Roman Sadovsky (CAN) i Daniel Grassl (ITA) spotkali się już na Skate America. Wówczas Daniel cały czas był zdecydowanie lepszy od Romana, ale zawody zakończyli, odpowiednio na 4. i 5. miejscu. W programie krótkim na angielskiej tafli to Kanadyjczyk wyskoczył przed Włocha. Ostatecznie rewanż Kanadyjczyka się nie udał.
Kto na podium solistów?
Reprezentanci gospodarzy Graham Newberry i Edward Appleby zajęli odpowiednio 11. i 12. miejsce.
#1
Daniel Grassl (ITA/ 264.35) po programie krótkim był drugi. Wynik 86.85 pkt to zaledwie o 1.58 pkt mniej niż na SA, ale na tyle dużo by przegrać z (wówczas numerem 1) Romanem Sadovskim. Nad którym górował w Ameryce.
W irycznym Silhouette (SP) Włoch wykonał niezłego 4Lz, 3A z rozbudowanym wejściem i wyjazdem w pozycji monda oraz kłopotliwą kombinację 3Lz+3T. Za elementy poza-skokowe zdobył dwa poziomy 4 i dwa 3 . Koniec końców miał wyższą notę bazową niż Roman, ale zyskał mniej punktów za jakość wykonania i wartość artystyczną.
Program dowolny przyniósł zmiany. To Włoch był najlepszy. I to bez większych kłopotów. W programie był: 4Lz, trójkombinacja 3A+1Eu+3S, 3A solo, 3Lz+3T, 3Lz+2A, 3F. Wszystkie elementy poza-skokowe uzyskały poziom 4. Przydarzył mu się jeden upadek, ale po 4F, więc wyzwanie ogromne.
W programie korzystając z pełnych napięcia utworów m.in Struggling Brain i Korea Town, w aranżacji Cedric'a Tour'a, Daniel ilustruje spektakl emocji. Niepokój, zapalczywość, bunt, może nawet i strach... Nietuzinkowy pomysł i pełen pasji performance przyniósł wicemistrzowi Europy 177.50 pkt.
Na Skate America był 4. Czy znajdzie się w finale? Będzie trudno, ale nie niemożliwie.
#2
Deniss Vasiļjevs (LAT/ 254.56) po złych wspomnieniach ze Skate Canada (miejsce 10.), kiedy to podwójny salchow nie zdobył żadnych not a potrójny axel z upadkiem stracił 50% wartości bazowej, w Wielkiej Brytanii zdobył się na "prawie" poczwórnego salchowa. Skok zakończył się upadkiem, ale to tylko tyle, jeśli chodzi o techniczne problemy. Wynik 83.01 za SP zaprowadził Łotysza na trzecie miejsce.
Już bez upadkowy, choć nie do końca czysty 4S w programie dowolnym oraz bezbłędnie wykonane pozostałe skoki (w tym siedem skoków potrójnych) i oczywiście wyłącznie poziomy 4 za elementy poza-skokowe, zapewniły Denissovi 171.55 pkt. Druga nota za FP pozwoliła mu awansować na drugie miejsce końcowej stawce.
Program do Symfonii nr 9 e-moll, op. 95 czeskiego kompozytora Antonina Dvoraka w wydaniu Vasiljevsa to oszałamiające widowisko, mistrzowska interpretacja czy bogate łyżwiarskie umiejętności podopiecznego S. Lambiela. Brawo!!! Takiego Denisa to my lubimy ;)
Po programie krótkim tuż za Denissem plasowali się Japończycy 4. Shun Sato (82.68) i 5. Koshiro Shimada (80.84/ był 9. na Skate America).
#3
Shun Sato (JPN/ 249.03) po programie krótkim z wynikiem 82.68 pkt zajmował czwarte miejsce. Niezły technicznie program dowolny m.in z poczwórnymi toeloopami (pierwszy w kombinacji z 2T, drugi solo) i 3A+1Eu+3S (o upadku po 4Lz nie wspomnę;) oraz wypadnięcie z czołówki Romana Sadovskiego dały Japończykowi awans. Ale jak nie trudno zauważyć do Vasiljevsa było mu zdecydowanie daleko.
Sato w programie dowolnym interpretuje Red Violin. Nie jest to klasyczna wersja utworu (przynajmniej na początku) a w aranżacji Ikuko Kawai, ale nadal wymaga od zawodnika dobrego smaku i wyczucia klasyki. Sato udowodnił, że ma potencjał. Staranność i precyzja na pewno należą do jego mocnych cech.
Shun Sato (JPN) drugi raz pokaże się na Grand Prix Espoo
#6
Roman Sadovsky (CAN/ 219.35) program krótki rozpoczął od mocnego 4S. Zaraz po nim przeszedł do równie dobrego 3A. Mocnym punktem były także elementy poza-skokowe (zdobył trzy poziomy 4). Kłopoty pojawiły się w skokach kombinacji 3Lz+3T. Kanadyjczyk stracił na jakości 2.70 pkt
W programie do kawałka Cold (Chris Stapleton - muzyk country) utrzymanego w balladowo - soulowym klimacie, Roman wykazał się dużą elastycznością ruchów i plastycznością tańca. Stąd też uzyskał wysokie (ponad 8.00 pkt) oceny za komponenty.
Wynik 89.49 pkt za SP pozwolił mu objąć prowadzenie. Niestety, nie oszukujmy się program dowolny to była istna katastrofa. Trzy upadki, braki rotacji i ogólnie słaba jakość skoków nie mogły przynieść nic dobrego. Ale co jak co, to elementy poza-skokowe rewelacyjne :). Z ósmym wynikiem za FP spadł na 6. pozycję.
Roman trenuje u Tracey Wainman 
i Grzegorza Filipowskiego! 
#8
Morisi Kvitelashvili (GEO/ 195.25) w programie krótkim był ostatni. Zaliczono mu wyłącznie kombinację 2S+3T i elementy poza-skokowe, chociaż z poziomami i jakością bywało różnie. Niestety pojedynczy axel i podwójny skok solo w programie krótkim nie mają prawa bytu.
W programie dowolnym Gruzin odbił się nieco od dna. Była kombinacja 4S+2T, 3A czy 3F+1Eu+3S. Ale upadek po 4T i 2T solo a później po raz trzeci powtórzony w kombinacji z 3F - to nie mogło się udać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Moi Drodzy!
Proszę o niekomentowanie, słuszności czy braku słuszności, decyzji wykluczenia Rosjan z zawodów. Znając życie na blogu powstałby wielki zgrzyt, który przysłoniłby piękno sportu.
Dziękuję :)