piątek, 29 listopada 2019

9 z 10, czyli jak Katia zdobyła złoto w Warszawie

W warszawie, między 14 a 11 listopada, rozegrano kolejne zawody z serii challengera. Za wyjątkiem konkurencji par sportowych, w pozostałych trzech mieliśmy swoich reprezentantów.



Jak wiadomo, największe nadzieje związane były z Ekateriną Kurakovą. Na rozstrzygnięcie musieliśmy poczekać do ostatniego dnia zmagań i do ostatniej sesji. Ale czy ktoś powie, że się nie opłacało?


Ekaterina już w programie krótkim uplasowała się wysoko, na drugim miejscu. Malowniczy, strojny i z lekka zadziorny program La vie en Rose, przyniósł jej rekord kariery - 66.08 pkt. W Warszawie były: i kombinacja 3Lz+3T, i kroki na poziomie 4, i piruet z odchyleniem tułowia (poziom4) z wysokimi notami za jakość wykonania.

Swoją drogą Katia wygląda jakby wyjęta z paryskiej widokówki czasów Edith Piaf. :) :)

W Le Corsaire na pierwszy plan wysuwa się taniec. Wyśmienite ruchy ciała, doskonała praca rąk i oczywiście po mistrzowsku opracowana choreografia sprawiają wrażenie scenicznego przedstawienia. Na końcu brakuje tylko "kurtyny" i już można byłoby pomyśleć, że to widowisko baletowe. :)

Ale, że to jest sport to nie tylko taniec się liczy... ale i skoki, kroki, piruety itp. Ekaterina, za wyjątkiem axla, skacze wszystkie skoki potrójne. Ponadto 3Lz w kombinacji z 1Eu i 3F. I poza nie tak czystym 3F (ale wartość bazowa była ta 100%) w Warszawie nie było innych usterek. Z dorobkiem 135.39 pkt. za FP i łączną notą 201.47, czyli nowymi rekordami, zwyciężyła Warsaw Cup.

Srebro zdobyła Bradie Tennell (USA). Po najlepszym SP, ale z niepowodzeniem w programie dowolnym (5. miejsce) spadła na drugą pozycję. Zdobywając 189.01 pkt. do pierwszego miejsca (Katii) straciła prawie 12 i pół punktu. Ojj oby w Finale GP była w pełnej formie.

Brąz wywalczyła Elizaveta Nugumanova (RUS / 186.02). Elizaveta w programie krótkim skacze kombinację 3Lo+3Lo (ciekawe). W Warszawie brakło pełnej rotacji, ale pomysł nietuzinkowy.

Pół żartem, pół serio

Yelyzaveta Surova (POL) i Agnieszka Rejment (POL) zajęły ... no, nie ostatnie miejsca. Ostatnią była Veronika Sheveleva (KAZ). 

W programie dowolnym Yelyzaveta podokręcała na lodzie co tylko się dało ;).  Jak się okazuje jest w tym lepsza od Ashley Wagner i Satoko Miyahary razem wziętych - i nie, nie pomyślcie że jestem złośliwa, czy się naśmiewam ABSOLUTNIE NIE - bo taka konsekwencja jest wręcz urocza i niewiarygodna. Nawet 1Euler został zdegradowany. To jest mistrzostwo!  😊 
Ale tak poważnie, to 2 Axla solo wykonała prawidłowo i od strony artystycznej też ma spory potencjał. 

Agnieszka w programie krótkim wykonała 1 axla, szkoda - bo jak widać w dowolnym 2Axel był. Ponadto jak to możliwe, żeby tak odejmować punkty za jakość wykonania? Wiem, wiem regulamin, ale pomimo tej wiedzy... Mistrzostwa 4 Krajów już niedługo, oby w Ostrawie forma dopisała. W końcu wiceistrzostwo jest co odzwykiwać. Agnieszka trzy razy była wicemistrzynią Polski.

Natomiast ostatnie 25. miejsce zajął Krzysztof Gała (POL). :( :( :( :( Szkoda. Ale jest na czym budować, w końcu 3Axel i 4Toeloop są w jego zasięgu.

Konkurencję solistów wygrał Rosjanin Andrei Mozalev. Za nim uplasował się kolega z reprezentacji Petr Gumennik. Na trzecie miejsce z ósmego wskoczył June-hyoung Lee (KOR).

Bardziej optymistyczna końcówka

Justyna Plutowska i Jeremie Flemin (POL / 156.49) uplasowali się na piątej pozycji.

Justyna i Jeremie po tańcu rytmicznym byli na miejscu siódmym, po dowolnym zawody zakończyli na piątym miejscu. W tańcu rytmicznym jedynym słabszym momentem były kroki Finnstepa na poziomie bazowym. Dlatego też, wynik 61.60 nie odbiegał wiele od bezpośrednio wyprzedzających ich duetów. 

W drugim dniu już tak słabych momentów nie było. Za wyjątkiem kroków na jednej nodze i kroków po przekątnej, duet uzyskał same poziomy 4 (w sumie sześć). I tak z notą 94.89 pkt. za FD awansowali o dwie pozycje. Poprawili także swoje dwa rekordy za RD i Total. 

Dla Justyny i Jeremiego była to pracowita seria. Udział wzięli aż w trzech challengerach, rozegranych na trzech kontynentach.

Jenna Hertenstein / Damian Binkowski (POL / 113.69) zajęli 14. miejsce.

Dla drugiej polskiej pary tanecznej,  ten sezon to sezon debiutu w serii seniorskiego challengera. Wcześniej na zawodach CS Nepela Memorial zajęli 12 miejsce. W Warszawie 14.

Para 4 poziomy uzyskała za Twizzle Damiana i wszystkie podnoszenia; 3 za Twizzle Jenny w tańcu dowolnym, pozostałe elementy to już poziomy 2 (i bazowy za kroki Finnstepa) Niestety nie zaliczono im choreograficznych kroków (?). 

Ale tanecznie (szczególnie w FD) prezentują się znakomicie. Przy muzyce A. Bociellego są delikatni, liryczni i subtelni.

Konkurencją tańców wygrali Marie-Jade Lauriault / Romain Le Gac (FRA).

W konkurencji par sportowych najlepsi byli Jessica Calalang / Brian Johnson (USA).Polski akcent do tej konkurencji wpraowdzili reprezentanci Hiszpani. Dorota Broda parterka Pedra Bategona Martina, urodziła się w Polsce. W Warszawie duet zajął 18. miejsce.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moi Drodzy!
Proszę o niekomentowanie, słuszności czy braku słuszności, decyzji wykluczenia Rosjan z zawodów. Znając życie na blogu powstałby wielki zgrzyt, który przysłoniłby piękno sportu.

Dziękuję :)

Foto na blogu

Zdjęcia pochodzą głównie z portali: isu.org, wikipedia.org, , skatecanada.ca ,Yahoo! Sports i mają charakter informacyjny.