sobota, 25 stycznia 2020

Mistrzostwa Europy 2020, dzień 3

W piątek rywalizację rozpoczęły solistki. I, jak można było przypuszczać, na czele są podopieczne Etri Tutberidze, Sergeia Dudakova i Daniila Gleikhengauza. Pora wspominać o tych pozostałych trenerach, w końcu nie sama Eteri tworzy zwycięski team.


Wracając do małego podium. Na prowadzeniu jest Alena Kostornaia (RUS), za nią Anna Shcherbakova (RUS) i Alexandra Trusova (RUS).

Nasza radosna "wróbelka", czyli Francuzka Piaf, od razu zakwalifikowała się do dzisiejszego finału. Ekatarina Kurakova  (POL) obecnie zajmuje 13. lokatę.


Tak jak to już od początku sezonu bywa, Alena Kostornaia (RUS), gdy spotyka się z Anną i Alexandrą, zawsze wygrywa program krótki. A to za sprawą potrójnego Axla, którego jako jedyna z teamu potrafi skakać bez zarzutu. Zmiany następują w programie dowolnym, gdy Anna i Alexandra mogą już wykonywać skoki poczwórne, których z kolei Alena nie ma w swoim repertuarze.

I owszem, nie oznacza to, że nie może wygrać, tak jak to miało miejsce w Finale GP, gdy stanęła na najwyższym stopniu podium. Ale jednak z drugim programem dowolnym. Wówczas Anna była lepszą.

I co teraz będzie? Na przestrzeni ostatnich lat, jedna podopieczna Eteri, zastępowała drugą. Julię Lipniskayę, Evgenia Medvedeva, Evgenię Alina Zagitova. Teraz jest aż trzy zawodniczki. Wszystkie złota nie wygrają. W tym momencie, kolejność tych solistek, odpowiada kolejności wiekowej. Od najstarszej do najmłodszej ;).

1. Alena Kostornaia (ur. w 2003 roku, uzyskała 84.92 pkt.), 2. Anna Shcherbakova (ur. w marcu 2004, uzyskała 77.95 pkt.) i 3. Alexandra Trusova (urodzona w czerwcu 2004 roku, uzyskała 74.95 pkt.). Wprawdzie Alexandra miała lekkie problemy z 2 axlem, ale i tak odskoczyła od następnej zawodniczki o ponad sześć punktów.

4. Alexia Paganini (SUI / 68.82) ma blisko siebie 5. Emmi Peltonen (FIN / 66.49 pkt.). Emmi była nieznacznie lepsza od Alexi w komponentach (aż dziwne, że tylko nieznacznie). Dojrzała interpretacja Caruso i wysublimowane ruchy, tworzyły poetyckie widowisko. Po Alexi i Emmi ponownie następuje punktowy przeskok.

Od szóstego miejsca, które zajmuje Ekaterina Ryabova (AZE / 62.22), aż do siedemnastego, które zajmuje Dasa Grm (SLO / 56.07) każda kolejna zawodniczka, ma zarówno nieznaczną stratę do bezpośrednio wyprzedzającą ją solistką i nieznaczną przewagę do tej, która jest za nią.

Za Rybanovą jest 7. Alessia Tornaghi (ITA / 61.27). Za Alessią dwie zawodniczki z dorobkiem 60 pkt. z ułamkiem (8. Mae Berenice Meite (FRA) i 9. Anita Ostlund (SWE)), za nimi trzy zawodniczki z dorobkiem 59 pkt. z ułamkiem (10. Lea Serna (FRA), 11. Eva Lotta Kiibus (EST) i 12. Alina Urushadze (GEO)) oraz trzy zawodniczki wynikiem ponad 58 pkt. Tę grupę rozpoczyna Ekaterina Kurakova.

Reprezentantka Polski z notą 58.49 zajmuje 13. miejsce i do szóstego traci 3.73 pkt., natomiast do siódmego zaledwie 2.78.

Program Katii zauroczył, i w ocenie za komponenty uzyskał, więcej punktów niż programy zawodniczek nawet sklasyfikowanych wyżej. Bo i jak miałby nie zauroczyć?! :) Świeżość, radość, zwiewność jakie biją z programu Katii urzekają. Nie sposób się nie uśmiechać, gdy widzi się tak czarującą i chochlikową postać. ;)

Zawodniczka "Axla", bardzo dobrze wykonała 2 axla :). Podobnie i 3Lo zyskał na jakości. Tam były dokrętki w obydwóch skokach w kombinacji 3Lz+3T, ale to taka usterka na rozgrzewkę ;).

Za Katią, są na miejscu 14. Nicole Schott (GER / 58.06) i na 15. Linnea Ceder (FIN / 58.01).

16. zawodniczka Maia Mazzara (FRA) uzyskała już 57.11 pkt. a wspomniana 17. Dasa Grm (SLO) - 56.07.

Zawodniczki od 18 miejsca nie przekroczyły noty 54. pkt. Ostatnią, która (dość szczęśliwie) weszła do finałowych zmagań jest 24. Yasmine Kimiko Yamada (SUI / 51.77). A pierwszą, która odpadła jest Nelli Ioffe (ISR / 51.70).

Jak widać, rywalizacja w programach dowolnych, i to na niższych lokatach niż podium, zapowiada się emocjonująco. :) Ciekawe jak spiszą się pozostałe debiutantki? Szczególnie wysoko plasująca się Alessia Tornaghi (ITA)? Zamykająca pierwszą dziesiątkę Lea Serna (FRA)? I otwierające drugą Eva Lotta Kiibus (EST) i 12. Alina Urushadze (GEO)?


3 komentarze:

  1. Największą krzywdę Kurakovej wyrządza w tej chwili Pani Trębacka, która wszędzie do tej pory "trąbiła" o medalach Kurakovej - to zrodziło niepotrzebną presję. Jak widać do medali daleko, miejsce 10 na ME cieszy. Ale umówmy się między nią, a zawodniczkami ze światowej czołówki jest na te chwile przepaść bo tak należy ocenić różnice między nią, a ROsjankami, Japonkami, etc... Jeździ wolno, dokręca. Program krótki jest słaby. Nudny. Nijaki. Katia jest słodka, do tego słodka muzyka i wychodzi z tego zakalec. Powinno się Katię pobudzić mocną, dramatyczną muzyką by wydobyć z niej coś więcej niż tylko słodycz. Widać w komponentach, że to co robi do tej pory "nie działa" bo komponenty przy jej umiejętnościach skokowych ma bardzo niskie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przypominam o kulturze na blogu. Rozumiem emocje, ale proszę powstrzymać się od oczerniania.

      Usuń
  2. I znowu muszę się zgodzić z komentarzem powyżej. Kurakova to słodka dziewczyna. Naprawdę jest urocza i ten program z francuska muzyka nie jest zły. Problem w tym że to poziom juniorski. Widac to po komponentach. Dziewczyna skacze nieźle, widać że forma jest więc dlaczego te komponenty tak wyglądają. Niestety na mistrzostwach świata zginie bo takich jak ona jest wiele. Słodka buzia to za mało.

    OdpowiedzUsuń

Moi Drodzy!
Proszę o niekomentowanie, słuszności czy braku słuszności, decyzji wykluczenia Rosjan z zawodów. Znając życie na blogu powstałby wielki zgrzyt, który przysłoniłby piękno sportu.

Dziękuję :)

Foto na blogu

Zdjęcia pochodzą głównie z portali: isu.org, wikipedia.org, , skatecanada.ca ,Yahoo! Sports i mają charakter informacyjny.