Po zawodach z cyklu Grand Prix, czas na zawody krajowe. Są one na tyle ważne, że pozwalają sprawdzić formę "własnych zawodników" i ułatwiają decyzję kto powinien jechać na te poważne zawody ME czy MŚ.
B.Joubert |
Wracając do zwycięzcy. Brian startujący po kontuzji z powodzeniem wykonał kombinację 4T+3T (w SP) oraz 4T (FP). Brawo :)
Wśród pań wygrała Yrétha Silété wyprzedzając (silniejszym SP) lepszą jak do tej pory na arenie światowej Maé Bérénice Méité. Trzecią jest Anaïs Ventard.
W parach sportowych zwyciężyli Daria Popova / Bruno Massot, a nie jak by się spodziewano Vanessa James / Morgan Ciprès, którzy są drudzy. A to za sprawą słabszego FP, w którym m.in. zaliczyli dwa upadki. I tradycyjnie jeszcze trzecie miejsce należące do Anne-Laure Letscher / Artem Patlasov.
W parach tanecznych nie ma wątpliwości, że najlepiej wypadają Nathalie Pechalat i Fabian Bourzat za nimi są równie znani Pernelle Carron / Lloyd Jones chociaż strata do liderów jest tak ogromna, że mogłoby się tam zmieścić jeszcze mnóstwo par ;) Trzeci są Tiffany Zahorski / Alexis Miart.
We Włoszech wśród panów zwyciężył Samuel Contesti jego przewaga nad drugim zawodnikiem Paolo Bacchini (znanym z ME) to ponad 40pkt. Na trzecim uplasował się Paul Bonifacio Parkinson. Miedzy tymi zawodnikami odnotowano bardzo duże różnice punktowe. Także nie ma wątpliwości kto jest najsilniejszy, pomimo, że Paolo prowadził po SP.
U pań pod nieobecność Caroliny Kostner wygrała Valentina Marchei.
Patrząc na to co zaprezentowała, można jasno stwierdzić, że jej program dowolny wymaga dużo, ciężkiej pracy. Szczególnie skoki, wypadły bardzo źle, wliczając w to upadki. Kolejne miejsca należą do nie znanych na arenie światowej Francesci Rio oraz Roberty Rodeghiero.
W konkurencji par sportowych udział wzięły tylko dwie pary (trzecia się wycofała) i zwycięzcami okazali się mocni w tym sezonie Stefania Berton i Ondrej Hotarek. Natomiast druga para tych zawodów to Carolina Gillespie / Luca Demattc.
W parach tanecznych również nie ma żadnych niespodzianek (jak i w całych zawodach) wygrali Anna Cappellini i Luca Lanotte, którzy w przeciwieństwie do pozostałych Włoskich zawodników mogą namieszać na ME. W tej konkurencji wystartowały trzy pary i tak srebro wywalczyli Charlene Guignard / Marco Fabbri a brąz uczestnicy tegorocznego NHK - Lorenza Alessandrini / Simone Vaturi. Napisałam, że nie ma niespodzianek, a tu jednak Lorenza i Simone na trzecim?? Wydawało by się, że jako uczestnicy zawodów GP powinni był silniejsi.
Patrząc na to co zaprezentowała, można jasno stwierdzić, że jej program dowolny wymaga dużo, ciężkiej pracy. Szczególnie skoki, wypadły bardzo źle, wliczając w to upadki. Kolejne miejsca należą do nie znanych na arenie światowej Francesci Rio oraz Roberty Rodeghiero.
W konkurencji par sportowych udział wzięły tylko dwie pary (trzecia się wycofała) i zwycięzcami okazali się mocni w tym sezonie Stefania Berton i Ondrej Hotarek. Natomiast druga para tych zawodów to Carolina Gillespie / Luca Demattc.
W parach tanecznych również nie ma żadnych niespodzianek (jak i w całych zawodach) wygrali Anna Cappellini i Luca Lanotte, którzy w przeciwieństwie do pozostałych Włoskich zawodników mogą namieszać na ME. W tej konkurencji wystartowały trzy pary i tak srebro wywalczyli Charlene Guignard / Marco Fabbri a brąz uczestnicy tegorocznego NHK - Lorenza Alessandrini / Simone Vaturi. Napisałam, że nie ma niespodzianek, a tu jednak Lorenza i Simone na trzecim?? Wydawało by się, że jako uczestnicy zawodów GP powinni był silniejsi.
Najsilniejszą konkurencją jest oczywiście konkurencja panów, w której bój stoczyli, zwycięzca Tomas Verner oraz drugi Michal Brezina. Michal prowadził po sp, ale w już FP okazał się dla niego zgubą. Trzy uadki to jest naprawdę niespotykane u tak mocnego zawodnika. Na trzecim miejscu znalazł się nasz zawodnik Maciej Cieplucha.
Wśród pań najlepsza okazała się Monika Simancikova (SVK). Druga to Nicole Rajicova (SVK), a na miejscu trzecim Alexanda Kamienicki - reprezentantka Polski.
Polskie pary sportowe objęły dwa pierwsze miejsca tj. Magdalena Klatka/Radosław Chruścicki oraz Aleksandra Malinkiewicz/Sebastian Lofek. Trzecie miejsce należy do gospodarzy Alexandry Herbrikovej/ Rudy Halmerta (CZE). Na starcie nie pojawli się uczestnicy GP, czyli Klara Kadlecova / Petr Bidar.
Pozostały jeszcze pary taneczne. Okazały się również dla nas przyjemne. Bowiem Alexandra Zvorigina i Maciej Bernadowski wypadli najlepiej. Drugie i trzecie miejsce znów należny do Czechów: Gabrieli Kubovej/Dimitria Kiseleva oraz Lucie Mysliveckovej/Neli Browna. Luci znana była z duetu z Matejem Novakiem, który ściągnął łyżwy i zamienił lód na parkiet.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Moi Drodzy!
Proszę o niekomentowanie, słuszności czy braku słuszności, decyzji wykluczenia Rosjan z zawodów. Znając życie na blogu powstałby wielki zgrzyt, który przysłoniłby piękno sportu.
Dziękuję :)