W pierwszym dniu zmagań panów nie zabrakło niespodzianek, które dla niektórych zakończyły się zaskakująco pomyślnie, dla innych gorzkim rozczarowaniem.
Obecnie najwyższe miejsce zajmuje Tatsuki Machida (JPN / 98.21), a za nim z wynikiem powyżej 90 pkt. plasują się drugi Javier Fernandez (ESP) oraz trzeci Yuzuru Hanyu (JPN).
Maciej Cieplucha po raz pierwszy w karierze wszedł do finałowej 24.
Po programie krótkim z wynikiem 62.07 zajmuje miejsce 21.
Kto by przypuszczał, że to właśnie Tatsuki Machida (JPN) będzie prowadził po programie krótkim. Swój imponujący wynik 98.21, osiągnął dzięki rewelacyjnej technice skoków (4T+3T, 3A, 3Lz), wspaniałej jakości elementów poza-skokowych (dwa poziomy 4) oraz olśniewającej stronie artystycznej, wyrażonej w wysokich ocenach za komponenty. W wartości technicznej dzięki dodatnim ocenom za wykonanie podniósł wartość bazową o ponad 10 pkt.
|
Trzecim zawodnikiem po SP jest Yuzuru Hanyu (JPN). Szkoda, że zafundował sobie upadek przy 4T, bowiem pozostałe elementy na wysokim poziomie zarówno jakościowym jak i punktowym (w tym elementy poza-skokowe na poziomie 4). Mistrz Olimpijski we własnym, dopracowanym stylu uzyskał najwyższą ocenę za komponenty. Niby nie dużo, ale jak wiadomo każda setna się liczy. W sumie za SP również złamał barierę 90-punktową, a dokładnie ma tych punktów 91.24.
Odrodzony Tomas Verener (CZE) z rekordem nie tylko sezonu, ale i życia w postaci 89.08 plasuje się na miejscu 4. Po czystych skokach (4T, 3A, 3Lz+3T) przerwanych piruetem z poziomu 3, przyszedł czas na popisy i za pozostałe trzy elementy poza-skokowe Tomas uzyskał poziomy 4.
Miejsce piąte przypadło reprezentantowi Chin. Han Yan za solidnie wykonany program, z nietypowo ułożonymi skokami (najpierw 3A, potem 4T) oraz poziomami 4 za elementy poza-skokowe uzyskał 86.70.
Na miejscu szóstym uplasował się Takahiko Kozuka (JPN/ 85.54.), który po raz kolejny ukazał dojrzały, wymagający artystycznego doświadczenia program z mocną kombinacją 3Lz+3T.
Miejsce siódme przypadło Rosjaninowi. Po występie wydawało się, że Maxim Kovtun uzyska więcej punktów niż 84.66. Ale nie patrząc na wynik, warto podkreślić, że zawodnik fenomenalnie współgra z muzyką i wspaniale akcentując charakterne rytmy flamenco. Zaprezentował także dwa skoki poczwórne, szkoda, że ten 3S był słabszy.
Na końcu pierwszej dziesiątki plasują się dwaj Amerykanie tj. 8. Jeremy Abbott (79.67) i 9. Max Aaron (78.32), który na MŚ bywali wyżej. Natomiast na miejscu 10. chyba uszczęśliwiony rezultatem debiutant Chafik Bessghier (76.80).
Reprezentant Polski Maciej Cieplucha z wynikiem 63.07 po raz pierwszy wszedł do drugiej części zawodów i to jako 21. W swoim shorcie zaprezentował czyste skoki (3Lz+3T, 2A, 3Lo), a także uzyskał dwa poziomy 4 za piruet siadany i ich kombinację oraz dwa poziomy 3 (za kroki i skok do piruetu).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Moi Drodzy!
Proszę o niekomentowanie, słuszności czy braku słuszności, decyzji wykluczenia Rosjan z zawodów. Znając życie na blogu powstałby wielki zgrzyt, który przysłoniłby piękno sportu.
Dziękuję :)