środa, 28 grudnia 2011

Potęga na lodzie

Za nami kolejne zmagania na zawodach krajowych. Tym razem ostra rywalizacja odbyła się w Japonii oraz Rosji.


Spójrzmy na Japonię:

Bez problemu zwycięzcami w konkurencji par sportowych zostali, dobrze już znani, Narumi Takahashi / Mervin Tran - nie mieli żadnych przeszkód bowiem tylko oni stanęli na tafli. I pomimo, że w programach zaliczyli sporo błędów, to jako jedyni biorący udział, nie mieli innego wyjścia jak wygrać. Patrząc wstecz jest to ich czwarte zwycięstwo. Bo i od czterech sezonów nie mają z kim konkurować. 

Podobnie w konkurencji par tanecznych. Rywalizacja nie budziła wielkich emocji, ponieważ najsilniejsza para tj. Cathy Reed/Chris Reed wycofali się z zawodów.  I tak  pod ich nieobecność zwyciężyli Burina Oi / Taiyo Mizutani. Drudzy są Emi Hirai / Marien De La Asuncion, a trzeci Anna Takei / Yuya Yamada. Jak na tą dyscyplinę to i tak duża frekwencja, gdyż jeszcze w zeszłym sezonie startowały tylko dwie pary. Myślę, że zawodnikom było przyjemnie startować wierząc, że mają szansę na złoto.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja u solistek i solistów. Gdzie Japonia staje się potęgą.
Mao Asada
Wśród panów zwyciężył Daisuke Takahashi i nic by w tym nie było dziwnego gdyby nie fakt, że zwycięstwo zapewnił mu SP, w którym uzyskał 96,05 pkt. W samym FP byłby dopiero trzeci. Niestety skoki kompletnie zawiodły. To wielce zaskakuje! A przede wszystkim martwią te 3 upadki jakie zaprezentował w swoim programie. Chociaż kombinacja 3Lz+3T - wyszła całkiem dobrze :) Na drugim miejscu uplasował się Takahiko Kozuka - u niego sytuacja wydaje się być jasna. Był drugi po SP, drugi po FP i na taki miejscu pozostał :). W swoim FP pokazał, że 4T już na stałe wszedł do jego repertuaru. Podobnie jak u trzeciego zawodnika Yuzuru Hanyu. Jego miejsce na podium absolutnie nie wzbudza zaskoczenia. Wręcz przeciwnie po SP mogło zdumieć to, ze był dopiero czwarty, za Tatsuki Machida (który na NHK był 7-my). Na szczęście porządek świata nie został zakłócony i Yuzuro tak się przyłożył, że aż jego FP został wyceniony najwyżej.

U pań za to jest zabawna sytuacja, za sprawą dwa razy drugiej (po SP i po FP) a w konsekwencji zwyciężczyni Mao Asady. Jak już nauczona doświadczeniem wiem, że to nic, że Kanako Murakami była genialna w swym SP baaa nawet prowadziła, jak w FP skoki się posypały i ups musi  w ogóle się cieszyć, że utrzymała pozycję na podium, choć na miejscu trzecim. Odwrotnie się to miało u  drugiej Akiko Suzuki, która miała nie udany SP, ale za to wygrany FP.
Ostatecznie panie zajęły miejsca: 1. Mao Asada, 2. Akiko Suzuki, 3. Kanako Murakami.



Kolejna potęga łyżwiarstwa to Rosja:
I kogo my tu mamy?! I to jeszcze na pozycji najlepszego - pana Evgenija Plushenke :D - kolejny raz powraca, by utrzeć nosa młodym, ambitnym zawodnikom. Miejscem drugim zadowolił się Artur Gachinski, a trzecim Sergei Voronov, który awansował z miejsca piątego. Jest to na pewno pozytywne zaskoczenie, gdyż Sergiej w ostatnim sezonie gdzieś nam zaginął. Ale jak widać, nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Wśród par tanecznych układ sił jest niezmienny i przewidywalny. Wygrali oczywiście Ekaterina Bobrova / Dymitri Soloviev, za nimi są Elena Ilinykh / Nikita Katsalapov a na miejscu trzecim Ekaterina Riazanova / Ilia Tkachenko (RUS).

E. Plushenko
Pary sportowe zaskoczyły tym, że nie było dwóch najsilniejszych duetów (T.Volozoshar/M.Trankov i Y. Kavaguti/A.Smirnov), ale za to pozostałe pary mogły toczyć bój o podium. 
Zwyciężył równie silny duet - Vera Bazarova / Yuri Larionov, którzy na arenie światowej już nie raz udowodnili swoją potęgę. Natomiast drugie i trzecie miejsce wywalczyli: Ksenia Stolbova / Fedor Klimov, (chociaż po SP byli na miejscu trzecim) i Anastazja Martiuszewa/Aleksiej Rogonov (a oni z kolei po swym SP byli drudzy).

Panie jak zwykle pozamieniały się pozycjami. Widać, że układ sił w tej dyscyplinie w końcu zyskała na znaczeniu i panie ostro rywalizowały. Wygrała Adelina Sotnikova, która nie załapała się na finał GP, ale jak widać na swoim "podwórku" to ona dominuje. Chociaż po FP byłaby druga. To jeszcze nic. Na miejscu drugim jest zwyciężczyni tegorocznego finału GP - Juniorów, Julia Lipnitskaia, która swym FP pokonała Adelinę ;) O miejsce trzecie toczyły zaciekły bój zawodniczki piąta po SP Alena Leonova, druga po sp Ksenia Makarova, czy siódma Elizaveta Tuktamisheva - tak, tak taki to był układ po SP - oczywiście inne zawodniczki też liczyły na awans, ale piszę o tych najważniejszych :) W konsekwencji brąz zdobyła Alena Leonova. Niestety Ksenia nie utrzymała się na podium, a już myślałam, że zawalczy o swoją pozycję w  Rosyjskim składzie liderek.
Czyli kolejność jest taka: 1. Adelina Sotnikova, 2. Julia Lipnitskaia, 3. Alena Leonova, 4. Ksenia Makarova, 5. Elena Rodionova, 6. Elizaveta Tuktamisheva, i inne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moi Drodzy!
Proszę o niekomentowanie, słuszności czy braku słuszności, decyzji wykluczenia Rosjan z zawodów. Znając życie na blogu powstałby wielki zgrzyt, który przysłoniłby piękno sportu.

Dziękuję :)

Foto na blogu

Zdjęcia pochodzą głównie z portali: isu.org, wikipedia.org, , skatecanada.ca ,Yahoo! Sports i mają charakter informacyjny.
Copyright © Poczwórny Toeloop , Blogger