Alexa Knierim / Brandon Frazier (USA) z kompletem 30 punktów zakwalifikowali się do tegorocznego finału Grand Prix. Jest to ich pierwszy wspólny finał. Alexa razem z poprzednim partnerem i obecnym mężem Chrisem Knierimem, była w finale w 2015 roku i zajęła ostatnie miejsce. Teraz ma realne szanse na złoto a już na pewno na medalową pozycję.
Alexa Knierim / Brandon Frazier (USA/ 205.85) za program krótki zdobyli 75.88 pkt (na SA było 75.19). Uzyskali cztery poziomy 4 (na pięć możliwych), ale ich potrójne podnoszenie twistowe zdobyło zaledwie 1 poziom. Para bardzo oryginalnie podeszła do tematu Separate Ways (Worlds Apart). Z powodzeniem zamieniła specyficzny styl lat 80-tych na współczesny teatr tańca.
W programie dowolnym podnoszenie twistowe wykonali nieco lepiej - na poziom 2, spiralę śmierci tyłem zewnątrz na poziom 3, pozostałe elementy na poziom 4. Alexa bardzo dobrze spisała się w skokach wyrzucanych (3Lo i 3F), gorzej było w skokach solo.
Wręcz magiczny ;) występ Amerykanów do popowo - rockowego kawałka Sign of the Times uzyskał 129.79 pkt. Wszystkie trzy wyniki z zawodów MK Johan Wilsona są ich najlepszymi wynikami w sezonie.
Wcześniej Alexa i Brandon zdobywając 201.79 wygrywali Skate America.
#2
Sara Conti / Niccolo Macii (ITA/ 184.19) po niezwykle pewnym i charakternym programie krótkim (Oblivion (Una Sombra Màs), uplasowali się na drugim miejscu. Wynik 68.69 pkt to ich nowy rekord kariery. Tym samym poprawili się o ponad 2 pkt w stosunku do wyniku ze Skate Canada.
W programie dowolnym ujmują interpretacją Cinema Paradiso. Są skupieni i dbają o detale.
Niestety, przydarzył im się nieoczekiwany błąd. Po kłopotach w wyrzucanym 3. Salchowie para nie zdołała się dobrze przygotować do podnoszenia. Co skończyło się brakiem tego elementu (zero punktów). Po programie Sara nie kryła złości. Nawet nota dająca drugie miejsce i srebrny medal nie pocieszyła jej ambicji.
Sara i Niccolo w Kandzie byli 3. Czy mają szanse na finał? Na razie są na trzeciej pozycji... ale szansę na finał teoretycznie ma jeszcze 5. par. W praktyce i na podstawie statystyk sezonu, trzy duety są w dogodnej sytuacji, więc los Włochów zależy czy Annika Hocke / Robert Kunkel (GER), wygrają NHK ;). Ale to są tylko kalkulacje... lód pokaże jak będzie.
#3
Letizia Roscher / Luis Schuster (GER/ 167.37/ PB) za program krótki, w soft rockowym kawałku In the Air Tonight, zdobyli 60.24 pkt (PB), co dało im trzecią pozycję. Para bardzo płynnie wykonała swój program, ale w moim odczuciu, zabrakło w nim dynamiki.
W drugim dniu było wręcz popisowo. Estetyka i subtelność przejazdu współgrała z muzyką Experience i Every Ending Is a Chance. Kompozycja, interpretacja i precyzja ruchów stanowiły harmonię. A i w technice też nie było najgorzej. Najpoważniejszymi błędami były lądowania na dwie nogi po wyrzucanym 3Lz i 3S. W sumie za cały program zdobyli 107.13 pkt (PB).
Letizia i Luis stawiają pierwsze kroki w seniorach, więc mam nadzieję, że nie skończy się na łatce "obiecujących". Dodam, że mają szansę uczyć się od najlepszych. W skład sztabu trenerskiego wchodzi Robin Szolkowy. Multimedalista, pięciokrotny mistrz świata i podwójnie brązowy medalista IO. Żal zaprzepaścić okazję.
Na Skate America byli 7.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz