Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ksenia Makarova. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ksenia Makarova. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 14 maja 2013

IO solistki: Elizaveta Tuktamisheva (RUS)

Data urodzenia: 17.12.1996
Miejsce urodzenia: Głazov, Rosja
Wzrost:159 cm.
Trenerzy: Alexei Mishin, Svetlana Veretennikova

Mistrzyni Rosji 2013
Rekord sezonu 2012/2013: 188.85
Rekord życia: 188.85 (ME2013)

poniedziałek, 10 grudnia 2012

NRW - Trophy w Dortmundzie

W ten grudniowy weekend oprócz Finału Grand Prix, który skupia najzdolniejszych łyżwiarzy sezonu, także odbyły się w Dortmundzie zawody NRW Trophy for Figure & Pair Skating 2012, w których wzięła udział mistrzyni Olimpijska Yu-Na Kim. 


NRW Trophy - czyli North Rhine Westphalia,  to odbywające się rok w rok (od 2007 roku) zawody łyżwiarskie dla szerokich kategorii wiekowych tj. pre-novice, advanced novice, junior, senior. 
Zawody te odbywają się w dwóch terminach na początku listopada dla par tanecznych oraz pod koniec listopada lub jak teraz na początku grudnia dla pozostałych.

piątek, 27 stycznia 2012

Kolejene medale dla par

Pary taneczne zakończyły zawody, przynosząc zmiany w kolejności na podium. Wygrali Francuzi Nathalie Pechalat/Fabian Bourzat. Kolejne medale przypadły Rosjanom. Srebro zdobyli Ekaterna Bobrova / Dimitri Soloviev a brąz duet Elena Ilinykh / Nikita Katsalapov.


czwartek, 12 stycznia 2012

Panie przed Mistrzostwami Europy

Już niedługo rozpocznie się jedno z najważniejszych zawodów tego sezonu. Do rywalizacji staną Europejskie zawodniczki i zawodniczy, tocząc zaciekłą walkę o zdobycie tytułu Mistrzów Europy.

Najlepsi zawodnicy mieli już namiastkę rywalizacji, dzięki cyklowi zawodów z serii Grand Prix.

I tak robiąc, "papierowy" ranking naszych zawodników, którzy wybierają się do Wielkiej Brytanii na zawody, stworzyłam listę z najlepszymi programami. A tym samym robiąc mały pogląd to co będzie nas czekać.

Obok nazwisk, podaję tzw. season best uzyskany przez zawodniczkę, a następnie najwyżej oceniony SP i FP. 

Oto i one:

piątek, 21 października 2011

It's Show Time

Terminarz wg czasu lokalnego (-9h)

21.10.2011
19:00 - Men - Short Program
20:45 - Ice Dance - Short Dance

22.10.2011
11:40 - Men - Free Skating
13:35 - Ice Dance - Free Dance
19:00 - Pairs - Short Program
20:25 - Ladies - Short Program

23.10.2011
13:00 - Pairs - Free Skating
14:45 - Ladies - Free Skating

Udział biorą:

piątek, 12 sierpnia 2011

Cykl Grand Prix nam się rozkręca - Cup Of China

 Zbliża się sierpniowy długi weekend, ale ja dziś o innym tuż po listopadowym długim weekendzie zapowiada się weekend łyżwiarski. Bo w dniach 4-6 listopada zmagania zawitają do Shanghai -  na coroczne Cup of China

E.Bobrova/D.Soloviev
Dance: Dance: Dance:
Ekaterina Bobrova / Dimitri Soloviev (RUS) - ciekawe czy wygrają z rodzeństwem Shibutni :) Tej pary mam nadziej, że nie trzeba przedstawiać ;)
Maia Shibutani / Alex Shibutani (USA) - myślę, że będą chcieli udowodnić, że na stałe zostaną na miejscach medalowych.
Ksenia Monko / Kirill Khaliavin (RUS) - złoci medaliści MŚ w kategorii Juniorów, mierzą wysoko ku Seniorskiej wygranej? Może jeszcze nie w tym sezonie, ale kto wie, gdzie zaprowadzą ich wyrównane Twizze :)
Charlotte Lichtman / Dean Copely (USA) - myślę, że wraz z Ksenią i Kirillem, będzie to drugi zestaw bezpośredniej rywalizacji. Na MŚ Junorów, przegrali z Rosjanami. Czy w seniorach pokażą, że stać ich na więcej?
Pozostałe pary, na pewno będą chciały wedrzeć się na podium nie pozwalając jeszcze Juniorkom, na wysokie lokaty. Mi.in.
Xiaoyang Yu / Chen Wang (CHN) - może, w tym sezonie będzie lepiej niż poprzednio.
(CHN) - ????
 A czy doświadczenie Pernelle Carron / Lloyd Jones (FRA) czy lub kolejne ciekawe podnoszenia Penny Coomes / Nicholas Buckland (GBR), pozwoli wedrzeć się na podium?


Panie:
 Rosja postawiła na bardzo silny duet pań: seniorsko - juniorski. Poprzednio była Alena Leonova (RUS)
A.Sotnikova
i Elizaveta Tuktamysheva. Tym razem mającą silne momenty w zeszłym sezonie: Ksenie Makarovą (RUS) oraz mistrzynię Adeline Sotnikovą (RUS).
Carolina Kostner (ITA) - Na pewno jest wymieniana za faworytkę,to już będą jej drugie zawody z cyklu Grand Prix w tym sezonie :)
Natomiast ta pani  Valentina Marchei (ITA), chyba nie ma co liczyć na złoto.
 Pozostałe panie, na pewno zapewnią nam wiele artystycznych emocji :) Bo na Cup of China wybierają się:
Bingwa Geng (CHN), Kexin Zhang (CHN), (CHN), Kanako Murakami (JPN), (USA) i Christina GaoMirai Nagasu (USA).

Pary Sportowe:
Y.Kavaguti/A.Smirnov
Kto ma największe szanse?! Myślę, że gospodarze Qing Pang / Jian Tong (CHN), a Dan Zhang / Hao Zhang (CHN) będą chcieli im dorównać. Co do Yue Zhang / Lei Wang (CHN)-  nie liczę na podium.
Natomiast Yuko Kavaguti / Alexander Smirnov (RUS) i Kristen Moore - Towers / Dylan Moscovitch (CAN) będą na pewno toczyć zacięty bój.

Pozostałe pary, które mogą zachwycić i zaskoczyć to:
Taylor Steele / Robert Schultz (CAN)
Klara Kadlecova / Petr Bidar (CZE)
Amanda Evora / Mark Ladwig (USA)
B.Joubert


Panowie:
Brian Joubert (FRA) - czy pokaże, że potrafi wygrywać :) ?
Artur Gachinski (RUS) - czy udowodni, że jest dumą Rosji?
Kevin Reynolds (CAN) - pomiesza w stawce??? Chyba nie.
Czy kolejni gospodarze, powalczą o tytuły??
Jinlin Guan (CHN)
Jialiang Wu (CHN)
CHN
Czy sąsiedzi podniosła poprzeczkę?
Yuzuru Hanyu (JPN)
Nobunar Oda (JPN)
Czy to Ameryka okaże się nie pokonana?
Jeremy Abbott (USA)
Richard Dornbush (USA)

 





O tym już w listopadzie :)

sobota, 30 lipca 2011

Rozpoczynam komentować nowy sezon 2011/2012

Koniec wolnego od łyżwiarstwa!!!

Czas przygotować się do nowego sezonu, który zapewni nie mniej atrakcji niż dotychczasowe.
W kalendarzu w prawdzie lipiec, ale za oknem październik, więc to jest dobry czas by omówić Grand Prix sezonu 2011/2012. A ono rozpoczyna się już 21-23. października w USA (Ontario, to w Kalifornii nie to w Kanadzie ;) ) jako tradycyjne  Skate America.

E. Lysacek

Kto się tam na dzień dzisiejszy wybiera?!

Wśród Panów wygląda to tak:

1. KevinVan Den Perren (BEL)
- czy uda mu się wedrzeć na wygodne miejsce?
2. Michal Brezina (CZE)
- ambicja być pierwszym, zawsze i wszędzie. Ale umiejętności nie mają startu do wybitnych.
3. Florent Amodio (FRA)
-chodząca samba, umiejętności coraz lepsze. Ale jeszcze długa droga przed nim.
4. Peter Liebres (GER)
- przeciętny zawodnik w tej stawce.
5. Samuel Contesti (ITA)
- ściemniacz pierwsza klasa, ciągle się na niego nabieram i nie wiem co umie a czego nie!
6. Takahiko Kozuka (JPN)
- może być zwycięzcą.
7. Daisuke Murakami (JPN)
- może być ładny występ.
8. Richard Dornbush (USA)
- nie pamiętam co to za zawodnik. Na MŚ był 9.

A teraz oczom nie wierzę, ale jest napisane, że

9. Evan LYSACEK (USA)
-skąd on się tu wziął. Czyżby aktualny mistrz olimpijski z Vancouver zatęsknił za rywalizacją?!?! Gdybym, nie miała obiekcji co do jego wygranej to byłabym ciekawa jak z jego formą. A tak to raczej (pomimo wielkiej sympatii, do jego stylu) to raczej nie czuje tego dreszcze emocji, jak np przy powrocie E. Plushenki (RUS). Dobrze, że nie zadomowił się w Tańcu z Gwiazdami na dobre i jednak powraca na taflę :)

10. zawodnik jeszcze nie jest znany, ale będzie to zawodnik z USA - ponieważ to oni wywalczyli prawo do wystawienia trzech zawodników.


Panie na dzień dzisiejszy wystąpią w składzie:
1. Laura Lepisto (FIN) 
- powracająca po kontuzji, ciekawe czy uda jej się osiągnąć topowe pozycje, w końcu ma na swoim koncie podium na arenie światowej. Można by się spierać czy jest aż tak wybitna, ale w sporcie liczy się dany start.
2. Elene Gedevanishvili (GEO)
- ciągły niedosyt, raz występ olśniewający następnym razem totalnie popsuty.
3. Carolina KOSTNER (ITA)
- jak nie zaliczy upadku, to skaczę z radości :)
4. Valentina MARCHEI (ITA)
- pffff hihihi
5. Haruka IMAI (JPN)
- miejsce piąte na Juniorskij arenie światowej, więc zobaczymy na co ją stać ;)
6. Ksenia MAKAROVA (RUS)
-oby jak najlepiej, bo w zakończonym sezonie, bardzo silnie podkreśliła swoją obecność w czołówce.
7. Joshi HELGESSON (SWE)
- nie źle nie wybitnie ;)
8. Alissa CZISNY (USA)
- hmmm, zwyciężczyni GP w Kanadzie oraz Fianłu. Na MŚ dopiero piąta, jak na tak udany start. 
9.  Jeszcze nie podano która z pań wystąpi - ale na pewno będzie to Amerykanka
10. Caroline ZHANG (USA)
- ostatnio widziano ją na mistrzostwach kraju, gdzie zajęła 12 miejsce. 


PARY SPORTOWE: 

Od razu w najlepszym składzie:

1.Kirsten MOORE-TOWERS / Dylan MOSCOVITCH (CAN)

2.Dan ZHANG / Hao ZHANG (CHN)
3.Maylin HAUSCH / Daniel WENDE (GER)
4.Aliona SAVCHENKO / Robin SZOLKOWY (GER) - czyżby zwycięzcy ?????? Oby Oby!!!
5.Vera BAZAROVA / Yuri LARIONOV (RUS) - a może Rosjanie pokuszą się o złoto?
6.Mary Beth MARLEY / Rockne BRUBAKER (USA)
7.TBA /  TBA (USA ) - znów USA się waha :P
8.Tiffany VISE / Don BALDWIN (USA)


I pary Taneczne:
Tutaj mamy najlepszych Europejczyków, czyli 
Nathalie PECHALAT / Fabian BOURZAT (FRA),
którzy na pewno będę chcieli pokonać,
Meryl DAVIS / Charlie WHITE (USA)
choć Amerykanie na pewno nie popuszczą by wygrać
Kharis RALPH / Asher HILL (CAN)
Nelli ZHIGANSHINA / Alexander GAZSI (GER)
Nora HOFFMANN / Maxim ZAVOZIN (HUN)
Ksenia MONKO / Kirill KHALIAVIN (RUS)

I znów USA mega nie zdecydowana:
TBA /  TBA (USA)
TBA /  TBA (USA)

sobota, 30 kwietnia 2011

Medalowe solistki


Zwyciężczynią tego rocznych MŚ w Rosji jest mająca całkiem udany sezon Miki ANDO (JPN)  swym programem zaskarbiła sobie wysokie noty. Z punktu widzenia techniki wykonała: 3Lz+2T, 3Lo, słabszy 2A+2T oraz udane 3Lz, 3S, 3T i jakże efektowną trójkombinację 2A+2Lo+2Lo. Wspaniałe piruety zakwalifikowane na poziom 4 i ocenione z zachwytem, pozwoliły cieszyć się tej powracającej na podium Japonce.

Dzisiejszy dzień nie był udany dla Koreanki Yu-Na KIM, interpretacja i taniec jak zwykle mistrzowskie i porywające, ale technika w skokach nie wyszła, bo co to jest skakać pojedyncze skoki dla mistrzyni olimpijskiej?!

Teraz ogromne zaskoczenie bo na trzecim miejscu jest nie kto inny jak bez Luztzowa Carolina KOSTNER (ITA) - program przejechany jak na nią dobrze, bez upadku, to jestem w szoku, że tak ładnie. Ale czy dzisiaj był to program na miarę medalu, to nie wiem :P. Tak czy inaczej BRAWO!!!!

K.Makarova
Smutny dzień dziś w Rosji ponieważ, będąca na 3 miejscu po SP Ksenia MAKAROVA (RUS) tańczyła jak natchniona, ale technicznie ją potraktowali bardzo ostro: kombinacja 3T+3T wg sędziów nie było tyle obrotów mogących za taką uchodzić. Ponad to tam gdzie Ksenia planowała kombinację a chyba jej nie zrobiła, sędziowie zaliczyli to jako słabą sekwencję, a gdy Ksenia oprzytomniała i dodała swoją kombinację , znacznie później zostało to potraktowane jak złamanie regulaminu i nie otrzymała żadnych punktów.

Chociaż Alena LEONOVA udowodniła, że Rosja i jej zawodnicy w końcu wyszli z marazmu i po swym FP wskoczyła tuż za podium czyli na miejsce 4.

Wielce zadowolona może być również Elene GEDEVANISHVILI (GEO) wczoraj nie za wysoko, dziś zamyka czołową dziesiątkę.

Najpiękniejsza konkurencja zakończyła się bez czołowych niespodzianek. 

T.Virue/S.Moir
Na prowadzeniu są Tessa VIRTUE / Scott MOIR (CAN) - 74.29. Czy to kogoś już dziwi?! Chyba nie. Ich perfekcja może jedynie zadziwiać w momencie rozważań, czy można jeszcze lepiej tańczyć?! Bo okazuje się, że oni mogą. I chcą!!! Tuż za nimi są Meryl DAVIS / Charlie WHITE (USA) - 73.76. Kompozycja Waltz: Musetta's Waltz from "La Boheme" by G. Puccini i Waltz: Brindisi from "La Traviata" by G. Verdi może przyprawić o gęsią skórkę.

M.Davis/Ch.White
Mistrzowie Europy nie dają o sobie zapomnieć -  Nathalie PECHALAT / Fabian BOURZAT (FRA) pobili swój rekord sezonu 70.97i liczę a w zasadzie wierzę, że medal jest ich.

Za podium znajdują się odpowiednio: Maia SHIBUTANI / Alex SHIBUTANI (USA) 66.88 - chociaż to jest zbyt wysokie miejsce do tego co pokazali bo uważam, że dwie pary Rosyjskie. Eaterina BOBROVA / Dmitri SOLOVIEV (RUS)  - 65.88  i  Elena ILINYKH / Nikita KATSALAPOV (RUS)-  65.51- były piękniejsze w komponentach i interpretacji. Dramaturgia, artyzm, głębia wszystko porywa i zachwyca. A technika marzenie -  sama w sobie, bo może rodzeństwo z Ameryki miało nieznacznie trudniejsze elementy, ale wykonanie u Rosjan zasługiwało na dużo, dużo więcej. 
 
N.Pechalat/F.Bourzat

Kanada i USA mogą się poszczycić mając trzy duety w pierwszej dziesiątce. Kaitlyn WEAVER / Andrew POJE 65.07 (7) i Vanessa CRONE / Paul POIRIER 61.01 (10) a Amerykanie Madison CHOCK / Greg ZUERLEIN z 61,47 są na pozycji 9-tej.

Powracający w tym sezonie Anna CAPPELLINI / Luca LANOTTE (ITA) zdecydowanie czarują i udowadniają, że nie ma mowy o wycofaniu się z światowej czołówki. Na razie są na miejscu 8 z 64.12 ptk, ale to na pewno nie jest ich ostatnie słowo. Jak sami śpiewają Que Sera, Sera.

piątek, 29 kwietnia 2011

Podium i Panie

Wohhhhhhooooooooooooo nareszcie piękne podium!!!!!


Po raz trzeci na pierwszym miejscu znaleźli się Aliona SAVCHENKO / Robin SZOLKOWY (GER) z rekordem sezonu i chyba rekordem rekordów 144,87 za FP. W tamtym sezonie nie udało im się wywalczyć złotego krążka, więc w tym nie zmarnowali szansy. Ich program ponownie był wypełniony po same "brzegi" już chyba więcej nie dało się wycisnąć z tego układu :). A technika, żadnego najmniejszego potknięcia. Wszystko cudownie na dodatkowe punkty, w całej stawce to był najtrudniejszy program pod względem technicznym. Początkowy wyrzucany potrójny Flip jak marzenie, a ryzykowny manewr umieszczenie wyrzucanego skoku (3STh) na zakończenie programu przyniósł nagrodę.


Kolejny wspaniały duet tego wieczoru to srebrni medaliści Tatiana VOLOSOZHAR / Maxim TRANKOV (RUS) z sumą ptk:210.73. Takiej interpretacji Romea i Julii nie powstydziłby się sam W. Szekspir ;) wkradł się malutki błąd Maxima po 3S, no ale cóż to w porównaniu z tym co było później. Idealne wyrzucane skoki, niebezpieczne efektowne podnoszenia wszystko to spowodowało, że w końcu Tatiana ma pierwszy medal w swej karierze. A Maxim pierwszy medal na MŚ. :) Brawo!!!!


Obydwa duety za komponenty otrzymały noty nawet powyżej 9 :)


Na 3-cim stopniu wylądowali Qing PANG / Jian TONG (CHN), program jeśli chodzi o choreografie piękny i przejmujący. Jednak wczoraj zawiodła technika. Tylko podwójny Toeloop solo, sekwencja Axli taka jak by jej w ogóle nie było. Pozostałe elementy wspaniałe, ale przy takiej stawce nawet najmniejszy błąd kosztuje bardzo drogo.

Tuż za podium znalexli się Yuko KAVAGUTI / Alexander SMIRNOV (RUS) - Ci państwo jakoś nie mogą odzyskać lepszej formy. Technika wychodziła, wychodziła, aż Yuko upadła podczas wyrzucanego Rittbergera (3LoTh) Cały program ciężki w odbiorze, nie wiem co brakuje temu duetowi: czy brak kontaktu z publiką? (nie to co Alionka cały czas czaruje i czaruje).

Przy Rosjanach brakuje mi harmonii muzyki z ich wykonaniem. Co jak co, wskoczyli o oczko wyżej ponieważ trzeci duet z Rosji Vera BAZAROVA / Yuri LARIONOV (187.13) nie wykonał swojego programu (fakt pięknego) na takim poziomie technicznym jaki by sobie wymarzyli. Tutaj znów skoki solo poległy, a przy niższej bazowej ocenie i ujemnych punktach spadli ze swojej imponującej pozycji. Ale są młodzi i od razu na piątym miejscu to obiektywnie patrząc jest wynikiem imponującym :)

Wspomnę jeszcze o  Caitlin YANKOWSKAS / John COUGHLIN (USA) ta para zaskoczyła mnie in plus. Nie lubię jak do swych programów wykorzystuje się Ave Maria, ale ich interpretacja udowodniła, że jednak można ładnie się zaprezentować. Bez nadmiernej egzaltacji i przesadnej pompy :)


Szybki Flash Pań i ich SP.

Powróciwszy do gry i na pierwsze miejsce YuNa KIM (KOR) pokazała, że nie wolno jej zapominać i lekceważyć. Chociaż widziałam ją już w ładniejszych programach (np. Szeherezada) to i tak zachwyca, swą precyzją. Nie potrzebny błąd przy tym 3 Lz.
Na drugim miejscu znajduje się Miki ANDO (JPN), która ten sezon na pewno zaliczy do jednych z lepszych, bo na pewno tęskniła za wysokimi ocenami. Piekny klasyczny program, z którego na pewno zadowolony jest nawet jej trener N. Morozov.
Na pewno ogromną radość swym rodakom sprawiła Ksenia MAKAROVA (RUS), bezbłędnie przejechany program ( w tym 3T+3T)  i błędy rywalek pozwoliły jej uzyskać wysokie (jak na razie) medalowe miejsce z dorobkiem punktów 61,62. Oby Jutro było podobnie :) Bo zaraz za nią nie znaczną różnicą punktów (61,47) znajduje się Alissa CZISNY z USA. Jej program to kolejny przykład pięknego baletu i klasycznej interpretacji.
Natomiast piąta zawodniczka Alena LEONOVA (RUS) ogromnie zadowolona ze swego występu też nie jest wyłączona z rywalizacji. Jeśli jutro uda jej się przejechać bezbłędnie swój program to rywalizacja będzie zacięta.

Tym razem smutne wieści:

Szósta jest Carolina KOSTNER (ITA), a właściwie nie wiem czemu szósta bo razem z Aleną mają 59,75 ptk i powinny być na jednym miejscu, ale nie muszę wszystkiego rozumieć. Tak więc Carolina nie jest zadowolona (tak sądzę) bo tym razem zawiódł 3F i skończył się upadkiem. Jak to jest, że jednego cieszy innego smuci taka sama liczba punktów?!
Japonce Mao ASADA (JPN) też nie jest do śmiechu, przede wszystkim z niskiej lokaty i nie zaliczonego Axla jako potrójnego :(  Podobnie smutno może być R. Flatt (USA) i K. Korpi (FIN) na pewno liczyły na udane programy.


Zadowolona musi być  także Mae Berenice MEITE (FRA) ona znajduje się na 11 miejscu, w swym debiucie i w najlepszej 30-stce to jest piękne miejsce.

Za chwilę zacznie się rywalizacja Par Tanecznych a jutro już wszystko będzie wiadomo!!!

niedziela, 30 stycznia 2011

Królestwo drugich miejsc - ME 2011

Ostanie medale zostały rozdane, kto nie trafił z formą musi poczekać do przyszłego roku.

Wśród Pań złoty medal wygrała Sarah Meier (SUI) - przedstawicielka gospodarzy. I tym razem nie można powiedzieć, że tylko i wyłącznie dlatego, że pochodzi ze Szwajcarii, bo klasa tej zawodniczki zdecydowanie zdominowała ME. Zarówno w SP jak i FP - pokazała swoje programy bezbłędnie, a zawirowania i niestabilne formy rywalek pozwoliły jej na objęcie prowadzenia. Srebrny medal powędrował do Caroliny Kostner (ITA) - swoim programem zyskała sobie ogromną przewagę punktową i awansowała aż z szóstego miejsca. Śmiem twierdzić, że nie zasłużenie, bowiem technika przeciętna (bez 3Lz), upadek, ale sędziowie dopatrzyli się artyzmu w jej wykonaniu i nagrodzili za oceny w komponentach - no aż tak pięknie to nie było, z całą sympatią do Caroliny i jej umiejętności.
Na 3 miejscu z brązem wylądowała liderka po SP, czyli Kiira Korpi (FIN) - błędy no i standardowo upadek, ale czy nie powinna  być jednak na 2 miejscu?! Tak samo jak na trzecim widziałabym Ksenie Makarovą (RUS) - jak inne miała upadek, też nie miała Lz, ale komponenty powinny być znacznie wyższe. Największą wygraną jest Alena Leonova (RUS), która po tragicznym SP, zdołała się odbudować i za sam FP - otrzymała noty plasujące ją na 3 miejscu, ale suma wszystkich ptk dała jej miejsce 5, ale aż z13.



Wśród panów zdobywcą złotego medalu jest Floren Amodio (FRA) - co za człowiek, nie ustał ani sekundy w jednym miejscu. Sam FP, został zklasyfikowany jako 3, no bo jednak jak się nie skacze 4T czy 4S, no to nie jest to dla mnie jakiś imponujący zawodnik. Na drugim kolejny zwycięzca i zdobywca srebrnego medalu - Brian Joubert (FRA) - zasłużony awans z 7 miejsca, postawił na to co najsilniejsze czyli na skoki, chociaż 2 razy ta rąsia wędrująca na lód nie potrzebna - sa sam FP otrzymał notę jak na miejsce numer 1. 
Kolejny czeski film - Tomas Verner (CZE) - zdobywcą brązowego medalu, sam się zdziwił i chyba do tej pory nie może uwierzyć. Ale potrafi skoczyć pięknego 4T i oddać charakter muzyki - Michaela Jacksona.
A. Gachinski (RUS)
Jego rodak, który był na miejscu 2 po SP - Michal Brezina - rozwalił całkowicie swój program. Natomiast Rosjanin Artur Gachinski - moim zdaniem zasłużył na więcej punktów za choreografię i za piękny 4T, ale wszystko przed nim :) , tak samo jak Alena Leonova jej rodak Konstantin Menshov zrekompensował sobie tragiczny występ w SP - i w swym FP - dał z siebie 200% m.in. skacząc dwa poczwórne Toeloopy. BRAVO!!!!!!

Dziś pozostała jedynie GALA i rok przerwy do kolejnych ME 2012

sobota, 29 stycznia 2011

Kolejne medale rozdane - tym razem złoto leci do Francji - ME 2011

Kolejna ceremonia wręczania medali za nami - Pary Taneczne mogą się już relaksować.


1. Nathalie PECHALAT / Fabian BOURZAT (FRA) 167.40
- program przejechany na przełamanie magicznej granicy 100 ptk (za sam FD), chociaż Fabian miał pewne kłopoty przed Twizzlami (na szczęście nie w trakcie), oraz para nie mogła odnaleźć się podczas kręcenia piruetu, no ale  to wszystko są mikroskopijne wady, przy całości choreografii, trudnej technice jaką przedstawili na tych zawodach, bez sprzecznie zloty medal należy do nich,


2. Ekaterina BOBROVA / Dmitri SOLOVIEV (RUS) 161.14
- wspaniały, płynny program, nie dość, że ciekawa choreografia, technika na wysokim poziomie to jeszcze Ekaterina pięknie wyglądała i przepięknie oddawała nastrój muzyki, mimiką, ruchem i całym swym kunsztem teatralnym,
- niepotrzebny punkt odjęcia za zbyt długie podnoszenie

3. Sinead KERR / John KERR (GBR) -157.49
- mogą mówić o szczęściu, bo fakt, że w programie cały czas mieli zapewnioną płynność ruchów, ale John w sekwencji kroków, o mały włos nie wjechał na siostrę, przy tak wyrównanym poziomie jaki prezentowały pary, mogło ich to słono kosztować, na ich szczęście sędziowie niczego się nie dopatrzyli (bo może tak miało być, kto to wie, jeśli to było w planach to nie ładne) ale jako, że ich bardzo lubię to się ogromnie cieszę z ich miejsca.

4. Elena ILINYKH / Nikita KATSALAPOV (RUS) - 153.48
- co tu dużo pisać są coraz lepsi, nawet w momencie gdzie Elena nie mogła założyć nogi za głowę Nikity, on wyszedł z opresji, niosąc pomoc :)

5. Federica FAIELLA / Massimo SCALI (ITA) -145.92 
- tu się zaczyna bulwersująca sprawa, choreografia nudna, widziałam u nich lepsze, a późniejsza drama jaką urządzili z trenerkami i krokodyle łzy, mnie osłabiły. Rozpaczali tak jakby za swój FD otrzymali ok 120 ptk a nie 88,74 - i jakby nie udany SD, zaprzepaścił złoty medal olimpijski - ugghhhh
6. Ekaterina Riazanova / Ilia Tkachenko (RUS) - 145,05
- najbardziej skrzywdzona para, głęboki łuki, czyste krawędzie, żywiołowe pełne ciekawych momentów w choreografii wykonanie - nie przyniosło sukcesu, :(

7. Nelli ZHIGANSHINA / Alexander GAZSI (GER) - 140.69
- na ich interpretację niby pozytywka niby niemiecki krasnal nie pójdę, wielu się to podoba mnie nie, nawet nie wiem jak tam z techniką było, bo nie mogłam ogarnąć programu,

8. Nora HOFFMANN / Maxim ZAVOZIN HUN - 140.30
- moja stylistyka al a z filmów Tim'a Barton'a - Nora w roli czarownicy mota swojego partnera, oceny słabe - sędziowie wszystkie błędy wychwycili ja nie :)

9. Pernelle CARRON / Lloyd JONES (FRA)  - 135.41
- znów nie wiem też jak z techniką, bo skupiłam się tym razem na piękne wykonania :) przy słabszych parach nie ma co patrzeć na "idealność" krawędzi, bo jak już mówiła w kolejce trzeba swoje odstać. Ale twizzle piękne, pojechali na 100% swoich możliwości.

10 Lucie MYSLIVECKOVA / Matej NOVAK (CZE) - 135.35 
- żywiołowy program, trochę kłopotu u Lucie, ale się wyratowała. Plus za waleczność.

11 Siobhan HEEKIN-CANEDY / Alexander SHAKALOV UKR
12 Isabella TOBIAS / Deividas STAGNIUNAS LTU
13 Nadezhda FROLENKOVA / Mikhail KASALO UKR
14 Penny COOMES / Nicholas BUCKLAND GBR
15 Sara HURTADO / Adria DIAZ ESP
16 Lorenza ALESSANDRINI / Simone VATURI ITA
17 Allison REED / Otar JAPARIDZE GEO
18 Federica TESTA / Christopher MIOR ITA
19 Ramona ELSENER / Florian ROOST SUI
20 Brooke Elizabeth FRIELING / Lionel RUMI ISR


Teraz czas na Panie:


1. Kiira KORPI (FIN) - 63,50
- wykorzystała słabą, bądź fatalną dyspozycję pretendentek do pierwszego miejsca, nie poddała się i wykonała swój program na plusowe oceny :) Zawarta kombinacja skoków 3T+3T, 3Lo i 2A - wykonane bez błędnie, ponadto piruety zaprezentowane z wdziękiem i jej swoistym urokiem, na przyszłość kroki może poprawić, bo tylko poziom 2.
- nie podobał mi się pomysł na dobór oczywistej, przesłodzonej muzyki z bajki "Dorotka z krainy Oz", nie dość, że ona ma słodką buzię to jeszcze taki słodziuteńki utwór bleee, ale punkty i prowadzenie jest.


2. Ksenia MAKAROVA (RUS) - 60,35
- technika taka sama jak u Kiiry i kroki na wyższym poziomie jak i całość zasłużenie wysoko oceniona, ale komponenty (czyli prosto mówiąc wyraz artystyczny) słabiej ocenione, faktycznie mogłaby jechać bardziej pewnie,

3. Sarah MEIER (SUI) - 58,56
- pierwszy raz widziałam ją zadowoloną z wyniku, bo zawsze wydawała się niezadowolona z ocen sędziowskich, technicznie słabsze umiejętności, ale interpretacyjnie uważam, że miała dość ciężki utwór, więc za to należą jej się gromkie brawa.

4. Viktoria HELGESSON (SWE) - 54,70
- bardzo ładny, liryczny podkład muzyczny, artystycznie przejechany, delikatnie, bez pospiechu,
- technika dobra, chociaż mniej punktowana bo jedynie kombinacja 3F+2T, 3Lo i 2A, poziomy pozostałych elementów w granicach 3-4,

5. Elene GEDEVANISHVILI (GEO) - 53,68
- jak zwykle Elena należy do tych, które lubią uwodzić w tańcu, to i tango leży w jej naturze, tempo całkiem dobre, tylko pozostałe elementy takie czasem nieporadne to i poziomy nie ciekawe, a wiadomo, że stać ją na więcej

6. Carolina KOSTNER (ITA) - 53,17
- typowe dla Caroliny upadki, i to 2. Powtórzyła historię B. Joubert i zajęła jak na razie miejsce odległe, na szczęście sędziowie spojrzeli przychylniej na komponenty i dlatego uratowali jej honor,

7. Mae Berenice MEITE (FRA) -  51,61
- program zbliżony do techniki Gruzinki, ale za to jak pewnie wykonany, nie wiem co tam było nie tak z Rittebrgerm - ja się nie dopatrzyłam - reasumując genialny debiut.

8.Valentina MARCHEI (ITA) - 51,24
- brakło jej lodowiska i o mały włos nie spotkała się z bandą, niech się cieszy, że jej w ogóle zaliczyli ta kombinacje 3LZ+1T.
- atyzmu hmmm nie widziałam, lubię programy żywiołowe, ale nie agresywne ;)

9. Sarah HECKEN (GER)  - 51,12
- skoki: 3T+T, 3S i obowiązkowy 2A, piruety mogły być lepsze, jeśli marzy o wyższych lokatach, dostał jej się punkt odjęcia, za jakieś przekroczenie czasowe,
- tango lubiane i wykorzystywane przez wielu łyżwiarzy, Tango de los Exilados by Walter Taieb and Vanessa Mae,

10. Ira VANNUT (BEL) - 50,90
- kolejny udany debiut, dobra technika, pewność siebie emanuje z jej programu, bardzo dobra interpretacja,

11. Sonia LAFUENTE (ESP) - 49,10
- nie wiem czemu tak niskie poziomy z krokach i skoku do piruetu w pozycji wagi?!
- choreografia tajmnicza, subtelna, orientalna, ale nie znalazła odzwierciedlenia w wysokich komponentach, a szkoda.

12. Jenna MCCORKELL (GBR) - 48,65
- technika przeciętna i brakuje jej gracji - taka moja uwaga.

13. Alena LEONOVA (RUS) - 48,40
- jak mogła się tak posypać, sparaliżowała ją chyba słaba próba Caroliny Kostner, no i tylko 1A, u takiej zawodniczki, która marzy o podium(?!)

14. Juulia TURKKILA (FIN) - 45,17
- umiejętności techniczne nie na wysokim poziomie, ale wykonanie bardzo pewne i ładne,

15. Romy BÜHLER (SUI) - 44,42
- wszystko ładnie, tylko ten upadek przy 3Lz zaprzepaścił pełny sukces, później musiała się ratować inną słabszą kombinacja, ale waleczna i ambitna

sobota, 20 listopada 2010

Dzień 1 - święto w Rosji czyli GP

Dziś będzie bardzo Rosyjsko !!!

W parach Sportowych najlepiej wypadli Rosjanie Yuko Kavaguti i Sasha Smirnov, chociaż 61,91 punktnów na pewno ich nie satysfakcjonuje, bowiem mieli już w swoim dorobku ponad 70ptk.
Co do programu... zabawne stroje, no może nie stroje, tylko to jak Sasha wyglądał w pompach :P. Iimponujące i dopracowane elementy łączące, przed elementami obowiązkowymi, które trzeba jednak poprawić. W całym programie zabrakło mi żywiołu, na jaki ich stać.
Sofia Biryukova (RUS) ona uratowała honor Rosji, zajmując miejsce nr 4 pozostałe dwie, całkiem dobre zawodniczki (Ksenia Makarova i Alena Leonova) znalazły się pod koniec stawki, no ale skoki takie liche, pojedyncze i jeszcze Alena zaliczyła upadek. Szkoda bo to mogły by być piękne programy i nawet piękne Rosyjskie podium, to była by odmiana, bo Rosjanki nigdy nie królowały w czołówce... i widać to się już nie zmieni.
Mnie się Sofia podobała ze względu na to, że wybrała Tosce - Pucciniego. Już dawno jej nie słyszałam to i  zaczynałam poważnie i mocno tęsknić. Bo łyżwiarstwo figurowe bez Tosci to jak.... hmmm.... szkoła bez wakacji. Muszę jeszcze przyznać, że Valentina Marchei (ITA) miała ładne skoki, reszta sztuczna i ciężka, ale skoki mi się podobały, ciekawa jestem co sędziowie na to?!

Natomiast w konkurencji panów Rosjanin Artur Grachinski jak na początek zawodów w Rosji uplasował się podobnie jak Sofia na miejscu 4. W Kanadzie był aż 7, czlyi może coś z tego będzie, albo coś z niego... pozostali mniej znani na arenie światowej Rosjanie zajmują odpowiednio 7 i 10 miejsce.

I żeby zakończyć przyjemnym akcentem Ekaterina Bobrova i Dimitri Soloviev  (RUS) prowadzą po SD w tańcach na lodzie. Ich wystep jak zwykle mnie zachwycił, ich prezencja, ich podnisły styl. Na początku piękny piruet wykonany przez Ekaterinę. I aż 60,80 punktów to jest szokująco dobry wynik, ale jak występ dopracowany  z głębokimi krawędziami, ze zrównoważonymi Twizzlami i z dynamiczną, ale nie przesadzoną interpretacją to i ocena imponująca. Dwie pozostałe pary w tym Kristina Groshkowa i Vitalij Butikov zajmują 4 miejsce ze wzruszającym Rosyjskim Walcem - A. Pakhmutov. Gdyby występ był bogatszy na pewno i ocena byłaby wyższa. Bo technicznie jest bardzo dobrze, sekwencja kroków ze zmiana stron, wspaniale się prezentuje w rytm muzyki.
Ale wielka szkoda, że moi nowi ulubieńcy - Elena Ilinykh i Nikita Katsalapov - dopiero.... na miejscu 6. Ten Walc był jak wyciągnięty z jakiegoś horroru, trzymający w napięciu z przejściami z mocniejszych do spokojniejszych momentów. Imponujące jest to ich podnoszenie, kiedy Elena trzymana za jedną nogę, drugą omija partnera i ląduje na lód. I wszystko było doskonałe....aż do pewnego momentu...
I tu - katastrofa, nie wyszło im podnoszenie i zgubili trochę programu, później w części Tangowej Nikita upadł na lód i znów duży fragment programu ucierpiał, bo zniknął.

Jednak nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem bo dziś nowy dzień i nowe możliwościowy.

poniedziałek, 1 listopada 2010

Flesz Panów i Pań - czyli Skate Canada dzień 3


Jak można poniżej zauważyć, po dwóch konkurencjach SP/FP – następowały przetasowania, niektórzy wskoczyli na wyższe pozycje, niektórzy opadli bezsilnie. Obecny system sędziowania, polegający na punktach i ich sumie, dają rezultat dwa piąte miejsca klasyfikują cię na pozycję numer 6. Ale to już skąd i dlaczego odsyłam na ISU.

Solistki – flesz nr 1

1. Alissa Czisny (USA) – 4/1
- Już w SP mi się szalenie spodobała. Zachwycająca sylwetka w piruetach, skoki kręci w drugą stronę to i ciężko zrozumieć, co robi, ale to nic, ważne, że są prawidłowe. Elegancka, zharmonizowana z muzyką. 3Lz nie udany, to zaważyło na punktach w SP, natomiast gorsza końcówka w FP pozwoliła jej wygrać, na szczęście nie zdegradowała ją okrutnie.

2. Ksenia Makarova (RUS) – 2/2
- Programy wyważone, idealnie dostosowane skoki. Żywiołowa, ale nie gwałtowna. Szkoda, że w FP nie wyszły tak jak być powinno. Bo i się zła krawędź przydarzyła. 3Lo i 3F z poważnym uszczerbkiem punktowym.

3. Amelie Lacoste (CAN) – 5/4
- Niby pozycje niskie, ale szczęście dopisało i dzięki słabym występom rywalek, wskoczyła na podium. Jej styl do mnie nie przemówił, szczególnie w SP, określiłabym, mało literacko - tak na odczep się – gwałtownie wykonała wszystko co chciała (na jej plus, że przyzwoicie), nie było tam emocji energetycznych, jak muzyka tego chciała, tylko zróbmy co mamy zrobić i do domu. A w Sheherazade – któż dorówna idealnej Yu-Na Kim??? Na pewno nie Amelia, bo Yu-Na skacze bez najmniejszego zachwiania, A Amelia z podarciem rączką lub upadeczkiem. Hmmm nie moja estetyka. Chociaż niech się Amelia stara, bo program może mieć efekty, bo i odbiór ciutkę lepszy niż SP. Jednak, albo niech zwolni, albo niech przełoży swą energię na większą estetykę, bo za same komponenty, to tak druga szóstka.

4. Cynthia Phaneuf (CAN) – 1/7
- Liderka po SP, udalo się wszystko to co miało się udać. No dobrze lekkie wady zawsze są. Pod koniec programu widocznie rozluźniona i łapie kontakt z publicznością, to, co takiego stało się w, FP, że aż spadła z podium. Odjęcia za upadki, odjęcia, za jakość wykonania skoków. Nie wytrzymała presji? Czy zapomniała, jak się jeździ  na łyżwach.

5. Haruka Imai (JPN) – 6/3
- połowa stawki, zalicza ją do umiejętnych łyżwiarek. Ładnie się prezentuje, technicznie jak na czołówkę ma wzloty i spadki formy. Interpretacja dźwięków, linii melodycznej w dobrym guście i zrozumieniu. Piękne piruety, prawidłowa delikatna sylwetka,  to samo tyczy się spiral.

6. Agnes Zawadzki (USA) – 3/6
- Byłam pod ogromnym wrażeniem jej umiejętności jakie pokazała w SP, pomyślałam, że dobrze ją wcześniej wytypowałam do wysokiego miejsca. Piękna prezencja na lodzie, ładne piruety. Niby 6 pozycja nie jest zła, ale jak się wspina. Ona niestety spadła z 3, po swym słabym FP, bo znów skoki zawiodły.
7. Myriane Samson (CAN) – 7/5

8. Valentina Marchei (ITA) – 9/8
- Chciałabym tu zaapelować, by nie brano jako podkładu Requiem for a Dream!! Ta muzyka jest sama sobie artystyczna, przejmująca, wywołująca dreszcz i zasłania tancerza, albo tancerz psuje jej odbiór. Cokolwiek by nie zrobili, albo zrobili to i tak wydaje się, że było pięknie, ale to nie dzięki interpretującemu, tylko jedyna zasługa w linii melodycznej! A jeszcze jak jest upadek …

9. Fumie Sugurie (JPN) – 8/10
- Znów nie najlepiej, zastanawiam się czy wróci do czołówki. Ale to tylko życzenie.

10. Sonia Lafuente (ESP) – 10/9
- SP, mógłby być bogatszy technicznie, a FP przynajmniej lepiej wykonany. Artystycznie sędziom nie pasuje, bo oni wyszczególniają wszystkie komponenty. Ja tylko to, co widzę i co mnie cieszy. A jej występy zawsze oglądam z przyjemnością. Nawet jak upada to zabawnie. 

11. Alexe Gilles (USA) – 11/11
- Oj Oj oj nie tak miał wyglądać program – za dużo upadków. W shorcie 2 w free 2. Nie zdarne te piruety, brzydkie wykończenia.  No nie jest to czołówka, bynajmniej nie.  Ale wszystko przed nią, jej kariera dopiero się zaczyna. Tak jak i Sonii.

Sarah Meier (SUI) – od kilku sezonów, zawsze widnieje na liście startowej by potem się wycofać.


Soliści – flesz nr 2

1. Patrick Chan (CAN) – 4/1
- Tu mam problem, bo jestem skrajnie subiektywna, nie lubię go I jego występów, słabiutki występ w SP zwieńczony 3 upadkami, i tak mu dał pozycję 4, niby taka piękna choreografia i komponenty. Natomiast FP – 4T – udany, ale reszta taka Halloweenowa, czyli Upiór z opery. I 166,32 ptk to jakiś koszmar. Ale jestem uprzedzona i hmmm dobrze mi z tym ;)

2. Nabunari Oda (JPN) – 1/3
- Na jego szczęście utrzymał się na podium. SP z rodzaju tych poważnych i dostojnych. Piękne skoki, udane piruety zasługiwały na pozytywną ocenę. FP – 4T – jest, a raczej był. To się ceni, chociaż te paluszki na lodzie nie są potrzebne no i nieszczęsny upadek przy 3 A. Dla mnie liczy się to, że występ mnie pochłoną, Piano Concerto, jeżeli poprawi się technika będzie imponujący, jedna rzecz raziła, że zbyt spiesznie wykonywał to co miał zaplanowane, brakuje mi ostatniego doszlifowania interpretacji.

3. Adam Rippon (USA) –3/2
- Balansował na tym podium i utrzymał się ze wszystkich swoich sił. Jego propozycja Romeo mnie znudziła, zbyt słodki i zbyt mdławy. Chyba mnie bardziej intrygował Adrian Schultheiss jako Romeo – zapożyczę tu stwierdzenia od FIGURÓWKI – mam nadzieję, że mi wybaczy, ale idealnie oddała nastój programu Szweda – taki Romeo na prochach !!!! Szalenie mi się to podoba. Wracając do Adama to myślałam, że program będzie tak wzruszający, że nie zasnę i będę płakać, a tu muzyka zbyt dramatyczna, a Romeo taki delikatniutki. Wymagane techniczne elementy z pełną gracją. Natomiast FP i Piano Koncert – lepszy artystycznie, nie przeszkadza tu jego młodzieńczość. Pełna przejmujących gestów, ruchów zasługuje na uznanie. Zakręcony 3A, obniżył wartość występu.

4. Kevin Reynolds (CAN) – 2/6
- Znakomity na SP, każdy chyba był zaskoczony, włącznie ze mną, bo wcześniej określiłam go, jako przeciętnego. 4S+3T, Kto by pomyślał BRAWO!!!!!!!!!! Po prostu chłopak czyje Bluesa!!! FP: Achhh ten 1A i znów 1A no i upadek w kombinacji 3F+3T, popsuł noty techniczne, po tym jak bez problemu skoczył 4S i kombinację 4T+3T… szaleństwo! Zabrakło miejsca na podium…ale Strauss byłby dumny z takiej interpretacji.

5. Javier Fernandez (ESP) – 6/4
Alban Preaubert
- Jego występ, jako Jack Sparrow, zawsze bawi, zaskakuje i zachwyca technicznie, a w połączeniu z wyśmienitym 4T – podnosi wartość całego programu.

6. Alban Preaubert (FRA) – 5/5
- Albana, chciałabym widzieć wysoko. Obserwuję go tyle lat i ciągle balansuje zaraz za wybitnymi, kiedy wyskoczy z grupy najlepszych i wskoczy do wybitnych? Szukam odpowiedzi.

7. Artur Gachinski (RUS) – 7/7
- Musze uznać, że to genialny Rosjanin. Po wielce nieudanym SP, (ale 4T był) w FP stanął na wysokości zadania (no, ale cóż Mishin koło niego siedział – gruru nad guru, jeśli chodzi o trenerów) to i występ się poprawił. The Bolt by Dmitri Shostakovich, jeśli chodzi o choreografię, znów 4T, trójkombinacja, 3Lz, 3F, i wszystko, co można sobie wyobrazić, no dobrze nie wszystko, bo nie widziałam 3S.  Kostium dobrany z pieczołowitą starannością, współgrał z muzyką, stworzył charakter. Może nie jest liderem, może nie ma jeszcze nadzwyczajnych zdolności, ale liczę, że z wiekiem nabierze ogłady.

8. Jeremy Ten (CAN) – 9/8
- Był w Japonii, ale na swoim lądzie lepiej mu yszedł program, z uszczerbkami, ale jednak kilka punktów w górę.

Pozostali Panowie, muszą popracować najpierw nad techniką, to może i odbiór będzie przyjemniejszy:

9. Yasuhari Nanri (JPN) – 8/9
10. Grant Hochstein (USA) 12/10
11. Kristoffer Berntsson (SWE) 11/11
- Mieszanka Michaela Jacksona. Tylko, że technika leży i płacze.
12. Paolo Bachini (ITA) 10/12