Kolejny brązowy medal na konto gospodarzy zdobyli Evgeniia Lopareva / Geoffrey Brissaud.
Przed zawodami najwięcej emocji budziła rywalizacja między Włochami i Kanadyjczykami. Ostatecznie pary trzymały się "swoich"miejsc zdobytych po tańcu rytmicznym i nie fundowali sobie żadnych wędrówek.
Kto na podium par tanecznych?
Pozostali reprezentanci Francji Loicia Demougeot / Theo Le Mercier oraz Marie Dupayage / Thomas Nabais zajęli odpowiednio 4. i 9. miejsce.
Charlene Guignard / Marco Fabbri (ITA/ 207.95) nie odpuszczają i z
zapałem podejmują się kolejnych wyzwań. Sambę i rumbę w aranżacji Włochów,
określiłabym jako latynoamerykański taniec (rytmiczny) z rockowym zacięciem.
Od czasu do czasu pojawiają się mocniejsze dźwięki elektrycznej gitary, więc
nie można odmówić parze oryginalności :)
Najwyższy poziom, Charlene i Marco, uzyskali jedynie za podnoszenie. Za to "straty" w poziomach nadrobili w jakości wykonania. W sumie, za mieszankę This Is, I'm Crying, [Grace Jones], Pantera En Libertad i Apollo 440 Remix, zdobyli 83.52 pkt i pierwsze miejsce.
W tańcu dowolnym zaintrygowali nowym stylem. Wraz z My Love Will Never Die by AG, Mephistos Lullaby by Yair Albeg Wein tworzą niepokojącą i osobliwą aurę. Tę z gatunku posępnych, ale fascynujących.
Mamy tu przykład doskonałego osadzenia w muzyce wymaganych elementów. Mamy też przykład wykorzystania ich jako cennych narzędzi w choreografii. Rozbudowane tanecznie twizzle (poziom 4 i 3), nastrojowo przejechane kroki na jednej nodze (poziom 2 i 3), czy modernistycznie opracowany układu w krokach choreograficznych, podkręcają wyobraźnię.
W technice pojawiło się pięć poziomów 4, trzy poziomy 3 i dwa 2. Ale za
to jakość - niebywała. W sumie para zebrała
124.43 pkt i była najlepsza. Ich rekord sezonu to 124.76 pkt, więc było
blisko.
Już w sobotę Charlene i Marko wystartują na MK John Wilson Trophy.
#2
Laurence Fournier Beaudry i Nikolaj Sorensen (CAN/ 201.93) jak to oni, na tafli budują atmosferę wzajemnej pasji i wyrafinowania. Są dumni i nieprzystępni. W tańcu rytmicznym do mieszanki utworów Glorii Estefan, to jeszcze gdzieś tam, pojawiają się ciepłe uczucie (i to w rumbie), ale w tańcu dowolnym, dominują już te najgorętsze emocje.
W tańcu dowolnym, z wykorzystaniem kawałków takich artystów jak
Ennio Morricone, Robert Rodriguez i dwóch wersji Malagueñy, nie
zabrakło motywu spódnicy do flamenco. Charakterystyczna falbana jest ważnym
elementem tworzonego przez nich widowiska. Nie raz sięgali po tego typu
ozdobnik. I co trzeba przyznać, Lauren kontroluje jej ruchy jak
profesjonalistka.
Za taniec rytmiczny duet zdobył 82.38 pkt. Za FD - 119.55 (ich
rekord sezonu i kariery to 121.93). Para cały czas była druga
Kolejny przystanek na drodze Kanadyjczyków to NHK Trophy (mam wrażenie, że na NHK wystąpi 3/4 zawodników, nic tylko NHK i NHK ;)).
#3
Evgeniia Lopareva / Geoffrey Brissaud (FRA/ 187.15) sięgnęli po
Paxi Ni Ngongo jako rytmy rumby oraz Magalenhę w ramach samby.
Tłem ich tańca dowolnego była mieszanka utworów
Edith Piaf (L'Accordéoniste, Mon Dieu). Obydwa tańce można określić
mianem solidnych. Para dba o jakość wykonania, ale całość jeszcze wygląda dość
ciężko.
Ku radości gospodarzy Evgeniia i Geoffrey przez cały czas trzymali się na
medalowej (trzeciej) pozycji. Za RD uzyskali 73.17 pkt a za FD
113.98 (rekordy sezonu i kariery mają wyższe)
#4
Loicia Demougeot / Theo Le Mercier (FRA/ 179.76/ PB) nie byli
zagrożeniem dla Evgenii i Geoffreya, ale gdyby ich pokonali, to i tak
gospodarze byliby szczęśliwi ;). Para (o dziwo!) nie pojedzie na NHK. Oni już
zakończyli serię grand prix 2022. W USA również byli 4, więc na swoim koncie
zgromadzili 18 punktów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz