Złoty medal w tańcach na lodzie zdobyli ogniści Madison Chock i Evan Bates (USA). Prawdziwą niespodziankę sprawili ich rodacy, Emilea Zingas i Vadym Kolesnik (USA), którzy zyskali srebrny medal, co jest ich wielkim sukcesem. Ostatnie miejsce na podium utrzymali, choć nie bez trudności, Evgeniia Lopareva i Geoffrey Brissaud (FRA). ;Szóści po tańcu rytmicznym Olivia Smart i Tim Dieck (ESP), mimo trzeciego wyniku w tańcu dowolnym, zdołali odrobić straty tylko do czwartego miejsca.

Podium par tanecznych:
1. Madison Chock / Evan Bates (USA) - 208.25
2. Emilea Zingas / Vadym
Kolesnik (USA) - 202.27/ PB
3. Evgeniia Lopareva / Geoffrey Brissaud
(FRA) - 196.60
Taniec rytmiczny, czyli kolejne spotkanie z latami 90. ;
Prowadzący po pierwszej części Madison Chock / Evan Bates (USA/ 84.44) odnaleźli się w klimacie lat 90., łączącym energię rocka i funku z elektryzującą, buntowniczą aurą utworów Lenny’ego Kravitza. Ich taniec do - jakże by inaczej - ;American Woman ;oraz Fly Away, Always On the Run i Are You Gonna Go My Way był pełen ognia i stylu — ten elektryzujący duet ponownie zapewnił publiczności piorunującą dawkę energii i magnetyzmu. ;
Do zwycięstwa w tej części nie przeszkodziła im nawet chwilowa utrata równowagi Madison. Za to Evan tańczył intensywnie, z pełnym zaangażowaniem – tym razem nie był tylko partnerem, lecz równorzędnym uczestnikiem ekspresji, jego ruchy pulsowały w rytmie muzyki i doskonale oddawały jej rockowy charakter.
Występując jako ostatni, Chock i Bates domknęli pierwszą część rywalizacji ze zdecydowanym rozmachem.
Taniec rytmiczny — drugich po RD — ; ;Emilee Zingas i Vadyma Kolesnika (USA/ 80.43/ PB ;został oparty na utworach Poison i Something In Your Eyes zespołu Bell Biv DeVoe. Twórczość tego amerykańskiego trio to klasyczny przykład gatunku New Jack Swing, a występ wprowadził na taflę ; dawkę scenicznego „groove”.
U trzeciej pary — po RD — Evgenii Loparevej i Geoffreya Brissauda (FRA / 77.62) nie mogło być inaczej jeśli nie wybór futurystycznego i ekscentrycznego ;Blue (Da Ba Dee) zespołu Eiffel 65 😁
Kolejne dwa miejsca po tańcu rytmicznym zajęli Loicia Demougeot / Theo Le Mercier (FRA/ 74.32/ 4. miejsce) i ;Hannah Lim / Ye Quan (KOR/ 73.68/ 5. miejsce).
Olivia Smart / Tim Dieck (ESP/ 67.37) zajęli 6. miejsce. Głównie przez utratę kontroli nad obrotem- ślizgiem przez Olivię w krokach obowiązkowych (PSt). Gdyby Tim jej nie trzymał, musiałaby się asekurować podparciem o lód, więc potraktowano to jako upadek.
Pozostając przy krokach w stylu kroków obowiązkowych [PSt]
Najwyższy poziom, jaki przyznano, to trzeci. Zdobyły go amerykańskie duety, ale nie Chock/Bates (oni uzyskali 2 poziom), a ;Emilea Zingas / Vadym Kolesnik i ;Caroline Green / Michael Parsons (którzy drugiego dnia wycofali się z zawodów).
Taniec dowolny nie przyniósł zmian na podium.
Zwycięzcy wszystkich etapów Madison Chock i Evan Bates (USA/ 123.81/ 1. miejsce) w tańcu dowolnym połączyli rocka z flamenco do utworu Paint It, Black. A przecież to muzyka z tych, co – jak często powtarzam – pozwalają się za nią ukryć. Ale nie im. Chock i Bates nigdy nie chowają się za dźwiękami – ich żar, pasja i pewność ruchu przebijają się przez wszystko. Kostiumy tylko potęgowały efekt. Spódnica Madison niemal żyła własnym życiem 😉.
Choć Amerykanie zdobyli nieco mniej punktów niż, Laurence Fournier Beaudry ; Guillaume Cizeron (FRA/ 211.02), i choć reprezentanci Francji prezentują małe impresjonistyczne dzieło sztuki, chciałabym aby tym razem to Chock i Bates zdobyli olimpijskie złoto.
Emilea Zingas i Vadym Kolesnik (USA / 121.84/ PB/ 2. miejsce) zaprezentowali program do muzyki Prokofiewa w opowieści o Romeo i Julii, który niesie ze sobą pewien mrok i dramatyzm. Duet nadał historii jeszcze większej intensywności i emocjonalnej głębi, zachowując przy tym pełną estetykę i perfekcyjną kontrolę nad ciałem i ruchem.
Dodam, że Emilea i Vadym zdobyli trzy rekordy kariery.
Trzecie miejsce w tańcu dowolnym
Zachowując kolejność po tańcu dowolnym, a nie w rankingu, teraz czas na Olivię Smart i Tima Diecka (ESP/ 120.12/ 3. miejsce w FD)
Taniec dowolny Olivii Smart i Tima Diecka to powrót do Diuny z zeszłego sezonu, tym razem w zmienionej choreografii. Historia nadal jest nie z tej ziemi (dosłownie) – pełna napięcia i niepewności. Muszę przyznać, że bardziej podobała mi się zeszłoroczna wersja (szczególnie w podnoszeniach, niby te same, ale obecne są przkombinowane ;)). Ale to może potrzeba „najeżdżenia”, upłynnienia ruchów… i emocje w pełni wybrzmią.
Czwarte miejsce w tańcu dowolnym i brązowy medal
Evgeniia Lopareva / Geoffrey Brissaud (FRA/ 118.98/ 4. miejsce) W tańcu dowolnym wydawali się sięgać po coś innego niż ich zwykle awangardowe brzmienie – słychać było balladę. Ale to Bjork, więc duet pozostał wierny swojemu alternatywnemu klimatowi, jednocześnie tworząc liryczną i pełną emocji opowieść. Najwięcej energii włożyli w dynamiczną, efektowną końcówkę, a punktem przełomowym ich występu były dopracowane kroki choreograficzne, które nadały tańcowi pełną dramaturgię i finezję ruchu.
Wyniki z GP Cup of China >>> TUTAJ ;
Editorial use only:
Logo Cup of China, źródło zdjęcia: ISU
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz