piątek, 27 stycznia 2012

Kolejene medale dla par

Pary taneczne zakończyły zawody, przynosząc zmiany w kolejności na podium. Wygrali Francuzi Nathalie Pechalat/Fabian Bourzat. Kolejne medale przypadły Rosjanom. Srebro zdobyli Ekaterna Bobrova / Dimitri Soloviev a brąz duet Elena Ilinykh / Nikita Katsalapov.




Obecni złoci medaliści obronili tytuł mistrza z przed roku. I choć nie pobili rekordu, uzyskując za swój FP 99,29, to taki wynik w zupełności pozwolił im uzyskać przewagę nad rywalami. W rezultacie Nathalie i Fabian uzyskali - 164,18 pkt. Widowiskowy program Faraona i Mumi, na pewno sprzyja w ocenie za komponenty, chociaż technicznie nie uzyskali samych najwyższych poziomów. Poziomem czwartym mogą się poszczycić za ich różnorodne podnoszenia. Och no szkoda, że poziom trzeci  mają ich Twizzle ;)



Ekaterina Bobrova/Dimitri Soloviev (RUS/160,23) podczas występu wydawali mi się za bardzo spięci. Widziałam już  ich w wielu lepszych odsłonach. A błąd Dimitriego na początku Twizzli, obniżył notę za technikę. A i kroki nie spotkały się z zachwytem - uzyskując tylko poziom drugi.



Awans aż z siódmego miejsca odnotowała para: Elena Ilinykh / Nikita Katsalapov (RUS), ale gdy dominują poziomy czwarte a jakość wykonania spotyka się z pozytywnym odbiorem, to nie może być inaczej. Po zakończeniu swojego Ave Maria, nie ukrywali ogromnego szczęścia i zadowolenia. A zdecydowana poprawa rekordu sezonu (93,63) jeszcze bardziej podbudowała ich ego. :) W sumie uzyskali 153,12



Kolejna para odnotowująca awans to Anna Cappellini/Luca Lanotte (ITA/153,09). Miejsce czwarte nigdy nie jest zadowalające, a gdy jeszcze przegrywa się ułamkami punktów, może skutecznie zezłościć. Tak czy owak, program przejechany w bardzo dobrym stylu. Technicznie mogą się poszczycić głównie czwartymi poziomami. A ponad to mogą czuć satysfakcję, że w tym segmencie uzyskali lepszą notę od Rosjan. Swoją La Strada, przejechali pewnie i zdecydowanie. Wspaniale oddając i podkreślając charakter muzyki.



Wspomnę jeszcze o trzeciej parze po tańcu krótkim, czyli Ekaterina Riazanova / Ilia Tkachenko (RUS). W rezultacie zajęli miejsce piąte, uzyskując 152,22 pkt. Bardzo szkoda, że sędziowie przyznali taką mała liczbę punktów za komponenty (technikę ocenili wysoko). Mnie ich program bardzo się podobał. Liryczny, przejmując, wytworny, może zbyt jednolity. Cieszę się, że podnoszenia uzyskały poziom czwarty, gdyż może nie wyglądały na "ekstremalne" jak na pary taneczne, ale na pewno do łatwych nie należały.



WYNIKI PAR TANECZNYCH



Panie w swoich short'ach zaprezentowały doskonałą formę. Na próżno szukać tu upadków, czy rażących błędów. Solistki nie przestraszyły się rangi zawodów i większość z nich poprawiła swoje rekordy sezonu.
Prowadzi wielokrotna mistrzyni Carolina Kostner (ITA/63,22).
Swój short rozpoczęła genialnie wykonaną kombinacją 3T+3T. A dynamikę z początku programu utrzymała do samego końca. To także skutkowało oceną za komponenty nie mniejszą niż 7.00 (choć ale 9.00 nie przyznano). Nadmienię, że bez błędnie wykonała pozostałe skoki tj. 3Lo oraz 2A. Elementy poza skokowe zostały w dużej mierze ocenione na poziom 3, tylko piruet w pozycji wagi osiągną poziom czwarty. Naprawdę program jakich mało w wykonaniu Caroliny, aż dziwne, że nie zbliżyła się do rekordu z finału grand prix.


Drugą jest Kiira Korpi (FIN/61,80). W końcu Kiira wystąpiła pewnie i bez sztucznej słodyczy. Była naturalna i delikatna. Przede wszystkim polazła stabilniejsze skoki wykonując kombinację 3T+3T czy 2A (może tylko 3Lo nie miał odpowiedniej rotacji).


Na trzecim miejscu mamy reprezentantkę Rosji, która nie była wymieniana wśród faworytek. Jednak Ksenia Makarova (RUS/57,55) udowodniła, że stać ją na wiele i wykonała ten sam zestaw skoków co Kiira i Carolina, choć trzeba przyznać, że z nie najlepszym skutkiem. Bo tylko 2A spotkał się z aprobata sędziów.


Gruzinka Elene Gedevanishvili na pewno nie jest na straconej pozycji z notą 57,14. Choć czeka ją pracowity dzień to straty nie są znaczące. Dziś w swoim SP pokusiła się na kombinację 3Lz+3T oraz 3S. Niestety piruet siadany otrzymał tylko poziom pierwszy a i reszta elementów nie spotkała się z zachwytem sędziów.
Dwie zawodniczki, z pozycji 5 i 6 czyli Viktoria Helgesson (SWE/55,68) oraz Alena Leonova (RUS/54,50), na pewno nie ułatwią innym drogi na szczyt. Viktoria urzekła piruetami w przeciwieństwie do Aleny, która dziś została słabo oceniona. Ogromna rozpiętość w  poziomach (od 1 za piruet siadany do 4 za ten z odchyleniem tułowia) może trochę deprymować zawodniczkę z Rosji.

Pozostałe panie o mniejszych umiejętnościach pokazały nie odpuszczają łatwo i zbliżyły się do czołówki. Siódma Valentina Marchei (ITA/53,52) oraz ósma Yretha Silete (FRA/52,75) pokazałay wszechstronność w kombinacji piruetów. Natomiast dziewiąta Joshi Heldesson (SWE/52,32) oraz zamykająca dziesiątkę Elena Glebova (EST/52,32), zaprezentowały potrójnego Lutza (choć u Eleny dopatrzono się złej krawędzi).

Ostatnią zawodniczką, którą zobaczymy w programie dowolnym jest Romy Buhler (SUI) z notą 38,14.
 WYNIKI PO SP



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moi Drodzy!
Proszę o niekomentowanie, słuszności czy braku słuszności, decyzji wykluczenia Rosjan z zawodów. Znając życie na blogu powstałby wielki zgrzyt, który przysłoniłby piękno sportu.

Dziękuję :)

Foto na blogu

Zdjęcia pochodzą głównie z portali: isu.org, wikipedia.org, , skatecanada.ca ,Yahoo! Sports i mają charakter informacyjny.