Z podwójnym zwycięstwem Charlene Guignard / Marco Fabbri (ITA) zakwalifikowali się do finału grand prix. Jest to pierwszy taneczny duet, który ma pewność startu. Podwójnie srebrni Lilah Fear / Lewis Gibson (GBR) muszą jeszcze poczekać na oficjalne wyniki.

#1
Charlene Guignard / Marco Fabbri (ITA/ 213.74/ PB) wygrali tydzień temu we Francji.
W Wielkiej Brytanii nie tylko byli najlepsi, ale jeszcze poprawili swoje
wyniki. Za taniec rytmiczny, z muzyką i nawiązaniem do stylu jamajskiej
gwiazdy Grace Jones, zdobyli 86.30 pkt (we Francji było
83.52); za osobliwą kołysankę (My love will never die, Mephistos Lullaby) rekord kariery tj. 127.44 pkt
#2
Lilah Fear / Lewis Gibson (GBR/ 205.56) mają na koncie dwa srebrne
medale. Na
Skate Canada
uzyskali wynik 209.18 pkt.
W obydwóch tańcach niemalże widać jak spod płóz Brytyjczyków lecą iskry ;). Z muzyką Latino Marca Anthony'ego i energią Jennifer Lopez (Vivir Mi Vida, No me ames tj. RD) oraz z mieszanką Lady Gagi w tańcu dowolnym Lilah i Lewis serwują odbiorcy niezapomniany pokaz fajerwerków.
W choreograficznych twizzlach Lewis miał przygodę (male spotkanie z lodem), ale i tak program był niezłym widowiskiem.
Brytyjczycy mają ogromne szanse na finał, ale muszą poczekać na końcowe
rozstrzygnięcia. Zagrozić im może jedynie wygrana duetu Evgeniia Lopareva /
Geoffrey Brissaud (FRA). Francuzi wystartują w Japonii, ale tam spotkają się
z takim parami jak: Madison Chock / Evan Bates i Laurence Fournier Beaudry /
Nikolaj Sorensen ;).
#3
Marjorie Lajoie / Zachary Lagha (CAN/ 198.95) dwa razy trzeci na Skate Canada również przegrali z Lilah Fear / Lewis Gibson, więc rewanżu nie było. Nie będzie też finału...
... no chyba, że ktoś z tej "wielkiej czwórki": Piper Gilles / Paul Poirier,
Madison Chock / Evan Bates, Kaitlin Hawayek / Jean-Luc Baker, Laurence
Fournier Beaudry / Nikolaj Sorensen wypadnie z gry a Francuzi zajmą co
najwyżej trzecie miejsce, ale z niższymi wynikami niż Lajoie/Lagha.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz