Wszystkiego najlepszego dla wspaniałej Pani Kasi i jej bloga.
Toż to już dekada gorących, przepełnionych elokwencją i erudycją relacji z lodowych tafli jakże zimnej dyscypliny oraz chłodnej i bezwzględnej rywalizacji, która rozpala do czerwoności serca i emocje zarówno przypadkowych widzów, jaki i zagorzałych fanów tego pięknego i arcytrudnego sportu.
Pozdrawiam serdecznie i dalszych sukcesów życzę;-)
Wszystkiego najlepszego dla wspaniałej Pani Kasi i jej bloga.
OdpowiedzUsuńToż to już dekada gorących, przepełnionych elokwencją i erudycją relacji z lodowych tafli jakże zimnej dyscypliny oraz chłodnej i bezwzględnej rywalizacji, która rozpala do czerwoności serca i emocje zarówno przypadkowych widzów, jaki i zagorzałych fanów tego pięknego i arcytrudnego sportu.
Pozdrawiam serdecznie i dalszych sukcesów życzę;-)
Dziękuję ;) Tyle peanów to jeszcze Poczwórny Toeloop nie miał. :)
UsuńPozdrawiam i życzę dalszych emocji płynących z tafli. :):)