Duety z dwóch pierwszych miejsc zakwalifikowały się do finału. Już z tego zrobiła się prawidłowość. W każdej z konkurencji złoci i srebrni medaliści mają zagwarantowany udział w tegorocznym finale.
1. Laurence Fournier Beaudry / Nikolaj Sorensen (CAN) - finaliści grand prix
2022
2. Madison Chock / Evan Bates (USA) - finaliści grand prix 2022
3. Caroline Green / Michael Parsons (USA) - 3. i 4. duet z tegorocznych
zawodów GP
Reprezentanci gospodarzy nieustraszeni Kana Muramoto / Daisuke Takahashi i czterokrotni mistrzowie Japonii Misato Komatsubara / Tim Koleto zajęli odpowiednio 6. i 9. miejsce.
Laurence Fournier Beaudry / Nikolaj Sorensen (CAN/ 210.41) co tu o
nich dużo mówić? Po prostu z impetem sięgnęli po japońskie złoto. Pewni
siebie i pewni swego zaprezentowali się ofensywnie i nie dali już nikomu
odebrać sobie zaszczytnego miejsca. Wystarczy, że na
GP Francji
mieli srebro ;)
#2
Madison Chock / Evan Bates (USA/ 209.13) jak na swoje możliwości i w
odróżnieniu od Laurence i Nikolaja, wyglądali na lekko stremowanych.
Brakowało w nich tej - właściwej dla ich pokazów - iskry. Dlatego można
zakładać, że wraz rozwojem sezonu (tzn. w finale ;)) pojadą na swoim
poziomie. Na NHK do swoich rywali (i kolegów z treningów) stracili niewiele.
W RD strata wyniosła 0,66 we FD 0,62. Wyniki z NHK są ich rekordami sezonu.
Dzięki wygranej na
Skate America
mogą szykować się na rewanż w finale.
#3
Caroline Green / Michael Parsons (USA/ 191.10) są przykładem na to, jak ze słabszym wynikiem można zająć lepszą lokatę. Na Skate Canada zdobyli 194.19 i byli czwarci.
Co jeszcze ciekawe, to zarówno w Japonii jak i w Kanadzie ich RD miał
trzecią a FD czwartą notę w stawce. No tak, w łyżwiarstwie jest inna
matematyka 2+2+konkurencja ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz