niedziela, 7 listopada 2021

Gran Premio d'Italia 2021: półmetek cyklu za nami

Na półmetku cyklu Grand Prix 2021 tradycji stało się zadość. Konkurencję par tanecznych wygrali Gabriella Papadakis / Guillaume Cizeron (FRA), konkurencję par sportowych Wenijng Sui / Cong Han (CHN), u pań wygrała Anna Shcherbakova (RUS), u  panów Yuma Kagiyama (JPN).

Złoto złotem, ale niebywały sukces odniosła trzecia zawodniczka GP 2021 Loena Hendrickx (BEL). Loena zaprezentowała najlepszy program krótki (tak była lepsza niż Anna Shcherbakova ;) i koniec końców po raz pierwszy w karierze stanęła na podium cyklu GP. 

Wyniki z Gran Premio d'Italia

Najmniej nieprzewidzianych sytuacji było w konkurencjach parowych. Zgodnie z założeniami i danymi historycznymi na podium tańców znaleźli się: 1. Gabriella Papadakis / Guillaume Cizeron (FRA/ 220.06), 2. Madison Hubbell / Zachary Donohue (USA / 207.90), 3. Alexandra Stepanova / Ivan Bukin (RUS / 202.18).

Dla Madison Hubbell i Zacharego Donohue był to już drugi start w cyklu. Z 1 i 2 miejscem tj. 28 pkt spodziewają się finału.

Jestem pod wielkim wrażeniem tańca dowolnego Alexandry Stepanovej i Ivana Bukina. Zmienili się. Połączenie We Have A Map of the Piano z A Time For Us (Romeo i Julia) to obraz dojrzałych emocji a jednocześnie jest bardzo romantycznie. W propozycji pozostała dynamika tańca, ale nie ma niebezpiecznej brawury; pozostała trudną i wyrazista choreografia, ale z chwilami na wyciszenie... 

Ciekawą, barwną i widowiskową propozycję FP (Kung Fu Piano: Cello Ascends) mają też Shiyue Wang / Xinyu Liu (CHN / 184.59 / miejsce 4)

I znowu nikt nie zdobył 4 poziomu za kroki Midnight Bluesa. Ale pierwsza piątka zdobyła 3, więc coś się poprawia :).

W parach sportowych, po raz drugi w sezonie, wygrali Wenijng Sui / Cong Han (CHN / 211.86). Zdobywcy 30 pkt już się szykują na finał. Za nimi, na włoskim podium, znaleźli się 2. Cheng Peng / Yang Jin (CHN / 211.86) i 3. Iuliia Artemeva / Mikhail Nazarychev (RUS / 187.01).

Cheng Peng i Yan Jin w SP połączyli klasykę ze współczesnością. Sonata Księżycowa w aranżacji Alicii Keys oraz jej kawałek No One stają się tłem nastrojowego i eterycznego tańca. Podobnie program dowolny reprezentantów Chin, Banquet: 100 dni cesarza, to melodramatyczny i wzruszający spektakl.

Niestety 4. Nicole Della Monica / Matteo Guarise (ITA / 179.26) po trzecim programie krótkim (nie pozbawionym upadków - synchronicznych -  przez obydwoje zawodników) i jedynie podwójnymi skokami solo we FP, nie utrzymali się na podium. Nicole i Matteo są bardzo nierówni. W 2018 roku wskoczyli do światowej czołówki, ale od 2019 niby trzymają się blisko, ale z tendencją spadkową. 


 U solistów powstał jeden wielki bałagan ;). Siódmy zawodnik po SP awansował na pierwsze miejsce; najlepszy w SP, z dziewiątym FP, spadł na 7 miejsce. Trzeci po SP spadł na 5 (z 6. FP), drugi po SP spadł na 3. miejsce, a 4 po SP wskoczył na srebrną pozycję. A Dmitri Aliev (RUS / 217.67) jak to ostatnio z nim bywa, rozsypał się. ostatecznie zajął miejsce 9.

Jakie nazwiska kryją się pod miejscami i kolorami? Numer jeden to wicemistrz świata Yuma Kagiyama (JPN / 278.02), numer dwa to Mikhail Kolyada (RUS / 273.55), numer trzy to Daniel Grassl (ITA /269.00).

Czwarte miejsce wywalczył Deniss Vasiļjevs (LAT / 248.44). Łotysz zawody we Włoszech może zliczyć do tych szczęśliwych, ponieważ miejsce tuż za podium to najwyższe miejsce w jego karierze. Jako jeden z nielicznych nie podróżował po tabeli wyników. Dodam, że we FP próbował 4S, ale upadł.

Wracając do "kolorów" na piątym miejscu znalazł się Junhwan Cha (KOR/ 247.74), na szóstym bez większych zawirowań (przynajmniej tych w stawce, bo nie w programach, dokładnie we FP) uplasował się Kazuki Tomono (JPN / 245.11), a lider po SP Boyang Jin (CHN) spadł na miejsce 7.

(wyszła mi piękna mozaika 😉 👏)

Zamęt w panów, szczególnie na początku sezonu, to zjawisko dość powszechne. Wszyscy ci soliści podejmują próby skoków poczwórnych. Licytują się na rodzaje i ilości.

Zwycięzca Yuma Kagiyama (JPN) po kłopotach w SP, a dokładnie przy 4S a później 3T i braku kombinacji, pozbierał się w programie dowolnym. Bezbłędne skoki, w tym 4S, 4T+3T i 4T, piruety na poziomie 4, wysokie noty za jakość wykonania i za komponenty przyniosły mu rekord kariery 197.49. No istny Gladiator (FP)😀💪

Inaczej było w przypadku Boyanga Jina (CHN). Rewelacyjny Przyczajony tygrys, ukryty smok (SP) zawierał 4Lz+3T, 4T i 3A oraz trzy poziomy 4 (za kroki! i dwa piruety). Niestety innowacyjne Bolero (FP) nie poszło zgodnie z planem. Dwa upadki i wiele problematycznych skoków zaprzepaściły wynik z pierwszego dnia. 

U solistek było mniej dramatów niż u solistów.

Owszem w pierwszym dniu Anna Shcherbakova (RUS), miała kłopot z dwoma wyprzedzającymi ją rywalkami 😉 i z zaplanowaną kombinacją 3Lz+3Lo. Niepewne lądowanie po 3Lz nie dało jej możliwości na wykonania loopa. Przytomnie dodała 2T, więc strata do pierwszego miejsca ok 180 pkt dawała się odrobić.

W programie dowolnym Anna Shcherbakova nie pozostawiła złudzeń, kto najlepiej skacze ;), kto ma najtrudniejsze elementy poza-skokowe, kto rządzi w jakości wykonania i w komponentach. Ciekawa jestem co usłyszała od trenerów za to trzecie miejsce w SP? Na pewno coś, co w programie dowolnym, poskutkowało pewnym 4F i jeszcze siedmioma skokami potrójnych (w tym 3Lz+3Lo).🙀😉

Na drugim miejscu uplasowała się druga z podopiecznych temau Tutberidze. Maiia Khromykh (RUS / 226.35). Maiia w swoim repertuarze programu dowolnego miała 4T z 2T i 4T solo.

Natomiast na trzecim... istna sensacja! Loena Hendrickx (BEL / 219.05) w niesamowitym stylu i w myśl dźwięków Caruso, w programie krótkim, wytańczyła sobie pierwsze miejsce. Później w równie zjawiskowym programie Andromeda, zdobyła trzecie miejsce na podium. Loena nie skacze skoków poczwórnych, więc przy dobrej dyspozycji rywalek mających je w zestawie, musiała liczyć się, że nie utrzyma pozycji liderki.

Pomijając poczwórne skoki, programy Loeny są kompletne, soczyste, przemyślane, bez pustych przejazdów i niewykorzystanej przestrzeni muzycznej. Ten żywioł, ta pasja, to wysmakowanie! Jednym słowem jest fenomenalna!

4. Mai Mihara (JPN / 214.95) także zaprezentowała dwa czyste programy, bez skoków poczwórnych. W samym programie dowolnym technicznie była lepsza od Loeny, ale w komponentach nie doskoczyła do poziomu Belgijki.

5. Satoko Miyahara (JPN / 209.57) w swoim stylu miała dokrętki. Nie wiem, czy to taka jej uroda (jak to miała Ashley Wagner 😁) , czy sędziowie, wiedzą o jej tendencji i tak ją kontrolują?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moi Drodzy!
Proszę o niekomentowanie, słuszności czy braku słuszności, decyzji wykluczenia Rosjan z zawodów. Znając życie na blogu powstałby wielki zgrzyt, który przysłoniłby piękno sportu.

Dziękuję :)

Foto na blogu

Zdjęcia pochodzą głównie z portali: isu.org, wikipedia.org, , skatecanada.ca ,Yahoo! Sports i mają charakter informacyjny.