Skate Canada 2022 - grand prix solistów

Rywalizacja o wygodne ;) miejsca na podium przebiegała dwutorowo. Drugiemu po SP soliście udało się awansować na pierwsze miejsca. Natomiast trzeci po SP, pomimo czwartego wyniku za FP, obroniła się przed spadkiem.

Konkretnie medale wywalczyli:

1. Shoma Uno (JPN) - Mistrz Świata 2022

2. Kao Miura (JPN) - teraz już podwójnie srebrny medalista cyklu GP 2022/23

3. Matteo Rizzo (ITA) - kiedyś brązowy medalista z ME, obecnie 10. zawodnik MŚ 2022

Najlepszym Kanadyjskim solistą był Keegan Messing. Reprezentant gospodarzy zajął czwartemiejsce

#1

Shoma Uno (JPN/ 273.15) program krótki rozpoczął od fenomenalnego poczwórnego flipa. Niestety, później wkradł się poważny błąd, gdy po ratowanym i w rezultacie podpartym ręką 4T, chciał zbudować kombinację i dodał niepunktowanego 1T. Na dodatek stracił 1 pkt, za przekroczenie wyznaczonego czasu. Z wynikiem 89.98 Shoma zajął drugą pozycję.

Toeloop toeloopem, ale ogólnie Gravity (John Mayer) w wydaniu Shomy to liryczna opowieść z misternie opracowaną przez Stephena Lambiela choreografią. Reprezentant Japonii poprzez swoją nienaganną jazdę i niezwykłe wyczucie klasyki, jest w stanie okiełznać każdy burzliwy gatunek, nawet (właśnie jak w SP) improwizowanego rocka.

Program dowolny to już kwintesencja stylu Shomy. Nie raz pisałam, że w interpretacji klasyki jest nieoceniony. W tym sezonie towarzyszy mu Aria na strunie G Jana Sebastiana Bacha i Sanctus Petrus Et Sancta Maria Magdalena: Mea tormenta, properate! Johanna Adolfa Hassego w wykonaniu Jakuba Józefa Orlińskiego (😀 to nie jedyny polski muzyk na SC*). Przemierzając kolejne frazy muzyczne, zawodnik, niejako maluje na tafli eteryczno-niepokojący pejzaż. Już się nie mogę doczekać na dalszy rozkwit programu :)

Od strony skokowej, Uno bez zarzutu wykonał sekwencję 3A+2A i kombinację 4T+3T. Za elementy poza-skokowe najwyższe poziomu uzyskał za kroki i dwa z trzech piruetów.

Zachwiał się przy otwierającym program 4 rittbergerze, mocno zgiął kolano i trochę mu uciekła łyżwa nogi wolnej po 4S. Poczwórny flip na pozór wyszedł jak marzenie i w prognozie zyskał nawet 2.57 pkt, ale jak się później okazało, ociupinkę zabrakło do pełnej rotacji. A to spowodowało obniżeniem jakości o 0.47 pkt. Poważniejszy brak rotacji (więcej niż 1/4) wkradł się do 3 axla solo i 4T.

Mimo kilku słabszych momentów, notą 183.17 pkt za program dowolny pokonał swojego kolegę z teamu (Kao Miurę) o ponad 11 pkt i stanął na najwyższym miejscu na podium.

Naturalnie Shoma Uno drugi raz pojawi się na NHK Trophy.

#2

Kao Miura (JPN/ 265.29) powtórzył swoją historię ze Skate America. Najlepszy w programie krótkim i drugi w programie dowolnym po raz drugi zapewnił sobie srebrny medal. Pomimo, że noty były niższe od tych z SA, to i tak Kao osiągną to co najważniejsze w cyklu, czyli zgarnął 13 punktów rankingowych. Dorobek 26 pkt to już realna szansa na kwalifikację.

Za SP zdobył - 94.06. Za FP zdobył - 171.23 pkt

#3

Matteo Rizzo (ITA/ 251.03), tak jak pisałam wyżej, nie dał sobie odebrać wywalczonego, notą 81.18 pkt za SP, 3. miejsca na podium. Do utrzymania medalu "wystarczyło" mu zdobycie za FP 169.55 punktów. Zdobył ich 169.85 pkt. ;)

Program krótki, w towarzystwie rockowych klimatów zespołu Maneskin, Matteo, rozpoczął od problemów z 4T+2T i 4Lo. Na szczęście udany 3A wykonany w premiowanym czasie oraz dwa piruety na poziomie 4 zaprowadziły go na trzecie miejsce.

W programie dowolnym w rytm muzyki Bruno Marsa (Talking to the Moon, That’s What I Like) pewnie wykonał m.in. 4Lo, sekwencję 3A+2A i 3A solo. Był też 3S solo i trójkombinacji 3Lz+1Eu+2S (tu zrezygnował z 3S). Program nie był bezbłędny, ale i tak dzięki dobrze odebranej technice, Włoch zdobył wiele cennych punktów.

Ostatecznie, przez słabiej ocenione komponenty, przegrał program dowolny z "ubiegającym" się o awans Keeganem Messingiem.

Wydawałoby się, że właśnie program dowolny jest lepszy od programu krótkiego, ale jak wiadomo, rywalizacja toczy się z wynikami konkurentów a nie z samym sobą. A tu Messing wypadł lepiej. Chociaż bywają i tacy, którzy ścigają się z własnymi rekordami świata (np. Yuzuru Hanyu, Nathan Chen).

Kolejny start Matteo Rizzo odbędzie się na NHK Trophy. A to oznacza, że ponownie spotka się z Shomą ;)

#4

Z niewielką stratą do Włocha i z 3. programem dowolnym (tj. wynikiem 171.03 pkt), uplasował się Keegan Messing (CAN/ 250.72). Jak zawsze barwne programy zyskały w ocenach za komponenty. Jednak zabrakło na podium.

Oczywiście, zgodnie z tradycją w kiss&cry, Keegan, pokazał zdjęcie Wyatta (synka). Ale, ale... po shorcie pojawiło się tajemnicze zdjęcie USG ;) Wygląda na to, że Wyatt będzie miał rodzeństwo.

Keegan Messing weźmie udział w Grand Prix Espoo.

#10

Deniss Vasiljevs (LAT/ 197.45) nie będzie dobrze wspominać kanadyjskiej tafli. Tak naprawdę w programie dowolnym udały się tylko 3Lo solo i kombinacja 3F+2T.

Łotysz nie ma już nadziei na finał, ale na poprawę wizerunku na MK John Wilson Trophy.

* Jak wspomniała, Jakub Józef Orliński to nie jedyny muzyk na Skate Canada. Aleksandr Selevko (EST/ miejsce 8) nie tylko sięgnął po muzykę naszego wybitnego Fryderyka Chopina, ale ponadto wykorzystał fragmenty z filmu Pianista, w interpretacji Janusza Olejniczaka.