Rywalizacja panów miała oczywisto-nieoczywisty przebieg. ;) Na prowadzeniu - spodziewanie - znalazł się, mocny w tym sezonie, Adam Siao Him Fa (FRA).

Niespodziewanie za Francuzem na drugim miejscu uplasował się Matteo Rizzo (ITA) i na trzecim Deniss Vasiļjevs (LAT).
Reprezentant Polski Vladimir Samoilov z wynikiem 78.26 pkt zajął 6. pozycję.
1. Adam Siao Him Fa (FRA/ 96.53/PB)
Z rekordem kariery poprawionym o blisko sześć pkt i z ponad dziewięciopunktową
przewagą nad drugim zawodnikiem, w teorii, zwycięstwo ma już w kieszeni. Oby
tylko nie "przegrał sam ze sobą".
W Rain w połączeniu z In Your Black (Ezio Bosso) kolejny raz
mamy do czynienia z wachlarzem skrajnych emocji. Jest złość, jest pasja, jest
determinacja, jest poczucie triumfu i przegranej. I to jeszcze nie koniec...
program dowolny będzie kontynuacją tej historii, więc short to dopiero taki
teaser.
Czysty program Adama, w pierwszej części, zawierał 4T+3T, 3A i 4S w następnych
elementy poza-skokowe wykonane na poziomie 4.
2. Matteo Rizzo (ITA/ 86.46)
Matteo w Le parole lontane oraz
Zitti e buoni (Måneskin) zapewnił przyjemne widowisko. Zawodnik
swobodnie czuł się we włoskim rocku i lekko przechodził między kolejnymi
frazami. Mocnymi stronami programu były płynne ruchy zawodnika oraz dobrze
osadzone w muzyce elementy techniczne. A należały do nich skoki: 4T+2T,
dokręcony ;) 4Lo, pewny 3A oraz elementy poza-skokowe na poziomie 4 i 3.
3. Deniss Vasiļjevs (LAT/ 84.81)
Doskonale opracowana choreografia oraz niesamowite przygotowanie Denissa pod względem komponentów tworzą jedność z Englishman in New York (Sting & Royal Philharmonic Concert Orchestra). Jedynie Deniss nie może sparafrazować tekstu I'm an alien, I'm a legal alien, I'm an Englishman in New York w kontekście swojego miejsca na lodowisku :).
Deniss zaprezentował 3F, 3A i kombinacje 3Lz+3T, z tym że toeloop nie miał pełnej rotacji.
Niezadowolony z efektów swojego startu w SP Kévin Aymoz (FRA/ 83.75/ miejsce 4) goni Denissa w walce o medal. Francuz ma także realne szanse na srebro. Jeśli nie podda się presji i nie położy FP.
W programie krótkim, naszpikowanym akrobacjami w łączeniach, wszystko szło
gładko (był 4T i 3Lz z 3T), do póki nie wkradł się (nielegalny) pojedynczy
axel.
Zawodników z nieregulaminowymi skokami było więcej. Jeden z kandydatów do złota Daniel Grassl (ITA/77.03/ miejsce 8) nie krył zawodu, gdy zamiast 4Lz wykonał tylko 2 obroty. Przypomnę, że skok solo w SP musi mieć co najmniej 3 obroty. Kolejnym, który "zapatrzył" się na Kevina Aymoza był Morisi Kvitelashvili (GEO/ 70.55/ miejsce 16). Gruzin między ratowaną kombinacją 4S+3T a udanym 4T, zaprezentował pojedynczego axla.
Aby wejść do finału trzeba było zdobyć 62.49 pkt.
~*~
Nasz reprezentant startował jako dziewiąty i
długo utrzymywał się na prowadzeniu. Pokonał go dopiero startujący z numerem
dwudziestym trzecim Deniss Vasiļjevs. Ale to przez niżej ocenione komponenty.
W technice Vladimir uzyskał trzeci wynik zawodów (42.94).
Bardzo dobry 4S, pewny 3A oraz czysta kombinacja 3Lz+3T, wykonana w premiowanym czasie, zebrały pozytywne GEO. Podobnie - pomimo różnych poziomów - elementy poza-skokowe zapewniły Polakowi ;) dodatnie punkty za jakość wykonania.
Kurakova z każdym sezonem coraz gorzej... nic z tej zawodniczki nie będzie.
OdpowiedzUsuń