Po programie krótkim na czele stawki uplasowały się dwie Kanadyjki. Madeline Schizas i Gabrielle Daleman zaprezentowały gatunkowo odmienne programy (Madeliane - Czarnego Łabędzia, Gabrielle - Diamonds Rihanny), ale obydwie były niezwykle dynamiczne i przemierzały taflę w zawrotnym tempie. Niestety program dowolny nie okazał się dla nich łaskawy i obydwie spadły daleko za podium.

Kto na podium solistek?
#1
Rinka Watanabe (JPN/ 197.59) po programie krótkim zajmowała 6. miejsce. Sędziowie dłuuuuuuuuuuugo myśleli nad poprawnością jej elementów. Wydawało się, że Rinka w nieskończoność będzie czekać na werdykt. Ostatecznie uznano, że w 3A zabrakło ćwiartki obrotu, by zaliczyć skok jako ten posiadający pełną rotację (tyle, że nie zdegradowano skoku do 2A). 😕 Podobnie i w kombinacji 3Lz+3T dopatrzono się błędów. W lutzie zabrakło odrobinę, ale w toeloopie, tak jak axlu dokręciła na lodzie więcej niż 1/4 obrotu. Tam musiało brakować naprawdę niewiele ponad tę 1/4 obrotu bo panel potrzebował dużo czasu, by dokładnie obliczyć braki;) Koniec końców, Rinka za intrygujące El Tango De Roxanne zdobyła 63.27 pkt.
Program dowolny Jin (soundtrack) nie wzbudził tyle kontrowersji ;). Pewnie wykonany potrójny axel spodobał się sędziom oceny i uzyskał 1.28 za jakość. Tak samo 3Lo, sekwencja 3Lz+2A i kombinacja 2A+1Eu+3S zdobyła na jakości.
Free program nie był bezbłędny technicznie, ale wystarczająco piękny :), aby nadrobić oceną za komponenty. Wspaniała kreacja postaci przez Rinkę, pozwala widzom odkrywać wrażliwość, kulturę i estetykę dawnej Japonii. Wynik 134.32 pkt to najlepszy wynik za program dowolny na SC 2022.
Rinka Watanabe znów pojawi się na NHK Trophy.
#2
Starr Andrews (USA/ 191.26/ PB) niespodziewanie stanęła na podium. Tego chyba nikt nie przewidział. Piąta w SP, zaprezentowała drugi program dowolny.
Owszem rywalki pomogły w drodze po medal, ale nie zmienia to faktu, że Amerykanka pojechała swój życiowy program. Emocjonalne Je suis malade, w nieprzesadzonej oprawie i wybornej interpretacji, zawierało m.in. sekwencję 3F+2A+2T i elementy poza-skokowe na najwyższym poziomie. W sumie Starr zdobyła 126.57 pkt przez co poprawiła swój rekord kariery o jakieś 10 pkt.
Starr Andrews ponownie spotka się z Rinką na NHK Trophy.
#3
Young You (KOR/ 190.15) dwa razy czwarta z ogromną "pomocą" koleżanek
;) stanęła na ostatnim miejscu podium. Po jej przejazdach nic nie wskazywało,
że zdobędzie medal. A tu taka niespodzianka ;)
Znając jej umiejętności spokojnie mogłaby wywalczyć medal o własnych siłach. Jednak w programie krótkim, niespodziewanie wykonała kombinację 3+2 (3Lz z tylko podwójnym toeloopem). W sumie, pierwszego dnia nie traciła wiele i wynik 65.10 pkt nie pozbawiał jej nadziei na medal, ale uzyskane 125.06 pkt za FP, gdy pierwsza trójka miała dopiero wystąpić, nie napawał optymizmem.
Na pierwszy rzut oka w programie dowolnym, wszystko wyglądało perfekcyjnie i
pewnie. Początkowa prognoza za technikę, wynosiła ponad 73 pkt. Po sprawdzeniu
wynik spadł do 61.40 pkt. Niestety 3axla zdegradowano do podwójnego i
doszukano się bardziej lub mniej poważnych dokrętek w drugiej części
programu.
Mimo tego, pod względem artystycznym Otono Porteno Tango (SP) i Cztery Pory Roku (FP) w przekazie Young to eleganckie i finezyjne, programy. Subtelne ruchy i delikatny styl jazdy Koreanki niezmiennie zachwycają i nadają każdemu widowisku dramaturgicznego wyrazu. Nie inaczej było w Kanadzie.
Young You zobaczymy na zwodach MK John Wilson Trophy.
#4
Ava Marie Ziegler (USA/ 186.76) z delikatnym Rebirth, (SP)
uplasowała się tuż za plecami Kanadyjek. 66.49 pkt (PB) dało jej miejsce
trzecie, ale strata była minimalna. Zważywszy, że Ava wykonała czysty short
program z komb. 3Lz+3T, 3F i 2A miała powody podjąć walkę o złoto.
Nie udało się. Z dwoma upadkami w samym FP plasowała się na 7. miejscu.
na "pocieszenie" co by nie patrząc pokonała Kanadyjki.
#5
Powracająca po kontuzji Rika Kihira (JPN) w programie krótkim, popisała się fenomenalnym 2A (przypomnę, że przed kontuzjami, 3A nie był dla niej problemem). Niestety pozostałe skoki programu krótkiego były ratowane a i sekwencja kroków na poziomie 2 nie wniosła za wiele punktów. Mimo niskiego poziomu, nadzwyczajnie oddała pasję płynącą z The Fire Within. Podobnie i w programie dowolnym do muzyki z Titanica. Podopieczna Briana Orsera stworzyła wzruszający i nastrojowy pokaz. Do programu nie wkradła się żadna cukierkowatość ;).
Do skoków podeszła ostrożnie. Nie ryzykowała ani lutza, ani flipa. Podwójnym axlom (jeden w kombinacji z 1Eu i 2S) towarzyszył potrójny rittberger, podwójne i potrójne toeloopy i takie też salchowy. Teoretycznie łatwiejsze, ale pewnie wykonane skoki przyniosły wysokie noty za jakość wykonania i pozostawiły pozytywne wrażenie.
Rika Kihira pojawi się na Grand Prix Espoo.
#7
Madeline Schizas (CAN) jako Czarny Łabędź (SP) doskonale
połączyła elementy baletu i łyżwiarstwa. Gdy do tego jeszcze doszły czyste
skoki (3Lz+3T, 3Lo, 2A) to nawet punkt odjęcia za przekroczenie czasu
pozwoliły jej wyjść na prowadzenie. Toteż wynikiem 67,90 pkt zajęła
pierwsze miejsce. Program dowolny... no cóż... skończyło się jak się
skończyło. Na dodatek na tafli leżała jakaś nieuprzątnięta fiolka z wodą do
rzucanych wcześniej kwiatków. Madeline zobaczyła ją w trakcie występu, ale nie
przerwała jazdy (nie chciała zachwiać odbioru). Starała się nie natrafić na
buteleczkę. Dopiero po zakończeniu zgłosiła ten fakt sędziom. Jak zapewnia za
swój gorszy start, nie wini przypadkowego plastiku,
#10
Gabrielle Daleman (CAN) w programie krótkim w zawrotnym tempie
wyskakała 3T z 3T, 2A i 3Lz. Lutz nie był najlepszy, ale wspominania prędkość
była ;). Dużo punktów dały jej także wyłącznie poziomy 4 za elementy
poza-skokowe. Jednym słowem Gabrielle błyszczała. 66.65 pkt za SP to może nie
diamentowa, ale jednak srebrna pozycja. Program dowolny...kolejne "no cóż".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz