Panowie i Pary Taneczne w nocy toczyły bój o wygraną w SP i SD.
Najlepiej wśród SOLISTÓW zaprezentował się Michal Brezina (CZE), zdobywając 79,08 ptk. Nie wykonał żadnego poczwórnego skoku, ale czystość pozostałych (3A, 3F+3T, 3Lz) pozwoliła objąć mu prowadzenie. Na drugim miejscu uplasował się Takahiko Kozuka (JPN) z 70,69 punktami, jest to bardzo duża strata do Czecha, a to za sprawą koszmarnego 4T (upadek, jakoś mu się tak nogi poplątały), 3A (podparł się rąsią) i nie udaną kombinacją 3Lz+3T (bo sędziowie dopatrzyli się, że nie było rotacji) Jego małym sukcesem może być to, że wyraz artystyczny (czyli ogólnie rzecz ujmując komponenty) otrzymał ciuteńkę lepsze punkty niż M. Brezina. Natomiast na trzecim miejscu, na pewno najbardziej zadowolony z siebie znalazł się Daisuke Murakami (JPN) - 70,67- uuu jak maluteńko traci do T. Kozuki - a zadowolony z tego, że jako startujący z numerem dwa prawie do samego końca prowadził. Na pewno nie spodziewał się, że pokona go przynajmniej F. Amodio (FRA), który jak zawsze śmiało wyginał ciało, ale było tego mało, bo nie wykonał obowiązkowej kombinacji. Ponad to 3F wykonany by nie na tej krawędzi co trzeba ;) I jak na razie jest ósmy. A co będzie dalej? O dużym zawodzie też może mówić S. Contesti (ITA) - chyba jego pokaz można śmiało nazwać nocnym koszmarem. Nie wyszła kombinacja bo upadek, następny skok - w stylu rozpaczliwym i choć 2F - udany, to nie zapunktował, gdyż w regulaminie przewiduje się co najmniej potrójny skok. Oj szkoda, szkoda. A tak pięknie był ubrany, we frak i jako sam program w odbiorze mi się bardzo podobał.
Czas na pary:
Oczywiście Meryl Davis i Charlie White (USA) nie przerwanie udowadniają, że czołówka jest ich. W tańcach Latino (Samba+Rumba) w żadnym wypadku nie odpuszczają i ze zdobyczą w postaci 70,33 ptk prowadzą z przewagą 10,26 na Nathalie Pechalat i Fabianem Bourzat (FRA) - 60,07. Oj oj oj oj wielokrotne OJ - Twizzle słabsze, ale jakie mają być przy upadku Fabiana :( :( A taka żywiołowa Samba była :( Zresztą w tej konkurencji zdarzyło się kilka upadków, na szczęście Ci którzy są na miejscu trzecim - czyli - Nelli Zhiganshina / Alexander Gazsi (GER) utrzymali się na lodzie bez problemu. Ich program w tym sezonie jest bardziej konwencjonalny :)
Meryl Davis/Charlie White
Nathalie Pechalat/Fabian Bourzat
Nelli Zhiganshina / Alexander Gazsi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Moi Drodzy!
Proszę o niekomentowanie, słuszności czy braku słuszności, decyzji wykluczenia Rosjan z zawodów. Znając życie na blogu powstałby wielki zgrzyt, który przysłoniłby piękno sportu.
Dziękuję :)