Tegoroczny Warsaw Cup okazał się prawdziwą gratką dla fanów łyżwiarstwa figurowego. Na warszawskim lodzie pojawili się zawodnicy z absolutnej europejskiej i światowej czołówki — wicemistrzowie Europy 2025 Evgeniia Lopareva i Geoffrey Brissaud, mistrz Europy 2025 Lukas Britschgi oraz mistrzowie świata 2024 Deanna Stellato-Dudek i Maxime Deschamps. Tak imponująca obsada sprawiła, że wydarzenie miało niemal olimpijski charakter 😉.

A wśród nich — nasz reprezentant, Vladimir Samoilov, który nie tylko nie przestraszył się mistrza Europy, ale wręcz przyjął wyzwanie… i wygrał. Lukas, popełniając błędy, musiał uznać, że w tych dniach to Samoilov znalazł się na szczycie tabeli.
Najwyżej na 9. miejscu wśród polskich solistek znalazła się Laura Szczęsna. Najlepszą polską para taneczną, zajmując 17. lokatę, zostali Sofiia Dowhal i Wiktor Kulesza.
Konkurencja solistów
1. Vladimir Samoilov (POL) - 240.83 PB
U Vladimira zadziałała »łyżwiarska matematyka« 😃. Suma dwóch rekordów sezonu – 85.08 pkt za SP oraz 155.75 pkt za FP – złożyła się na jego nowy rekord kariery — 240.83
Czysty program krótki Freestylerzawierał 4S, 3A i kombinację 3Lz+3T w premiowanym czasie. Ponadto Vladimir dwa razy uzyskał najwyższe, czwarte poziomy trudności za piruety i dwa trzecie, w tym za kroki.
W prawie czystym programie dowolnym Lay My Body Down dobrze wylądował 4Lz i 4S oraz pięć skoków potrójnych, w tym kombinację 3F+1Eu+3S. Niestety, przytrafiły mu się też dwa nieplanowane skoki pojedyncze, przez które stracił punkty za wykonanie.
Za cały program otrzymał rekord sezonu, natomiast w samych komponentach ustanowił rekord życiowy —79.42 pkt.
Drugie miejsce wywalczył Mistrz Europy 2025🥈 Lukas Britschgi (SUI/ 229.73), a trzecie 🥉 Samy Hammi (FRA/ 222.77 PB).
Ten ostatni, do tej pory pozostający w cieniu, wyjechał z Warszawy z trzema życiówkami. Jego formę potwierdza też srebro z tegorocznego Cup of Nice. Wcześniej w tych zawodach szło mu gorzej – jego najlepszym wynikiem było 5. miejsce, a przed rokiem był dopiero szesnasty.
Pozostali reprezentanci Polski zajęli odpowiednio: 8. miejsce Jakub Lofek (POL) - 199.35 PB, 12. Matvii Yefymenko (POL) - 188.82 PB, 15. Kornel Witkowski (POL) - 178.87 pkt.
Panowie spisali się rekordowo: Jakub zdobył dwa rekordy kariery, za program dowolny 137.17 pkt i łącznie; Matvii ustanowił ich trzy. Natomiast Kornel zdobył rekord sezonu za program krótki (67.89 pkt).
Drugi z najwyżej skalsyfikowanych polskich solistów Jakub Lofek awansując z 12. miejsca po shorcie wskoczył do pierwszej dziesiątki, na 8. miejsce.
W programie krótkim Jakuba najmocniejsza okazała się kombinacja 2Lz+3T, a także finał emocjonalnego przejazdu do muzyki„Cold”, zwieńczony sekwencją kroków i piruetami.
Program dowolny rozpoczął, podobnie jak krótki, od 3A i 3F, lecz tym razem skoki były znakomite. Łącznie Jakub czysto wykonał pięć skoków potrójnych, w tym sekwencję 3Lz+2A+2A. Program „Wonka” przyniósł mu rekord kariery i piątą notę dnia.
Matvii Yefymenko popisał się wysoko punktowanymi kombinacjami 3Lz+3T czy 3F+1Eu+3S. W końcu z czegoś te rekordy się wzięły 😉
Jak się możemy dowiedzieć z doniesień PZŁF Kornel Witkowski brał udział w rywalizacji ze złamanym żebrem. O czym dowiedział się po zawodach. Co za determinacja i hart ducha!
Konkurencja solistek
W konkurencji solistek żadna z Polek nie znalazła się na podium. Pretendentka do medalu — Ekaterina Kurakova — z powodu zagubionego bagażu, a w nim łyżew, była zmuszona do wycofania się z zawodów. Ale ku uciesze fanów, pojawiła się na zawodach, tylko że w innej roli — "animatorki".
Co prawda podium dla Polski nie było, ale za sprawą Laury Szczęsnej, była najlepsza dziesiątka! Dokładnie 9. miejsce.
Zawodniczka wykazała się ogromną determinacją, walcząc o poprawę lokaty po programie krótkim (z 10. miejsca). Nagrodą jest nie tylko awans, ale i potrójny rekord życiowy: 149.38 w nocie łącznej (50.40 SP, 98.98 FS).Brawo za walkę do samego końca!
Łodzianka postawiła na wyraźny kontrast, zestawiając ognisty program krótki z melancholijnym przejazdem dowolnym. Tym samym udowodniła swoją artystyczną elastyczność – pokazała, że potrafi być równie przekonująca w każdej odsłonie
Pewnym punktami Karoliny Białas były podwójne axle. I chociaż w programie dowolnym w wielu skokach zabrakło rotacji (tak konkretnie "<"), to dzięki pewnej sekwencji 2Lz+2A+2A i z pomocą elementów pozaskokowych ustanowiła rekord kariery - 90. 46 pkt. 😀
W konkurencji par tanecznych spotkały się duety regularnie startujące w cyklu grand prix, a także uczestnicy mistrzostw Europy, Czterech Kontynentów i mistrzostw świata.
Na najwyższym stopniu podium stanęli wicemistrzowie Europy 2025 🥇 Evgeniia Lopareva / Geoffrey Brissaud (FRA/ 202.06).
Drugą lokatę wywalczyli 🥈 Hannah Lim i Ye Quan (KOR/ 190.26 PB), którzy już na początku sezonu sygnalizowali wysoką formę, zdobywając brązowy medal w Lake Placid.
Podium uzupełniła amerykańska para 🥉 Caroline Green / Michael Parsons (USA/ 189.27) —pomimo chwilowych przygód — konsekwentnie utrzymująca się w światowej czołówce.
Sofiia Dovhal i Wiktor Kulesza (POL) z wynikiem 156.82 pkt uplasowali się na 17. miejscu, jednocześnie ustanawiając trzy rekordy kariery.
Zdobyte miejsce nabiera jeszcze większej wartości, biorąc właśnie pod uwagę obecność licznych, bardziej doświadczonych i obyłych w międzynarodowych startach par.
Szczególnie imponująco Sofiia i Wikto zaprezentowali taniec dowolny, w którym wyprzedzili amerykański duet Flores / Jepsen, potwierdzając, że ich rozwój przebiega w szybkim tempie i już teraz potrafią skutecznie rywalizować z uznanymi konkurentami.
W niewielkiej odległości, na 19. miejscu, znaleźli się ich młodsi koledzy z treningów — Zofia Grzegorzewska i Oleg Muratov (POL/ 150.03 - PB). Debiutujący w gronie seniorów młodzi zawodnicy świetnie poradzili sobie z presją i zakończyli zawody z awansem i dwoma rekordami życiowymi. Za taniec dowolny (94.16 pkt) i łączny wynik.
Stawkę domknęli, od niedawana startujący razem Helena Carhart / Filip Bojanowski (POL/ 136.92 PB/ miejsce 24) oraz Alexandra Borysova / Aaron Freeman (POL/ 125.15/ miejsce 25.).
Konkurencja par sportowych
Na zawodach Warsaw Cup, już poza serią challengera, rozegrano rywalizację par sportowych. Choć stawka była nieliczna, nie zabrakło jakości — na lodzie pojawili się bowiem mistrzowie świata 2024:
Szczegółowe wyniki z PGE Warsaw Cup 2025 >>> TUTAJ
Editorial use only:Logo Warsaw Cuo 2025, źródło zdjęcia: strona ISU, załącznik "annoucement"
Samoilov ma ogromny potencjał ale mam wrażenie, że z obecną trenerką, a zwłaszcza choreografami się nie rozwija niestety... Skoki robią ogromne wrażenie, zwłaszcza Lutz. Ale... to za mało by rywalizować na MŚ o medale... a myślę, że jest to możliwe gdyby postawił na rozwój i zmiany trenerskie...
OdpowiedzUsuńCiekawe wnioski. Widocznie więcej uwagi - co zrozumiałe - przykłada do techniki i stąd taka różnica między wartością techniczną, a komponentami. Zobaczymy, czy ekipa trenerska zajmie się komponentami by podskoczyć tak do 8.00 :-) Pozdrawiam :)
Usuń