Na zawodach w Oberstdorfie Ekaterina odniosła podwójny sukces. W wielkim stylu wywalczyła srebrny medal serii challengera i ponad wszelką wątpliwość zdobyła prawo startu na IO (oficjalnie dla Polski, praktycznie dla siebie samej).
Katia 15 lutego 2022 rozpocznie rywalizację na IO w Pekinie.
Od strony technicznej, wszystkie elementy poza-skokowe uzyskały poziom 4 oraz dodatnie punkty za jakość. Jedna sędzina przyznała nawet 5 pkt za kroki. WOW! Podobnie skoki solo (3Lz, 2A) cieszyły się uznaniem. Kłopotów przysporzyła kombinacja 3F+3T. We flipie pojawiła się nieczysta krawędź, a w toeloopie zabrakło pełnej rotacji i skok został zdegradowany do 2T.
Od strony artystycznej, Katia, o ułamki punktów pokonała swój dotychczasowy
rekord. Z 29.04 na 29.77 pkt. Charakterystyczne i niespokojne klimaty muzyki
Rene Aubry'ego, a dokładnie Steppe, to odważny wybór dla rozczulającej
Katii. Ale może, właśnie w tym ujmującym stylu wpisanym w osobliwe dźwięki,
przejawi się sekret powodzenia programu? Już jest dobrze, bo padł rekord. Z
pewnością widowisko jest awangardowe. Pomysłowa choreografia i niebanalna
interpretacja przyciąga (moją) uwagę. Oglądając taką propozycję Steppe, z zaciekawieniem
czekam na rozwój sytuacji w programie.
Program dowolny, Terry Theme z Limelight, jak już niejednokrotnie pisałam, do tej pory był bardziej melodramatyczny. Wczoraj, wydawało mi się, że Katia zaprezentowała się, tak jak tylko ona potrafi, rozczulająco. Nie wiem czy to przez zmianę sukienki z szarej na niebieściutką (chociaż we Włoszech już ją miała)? Czy po prostu, wczoraj skupiłam, się wyłącznie na tej romantycznej stronie pokazu? Czy też rzeczywiście Katia pozwoliła dojść do głosu tej urokliwej warstwie a melodramatyzm był jedynie tłem. jedno nie ulega wątpliwości, że było ślicznie. Wynik za komponenty był tylko odrobinkę niższy od jej rekordu.
Skojarzyła mi się z taką baletnicą z pozytywki, albo Klarą z Dziadka do Orzechów. Także świetnie wpisałaby się w jakąś nową aranżację klipu Somewhere Over the Rainbow.
Od strony technicznej, Katia, powtórzyła sukces z SP i za elementy poza-skokowe uzyskała wyłącznie 4 poziomy. Wyskakała siedem skoków potrójnych (w tym kombinację 3Lz+1Eu+3F, 3Lz solo, czy też sekwencję 3S+2A) oraz 2A solo. Za wszystkie skoki sędziowie przyznali dodatnie punkty za jakość wykonania. Nawet niewyraźna krawędź, w tym 3F nie zepsuła wrażenia całej trójkombinacji.
Za program dowolny uzyskała 132.54 pkt i łącznie 193.58.
Podobnie jak na Lombardia Trophy Katia uległa jedynie Amerykance Alysie Liu. Chociaz w technice Katia była lepsza. Tak o 0.11, ale lepsza. Na IO olimpijskie awansowała jako druga z sześciu solistek. Brawo! Brawo! Brawo!
Może też być groźnie i rockowo!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz