedościgniony performance.

Program Departure (Home) rzeczywiście jest performance'em, w kontekście sytuacji artystycznej. Z jednej strony mamy osobisty pokaz artysty przed publicznością, z drugiej widzimy jego sprzeciw wobec tego, co konwencjonalne (rutynowe).

Jak Adam sam przyznaje, opowiada "historię życia". Tu najważniejszy jest język ruchu. Ta symboliczna i awangardowa inscenizacja, zyskała najwięcej w ocenie za komponenty. Szczególnie za "presentation".W technice odrobinę lepszy był Ilia Malinin.

Czysty program zawierał cztery skoki poczwórne, cztery potrójne, dwa podwójne i eulera 😉. Wszystkim elementom poza-skokowym nadano 4 poziom trudności i dodatnie oceny za jakość. Sekwencja choreograficzna (bez poziomu) otrzymała kilka ocen +5.

zestaw skoków Adama: 4Lz, 4T+2T, 3A+2A, 4S, 4T, 3A, 3Lz+1Eu+3S

#2 Ilia Malinin (USA/ 203.10)

Wydawało się, że - pomimo genialnego występu Adama - Ilia ze swoim technicznym dorobkiem ponad 116 pkt, uzyska najwyższy wynik wśród programów. Stało się inaczej. W technice wygrał (o 0.42 pkt), ale słabsze komponenty (niż u Francuza), nie pozwoliły

Program Sukcesja, (którego opis znajduje się, przy okazji Skate America TUTAJ) Ilia przejechał w dużym skupieniu (po tym co było w SP już się pilnował) i z determinacją.

Podobnie jak na Skate America Ilia wyskakał cztery skoki poczwórne, sześć potrójnych i Eulera. Po ostatnim skoku w trójkombinacji poratował się noga wolną, przez co stracił niecały punkt za jakość wykonania.

zestaw skoków: 3A, 4Lz, 3Lo, 4S, 4Lz+1Eu+3S, 4T+3T, 3Lz+3A.

Ilia podobnie jak Isabeau zdobył 28 pkt (za 1 i 2 miejsce)

#4. ale 3 Yuma Kagiyama (JPN/ 175.23)

Pod względem technicznym Rain, in Your Black Eye (oprócz 3Lz) był czysty, ale i w porównaniu z bazowymi wynikami rywali, łatwy. Nawet ci najsłabsi (znów oprócz Kataisego) mieli wartości powyżej 70 pkt Yuma 69.46.

Dlaczego tak? Dlatego, że z jednej strony nie miał trzeciej kombinacji, z drugiej dostał dodatnie punkty za jakość wykonania 1A. Oczywiście były i dwa skoki poczwórne!

zestaw skoków: 4S, 4T+1Eu+3S, 3Lo, 1A, 3A+2T, 3Lz, 3F.

Największy showman i brązowy medalista ME Lukas Britschgi (SUI/ 263.43) z 3. programem dowolnym, zajął 4. miejsce

P.S. Była Tosca! To Camden Pulkinen (USA/230.84/ miejsce 5) popełnił owy program.

Wyniki Grand Prix de France 2023

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moi Drodzy!
Proszę o niekomentowanie, słuszności czy braku słuszności, decyzji wykluczenia Rosjan z zawodów. Znając życie na blogu powstałby wielki zgrzyt, który przysłoniłby piękno sportu.

Dziękuję :)

Foto na blogu

Zdjęcia pochodzą głównie z portali: isu.org, wikipedia.org, , skatecanada.ca ,Yahoo! Sports i mają charakter informacyjny.