W konkurencjach par sportowych i solistek nikt nie obronił się przed
błędami. W konkurencji solistów pierwsza dwójka była znakomita, a w konkurencji par tanecznych, jedynie cztery
ostatnie pary zaliczyły kosmetyczne usterki.
Alina Zagitova (RUS), Nicole Della Monica / Matteo Guarise (ITA), Alexandra Stepanova / Ivan Bukin (RUS), Yuzuru Hanyu oto zwycięzcy programów krótkich w Helsinkach.
W konkurencji solistów wygrał geniusz, czyli ten zawodnik posiadający nadludzkie zdolności. Chyba nie trzeba dalej pisać o kim mowa. Ale dla formalności napiszę. Chodzi tu oczywiście o Yuzuru Hanyu (JPN), który za swoje nowe arcydzieło, uzyskał 106.69 pkt. Otonal - Raul di Blasio zawierał bliskiego ideałowi 4S, wysokiej jakości 3Axla i premiowaną za umieszczenie jej w drugiej części programu bardzo dobrą kombinację 4T+3T. No i oczywiście nie można zapomnieć o zjawiskowych piruetach.
Na drugim miejscu uplasował się odmieniony Michal Brezina (CZE / 93.31). Czyściuteńki i trudny technicznie program Who Wants to Live Forever zawierał 4S+3T, 3F i umieszczonego w drugiej części programu 3Axla. Jaki to pozytywny wpływ na mężczyznę ma dobra żona :)
Trzeci Boyang Jin (CHN / 85.97) nie może poszczycić się czystym programem, ale na pewno walecznością. Po tym ratowanym 4Lz dodać jeszcze 3T (choć z upadkiem) to trzeba mieć w sobie niezwykłą determinację. Z 4T i 3A było już bezproblemowo. Na uwagę w prezentacji przez Boyanga While My Guitar Gently Weeps, zasługuje coraz lepsze przygotowanie artystyczne.
W pierwszym dniu zmagań solistów Junhwan Cha (KOR / 82.82) zajmuje 4 lokatę. I patrząc na to co "wyprawia" pierwsza trójka, może mu być ciężko wywalczyć drugie podium. Natomiast 5 lokata Andreia Lazukina (RUS / 82.54) jest jego sukcesem. W zeszłym sezonie startował raz i był 10. Za nim na miejscu 6 pojawił się zawodnik, który jest przyzwyczajony do bycia wyżej. Ale słaby pokaz skokowy przysporzył Mikhailowi Kolyadadzie (RUS / 81.76) trudną pozycję (ale nie niemożliwą) do wskoczenia na podium.
W konkurencji par sportowych w pierwszym starciu na prowadzenie wysunęli się Nicole Della Monica / Matteo Guarise (ITA / 68.18). Najmocniejszymi punktami ich popowo-rockowego programu krótkiego Never Tear Us Apart - Joe'a Cocker'a były elementy poza-skokowe. Problem sprawił 3S w wykonaniu Nicole. Ale ogólnie był to z tych dobrze opracowanych i solidnie wykonanych programów.
Na drugim miejscu uplasował się odmieniony Michal Brezina (CZE / 93.31). Czyściuteńki i trudny technicznie program Who Wants to Live Forever zawierał 4S+3T, 3F i umieszczonego w drugiej części programu 3Axla. Jaki to pozytywny wpływ na mężczyznę ma dobra żona :)
Trzeci Boyang Jin (CHN / 85.97) nie może poszczycić się czystym programem, ale na pewno walecznością. Po tym ratowanym 4Lz dodać jeszcze 3T (choć z upadkiem) to trzeba mieć w sobie niezwykłą determinację. Z 4T i 3A było już bezproblemowo. Na uwagę w prezentacji przez Boyanga While My Guitar Gently Weeps, zasługuje coraz lepsze przygotowanie artystyczne.
W pierwszym dniu zmagań solistów Junhwan Cha (KOR / 82.82) zajmuje 4 lokatę. I patrząc na to co "wyprawia" pierwsza trójka, może mu być ciężko wywalczyć drugie podium. Natomiast 5 lokata Andreia Lazukina (RUS / 82.54) jest jego sukcesem. W zeszłym sezonie startował raz i był 10. Za nim na miejscu 6 pojawił się zawodnik, który jest przyzwyczajony do bycia wyżej. Ale słaby pokaz skokowy przysporzył Mikhailowi Kolyadadzie (RUS / 81.76) trudną pozycję (ale nie niemożliwą) do wskoczenia na podium.
W konkurencji par sportowych w pierwszym starciu na prowadzenie wysunęli się Nicole Della Monica / Matteo Guarise (ITA / 68.18). Najmocniejszymi punktami ich popowo-rockowego programu krótkiego Never Tear Us Apart - Joe'a Cocker'a były elementy poza-skokowe. Problem sprawił 3S w wykonaniu Nicole. Ale ogólnie był to z tych dobrze opracowanych i solidnie wykonanych programów.
Drudzy
Natalia Zabijako / Alexander Enbert (RUS / 67.59) stracili do liderów
ponad połowę punktu. Klasyka jaką prezentują w tym sezonie (Aleksander
Newski - Sergeja Prokofjewa) jak zawsze charakteryzuje się
dopasowanymi do tematu kostiumami i atrakcyjnym pokazem. Niestety na
tafli w Helsinkach zaliczyli poważny błąd, a mianowicie upadek Alexandra
przy 3T.
Trzecimi w programie krótkim okazali się debiutujący Daria Pavliuchenko / Denis Khodykin (RUS / 63.80). Ich subtelny program When
Winter Comes Andre'a Rieu, zawierał większość elementów zarówno na
wysokim poziomie trudności jak i jakości. Niemniej jednak Denis potknął
się w krokach przez co uzyskali za nie zaledwie poziom 2 i minusowe
oceny za jakość wykonania. Przypomnę, że ten duet nie jest "jakimś tam"
duetem. Bowiem są to Mistrzowie Świata Juniorów 2018 i brązowi
medaliści z FJGP 2017/18.
Z ponad punktową stratą do Rosjan, na czwartym miejscu znaleźli się Miriam Ziegler / Severin Kiefer (AUT / 62.69).
Ale
żeby Tae-ok Ryom / Ju-sik Kim (PRK) byli dopiero piąci i uzyskali
zaledwie 56.87 pkt.? No, to nie napawa optymizmem. Za nimi z kosmetyczną
stratą są Deanna Stellato / Nathan Bartholomay (USA).
U
pań program krótki wygrała Alina Zagitova (RUS / 68.90). Jednak w kiss
& cry nie była zadowolona (nawet polały się łzy), a to z powodu
nieudanej kombinacji 3Lz+3Lo. Na rozpoczęcie jej malowniczego i
rozczulającego Upiora w Operze, ze wspomnianej kombinacji 3+3 pozostało
3+1. A jak wiadomo w programie krótkim nie ma mowy o skokach
pojedynczych, więc to tak jakby kombinacji nie było wcale. Na szczęście
później już było doskonale, same poziomy 4 i wysokie noty za jakość
wykonania pozostawiły rywalki daleko w tyle.
Najbliżej niej jest oczywiście druga w SP, ale z poważną stratą ponad 5pkt., radosna Yuna Shiraiwa (JPN / 63.77). W Nightmare i
All Aboard potrafi wykorzystać atuty jakie daje muzyka. Jeśli chodzi o
technikę to sięga po trudną kombinację 3Lz+3T, jednak nad krokami i
piruetami musi jeszcze popracować.
Na miejscu trzecim z minimalną stratą do Japonki, uplasowała się Loena Hendrickx (BEL / 63.17). Wraz Celine Dion i
It's All Coming Back To Me Now ujmuje słodyczą. Niestety Belgijka
straciła przez dokrętki ;), jednak nie na tyle by w kombinacji 3Lz+3T i
3F pojawił się symbol << (degradacja).
Czwarta Stanislava Konstantinova (RUS / 62.56) poważnie zagraża konkurentkom z dwóch ostatnich miejsc podium. U niej też pojawiła się kombinacja 3Lz+3T i 3F, chociaż z upadkiem, ale jednak daje sygnał, że trzeba się z nią liczyć.
Mistrzyni 4 Kontynentów 2018 Kaori Sakamoto (JPN / 57.26 / miejsce 7) i będąca już nawet szóstą zawodniczką MŚ 2015 Rika Hongo (JPN / 51.11 / miejsce 11) jak widać nie popisały się formą.
Natomiast wysoką formą popisali się Alexandra
Stepanova / Ivan Bukin (RUS / 78.18). Ich wielowymiarowy taniec
rytmiczny (tango i paso doble), za Twizzle i podnoszenie po łuku
uzyskało poziom 4, a za wszystkie kroki poziom 3. Nawet za kroki Tanga
Romantica, a to jak widać po raportach jest wyczyn. Madison Hubbell i
Zachary Donohue w swym dorobku z GP, mają jak na razie poziomy 3 i 2
oraz 1 i 3.
Za Rosjanami z notą 77.36 uplasowali się Charlene
Guignard / Marco Fabbri (ITA). W porównaniu z występem na Skate America
poprawili się o ponad 2 pkt.. W Helsinkach lepiej wykonali pierwszą
sekcję kroków TR (poziom 4) i kroki po przekątnej (poziom 3), natomiast
słabiej wypadła druga sekcja kroków TR (poziom 2). Bez zmiennie na
poziome 4 zaprezentowali Twizzle i podnoszenie stacjonarne. Szkoda, że
stracili 1 pkt. za przekroczenie czasu. Tam chodziło o to, że najpierw włączyli im niewłaściwą muzykę, a później nie mogli się doczekać aż się zacznie i jeszcze mieli wrażenie, że płynie wolniej niż powinna.
Na miejscu trzecim z dorobkiem 71.40 pkt. znaleźli się Lorraine McNamara / Quinn Carpenter (USA). Ich tango w połączeniu z walcem poziomy 4 uzyskało z Twizzle i podnoszenie rotacyjne. A za obowiązkowe sekcje kroków tanga odpowiednio poziom 2 i 3.
Miejsce 4 zajęli Wicemistrzowie Świata Juniorów 2018 Christina Carreira / Anthony Ponomarenko (USA / 66.93). Za nimi z wynikiem 66.25pkt. uplasowali się Sara Hurtado / Kirill Khaliavi (ESP).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Moi Drodzy!
Proszę o niekomentowanie, słuszności czy braku słuszności, decyzji wykluczenia Rosjan z zawodów. Znając życie na blogu powstałby wielki zgrzyt, który przysłoniłby piękno sportu.
Dziękuję :)