Minerva Fabienne Hase i Nikita Volodin (GER/ 218.10) po raz drugi w swojej karierze wygrali finał cyklu grand prix. Srebrny medal, przed Gruzinami, obronili Riku Miura i Ryuichi Kihara (JPN/ 206.71). Z lepszym programami dowolnym niż Japończycy Anastasiia Metelkina i Luka Berulava (GEO/ 205.78) pozostali na trzecim stopniu podium.
Dodam, że nasza para sportowa Jullia Szczecinina i Michał Woźniak w cyklu
zgromadzili 14 pkt rankingowych.
~Pary sportowe~
Podsumowując: pod względem choreograficznym, a w zasadzie pod względem
"oswojenia" się z nowymi programami, pary wykazały progres. Swoje układy
prezentowali z coraz większą naturalnością. Praktycznie będąc w połowie
sezonu, zniknęło u nich to całe spięcie towarzyszące przy stawianiu
pierwszych kroków. Przynajmniej na pewnym poziomie. Wiadomo, że stress i
dyspozycja dnia mają swój "udział" w nocie za komponenty, ale nie na
utrwalonej już w głowie/łyżwach kompozycji.
W technice było raczej dobrze. Z naciskiem na "raczej" żadna para nie
ustrzegła się mniejszych lub większych błędów. Logicznie, że zwycięzcy mieli
ich najmniej.
Do słabszych elementów należały: sekwencja 3T+2A+2A (w toeloopie Minerva się podparła i dokręciła axla), 3S (wylądowała na dwie nogi). Bazowy poziom za spiralę śmierci, albo to że gdzieś zbrakło trzech obrotów w kombinacji piruetów (poziom 4) to dla mistrzowskiego duetu, lekka skaza.
2. Riku Miura/ Ryuichi Kihara (JPN/ 206.71/ 130.44) - ups, ups niby są drudzy, ale z trzecim wynikiem za FP. Największą stratę przyniósł upadek Riku po 3LoTh. Po 3LzTh nie było upadku, ale Miura wylądowała na dwie nogi i dwie ręce. Natomiast uzyskali najlepszą notę za kombinację piruetów.
3. Anastasiia Metelkina/ Luka Berulava (GEO/ 205.78/ 133.52) - drudzy w samym programie dowolnym, mieli zaledwie usterkę z dokręceniem 2A u Anastasii w sekwencji 3S+2A.
4. Sara Conti / Niccolo Macii (ITA/ 200.06/ 129.57) - ach, ten upadek Niccolo po 3S.
5. Ellie Kam/ Daniel O'Shea (USA/198.26/ 129.35) co prawda spirala śmierci uzyskała poziom 3, ale za to nadrobili w jakości i "wygrali" w rankingu spiral.
6. Rebecca Ghilardi / Filippo Ambrosini (ITA/ 181.25/ 115.72) coś na początku ten Drakula nie miał w sobie życia. W drugiej połowie Rebbeca wniosła więcej energii (tzn. punktów) i wykonała dwa następujące po sobie wyrzucane skoki (3Lz i 3Lo).
~*~
Podobnie zwycięskie tytułu sprzed roku obronili Madison Chock/ Evan Bates (USA) i Ilia Malinin (USA). A po czternastu latach absencji (i dwunastu finałach) od czasu Alissy Czisny, na szczyt wróciła Amerykanka. Amber Glenn (USA) wraz ze swoim pewnym potrójnym axlem, pokonała pięć japońskich finalistek.
Szczegółowe wyniki Finału Grand Prix 2024
photo Hase/Volodin, źródło: wikipadia, this file is licensed under the Creative Commons Attribution 3.0Unported license .FloweringDagwood
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Moi Drodzy!
Proszę o niekomentowanie, słuszności czy braku słuszności, decyzji wykluczenia Rosjan z zawodów. Znając życie na blogu powstałby wielki zgrzyt, który przysłoniłby piękno sportu.
Dziękuję :)