środa, 28 listopada 2018

Awangardowa Francja

 Po ostatnich zawodach cyklu GP we Francji, wszystko stało się jasne. Jednak w trakcie zawodów było wiele niejasności: niecodzienna kolejność w programie krótkim, przemieszanie miejsc w programie dowolnym, rekordy świata w tańcach i zwycięstwa "statystycznych" liderów to tylko skrót wydarzeń z Internationaux de France de Patinage 2018. 



We Francji program krótki przyniósł ciekawe i niespodziewane rozstrzygnięcia. Rozpoczynając od solistek, na czele stawki znalazła się Mai Mihara (JPN). Jej dorobek wyniósł 67.95 pkt., ale dwie będące za nią solistki Rika Kihira (JPN) i Evgenia Medvedeva (RUS) straciły do niej odpowiednio 0.31 pkt. i 0.4 pkt. (między Riką i Evgenią była to różnica zaledwie 0.09 pkt.). Czwarta Marin Honda (JPN) z wynikiem 65.37 pkt. i dobrą dyspozycją również nie pozostawała bez szans na awans.

Jedyną czystą kombinację 3Lz+3T wykonała Alexia Paganini (SUI).

W konkurencji solistów najlepszym był Jason Brown (USA / 96.41). Jego program był - można rzec alabastrowy (pomimo tytułu - Love is a Bitch ;) - taki gładki i wciągający. Płynne i dokładne ruchy oraz wysokiej jakości technika, nawet bez skoku poczwórnego, pozwoliły Jasonowi objąć prowadzenie. Za nim już z większą stratą, ale jednak z wysoką notą, uplasował się wraz ze swoim 4Lz - Alexander Samarin (RUS / 90.86). Natomiast pretendent do złota Nathan Chen (USA / 86.94) w programie krótkim był trzeci. Niestety upadek przy 4F ograbił go z oczekiwanych punktów i miejsca.

Inny pretendent do podium Boyang Jin (CHN / 79.41) z upadkiem przy 4Lz, zajął miejsce 7.

Najlepszą parą sportową była para debiutująca w cyklu GP. Alexnadra Boikova i Dmitrii Kozlovkii (RUS) z rekordem kariery 68.83 pkt. i z soczyście wykonanym programem Oczy Czarne, wyszli na prowadzenie stawki. Na drugim miejscu ze zdecydowaną poprawą formy w stosunku do GP Helsinek, uplasowali się Tae Ok Ryom / Ju Sik Kim (PRK / 67.18). Dopiero trzecie miejsce przypadło faworytom zawodów Vanessie James i Morganowi Cipresowi (FRA / 65.24). Kilka błędów niestety spowodowało, że w drugim dniu będą musieli walczyć o awans, a nie jedynie bronić miejsca.

W konkurencji par tanecznych już bez niespodzianek taniec rytmiczny wygrali Gabriella Papadakis / Guillaume Cizeron (FRA / 84.13 / WR). Jak zawsze było to nadzwyczajne i wirtuozerskie przedstawienie, za które Francuzi ustanowili nowy światowy rekord. Drugie miejsce z dorobkiem 77.91 pkt. "przypadło" Victorii Sinitsinie i Nikicie Katsalapovowi (RUS / 77.91), a trzecie Piper Gilles / Paul Poirier (CAN / 74.25). Kolejne duety nie uzyskały już nawet 70 pkt.


***
W tańcu dowolnym kolejność na podium nie uległa zmianie. Zwyciężyli Gabriella Papadakis / Guillaume Cizeron (FRA / 132.65 / 216.78). Z takimi wynikami po wyzerowaniu dotychczasowych rekordów, Francuzi odzyskali tytuł rekordzistów świata. Ich Duet i Sunday Afternoon to nic innego jak zjawiskowe zjawisko ;). Niestety to był ich jedyny start w tym cyklu GP (wcześniej wycofali się z NHK), więc nie zobaczymy ich w Finale. Tym samym zrobili prezent duetowi Tiffany Zahorski / Jonathan Guerreiro (RUS), którzy w innym wypadku nie zakwalifikowali by się do Finału. Pomimo, że miejsca mieli dobre: 2 i 3.

W Finale zobaczymy także drugich zawodników Internationaux de France de Patinage 2018 - Victorię Sinitsinę i Nikitę Katsalapova (RUS / 200.38). Brązowi medaliści Piper Gilles / Paul Poirier (CAN /188.74) muszą zadowolić się drugim miejscem na liście rezerwowej.

Podobny "prezent" zrobiła Evgenia Medvedeva (RUS / 192.81). Zajmując miejsce4, przyczyniła się do tego, by Sofia Samodurova zakwalifikowała się do Finału. Sam program dowolny dawał Evgenii dopiero miejsce piąte. W karierze tej utytułowanej dziewiętnastolatki jest to pierwsze miejsce poza podium GP i trzecie, gdy nie jest pierwsza. Mimo tego, jej dojrzałe programy i nauczenie, że głębię można przekazywać nie tylko ekstremalnie ekspresyjnymi ozdobnikami, działają na jej korzyść. Dlatego komponenty nadal ma najlepsze.

Wracając na podium. Rika Kihira (JPN / 205.92) i Mai Mihara (JPN / 202.81) zamieniły się miejscami na podium. Ostatecznie to Rika wygrała, a Mai spadła na miejsce drugie. Program zwyciężczyni Beautiful Storm, to przedstawienie pełne gracji, dramaturgii, piękna w młodzieńczym i pełnym uroku wydaniu. Ostatecznie z kompletem 30 pkt. stanie do walki o złoto Finału. Przypomnę, że Rika skacze 3Axla.

Mai Mihara (JPN) z 4 miejscem z NHK i tu drugim, niestety nie znalazła się w gronie najlepszych, ale jest pierwsza pod tzw. kreską. Podobnie Bradie Tennell (USA / 197.78) nie znajdzie się w Finale. Ale awans z miejsca szóstego na trzecie, wspaniały program Romeo i Julia, który został oceniony na miejsce drugie, jest potwierdzeniem, że Bradie ma wielkie aspiracje. Bradie skacze kombinację 3Lz+3Lo, w Grenoble jeszcze w tym Lo nie było pełnej rotacji, ale miejmy nadzieję, że nie jest to jej zamiar.

Z dziesiątego miejsca na 5 awansowała Stanislava Konstantinova (RUS), a Marin Honda (JPN) spadła na miejsce 6.



W pozostałych kategoriach zwycięzcy poprzednich swoich zawodów GP 2018/19 również odzyskali pierwsze miejsca na podium. I tak Nathan Chen (USA) oraz Vanessa James / Morgan CIpres (FRA) z kompletem punktów zakwalifikowali się do Finału.

Nathan Chen (USA / 271.58) i jego trzy skoki poczwórne (4F, 4T i 4T z 3T) razem wyprzedzili Jasona Browna (USA / 256.33). U Jasona nie wszystko poszło zgodnie z planem. Sam program dowolny oceniono dopiero na miejsce trzecie, ale nadwyżka i pomoc ze strony rywali, zatrzymały go na srebrnej pozycji.

Na trzecie miejsce z drugiego, z czwartym programem dowolnym, spadł Alexander Samarin (RUS / 247.09). Tym razem zawiódł 4Lz, który w programie krótkim wyszedł bez najmniejszego problemu. W tym momencie Alexander jest na drugim miejscu listy rezerwowej.

Czwarte miejsce, z drugim programem dowolnym, zajął Dmitri Aliev (RUS), a Boyang Jin (CHN) spadł z miejsca 7 na 9. Przy fantastycznym 4Lz, za dużo było skoków tych podwójnych, no i jeszcze tylko 1Axel :(. Oj Boyang, Boyang! :(

Vanessa James i Morgan Cipres (FRA / 205.77) ku radości gospodarzy odzyskali dominację (inaczej nie wiem jak lub czym by to się skończyło ;). W drugiej części zawodów poza ratowanym przez Vanessą 2S (miał być 3), pozostałe elementy duet zaprezentował się w dobrej jakości i na wysokim poziomie trudności :). Ich Wicked Game to poważny i pełen nieodgadnionych emocji pokaz, za który w warstwie artystycznej zyskali blisko 10 pkt. przewagę nad srebrnymi medalistami Tarą Kayne i Dannym O'Sheą (USA / 191.43).

Tak to się właśnie pozmieniało, i ci co byli na miejscu czwartym (Tara Kayne / Danny O'Shea awansowali na miejsce drugie, a ci którzy byli na miejscu drugim tzn. Tae Ok Ryom / Ju Sik Kim (PRK/ 187.95) spadli na czwarte.

Na ostatnim miejscu na podium zatrzymali się Alexnadra Boikova i Dmitrii Kozlovkii (RUS / 189.84). Liderzy po SP, musieli ustąpić przed bardziej doświadczonymi zawodnikami. Ja poszłabym nawet o krok dalej i przed Rosjanami ustawiła Tae Ok i Ju Sik'a. Ponieważ Alexandra i Dmitrii po technicznych niepowodzeniach stracili na pewności siebie i to rzutowało na swobodę / odbiór tańca.

Wstęp do GALI


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moi Drodzy!
Proszę o niekomentowanie, słuszności czy braku słuszności, decyzji wykluczenia Rosjan z zawodów. Znając życie na blogu powstałby wielki zgrzyt, który przysłoniłby piękno sportu.

Dziękuję :)

Foto na blogu

Zdjęcia pochodzą głównie z portali: isu.org, wikipedia.org, , skatecanada.ca ,Yahoo! Sports i mają charakter informacyjny.