Solistki
Dla przypomnienia w tym sezonie solistki w programie krótkim muszą skoczyć podwójnego lub potrójnego Axla, dowolny skok potrójny, wykonany bezpośrednio po krokach łączących, a także kombinację dwóch skoków. Ponad to wśród siedmiu obowiązkowych elementów są trzy miejsca na piruety tj. piruet z odchyleniem tułowia, dowolny piruet poprzedzony skokiem do piruetu oraz ich kombinacja. Ostatnim obowiązkowym elementem jest sekwencja kroków wykonywana po kole, prostej lub serpentynie.
Bez błędnie spisała się Alena Leonova (RUS). Jako jedna z nielicznych pobiła swój rekord sezonu i uzyskała 64, 61 punktów. Jest to jej ogromny sukces i na pewno jeszcze większe zaskoczenie, bo nie była wymieniana, jako ta najlepsza.
W swoim programie krótkim do muzyki z filmu „Piraci z Karaibów” brawurowo wykonała kombinację dwóch potrójnych Toe Loopów, potrójnego Flipa oraz obowiązkowego podwójnego Axla. Piruety oraz kroki wykonane wzdłuż linii prostej wyceniono na poziom czwarty.
Za liderką uplasowała się najlepsza z Japonek Kanako Murakami (JPN) z dorobkiem 62,67. Prezentująca te same umiejętności, co Rosjanka. Minimalnie przegrała w nocie za technikę (o 0.03) oraz prawie dwupunktową stratą za komponenty. Swój program krótki tańczyła do muzyki "Violin muse".
Jak na razie na trzeciej pozycji znajduje się Carolina Kostner (ITA) z 61, 00 punktami.
Rozpoczęła od bardzo dobrej kombinacji potrójnych Toe Loopów, by później popełnić błąd i skoczyć tylko podwójnego Rittbergera. Na szczęście podwójny Axel był już bez zarzutów. Carolina uzyskała dwa poziomy czwarte, za sekwencję kroków i piruet w pozycji wagi oraz dwa poziomy trzecie za pozostałe piruety. Ponad to komponenty, jakie zaprezentowała w swoim „Allegretto”, zostały ocenione lepiej niż u reszty zawodniczek.
Poza czołową trójką znalazły się Mao Asada (JPN) – miejsce piąte oraz Akiko Suzuki (JPN) – miejsce szóste, a obie panie dzielą zaledwie ułamki punktów. Mao Asada ambitnie rozpoczęła od potrójnego Axla, ale niestety zakończyła go upadkiem, problemy pojawiły się także przy potrójnym Rittbergerze. W sumie za swój short program do dźwięków z „Sheherazady” otrzymała 59, 49 pkt. Natomiast Akiko Suzuki ma ich 59,38, a to za sprawą nieregulaminowego zaledwie podwójnego Lutza.
Dobrze, że zawodniczki takiej klasy potrafią wybronić się elementami poza skokowymi – na poziomie czwartym, stąd ich miejsce w pierwszej dziesiątce
Bardzo dobrze wystąpiła Ksenia Makarova (RUS), która obecnie zajmuje szóstą lokatę. Nie przestraszyła się rangi zawodów i z powodzeniem zaprezentowała się do dźwięków „Maria And The Violin's String” zdobywając 58, 61 punktów. Najmocniejszą stroną jej, short programu były piruety zaklasyfikowane na poziom czwarty.
Tuż za nią, jako siódma jest Elena Gedevanishvili (GEO) z wynikiem 58,49. Gruzinka swoje „Tango Jalousie” rozpoczęła ambitnie i żywiołowo skacząc kombinację potrójnego Lutz’a z potrójnym Toe Loop’em oraz potrójnego Salchowa, po czym przyszedł gorszy moment i tylko pojedynczego Axel.
Kto by się spodziewał, że kolejna pretendentka do złota tj. Ashley Wagner (USA), zgromadzi mniej niż 60 punktów (ma ich 56,42). Tak się stało przez słabsze lądowanie po potrójnym Flipie oraz mniej punktowanej kombinacji potrójnego Rittbergera z podwójnym Toe Loopem.
Obecnie na dziewiątym miejscu znajduje się Kaxin Zhan (CHN/55, 00), a na dziesiątym Victoria Helgessen (SWE/54,19)
Największym zawodem może być słaby występ Alissy Czisny (USA), widać, że zepsute skoki nie dało się zrekompensować dobrymi piruetami. Amerykanka za swój program krótki ma 48,31 punktów i jest dopiero szesnasta.
Z pośród 30 pań, do finału kwalifikuje się 24. Ostatnią szczęśliwą jest Romy Buhler (SUI) z dorobkiem 44,02 pkt.
Pary Taneczne
Mistrzami świata zostali Tessa Virtue/Scott Moir (CAN) przed vice mistrzami Meryl Davis/Charlie White (USA) oraz brązowymi medalistami Nathalie Pechalat/Fabian Bourzat (FRA).
Złoci medaliści Tessa Virtue/Scott Moir (CAN) zaprezentowali się w iście Hollywood’zkim stylu do muzyki z filmu „Funny fac”e. Mistrzowie Olimpijscy odzyskali tytuł Mistrzów Świata, dzięki trudnym podnoszeniom i bogatej sekwencji kroków. Z ośmiu elementów za siedem uzyskali najwyższe poziomy, dodatkowo ocenione in plus przez sędziowską komisje. Ponad to imponujące komponenty pozwoliły uzyskać im najlepszy wynik wieczoru - 110, 34, a w sumie 182,65 punktów.
Vice mistrzowie Meryl Davis / Charlie White (USA) zgromadzili 107, 64 pkt. za taniec dowolny (w sumie 178,62). W swoim tańcu dowolnym, w tym sezonie sięgnęli po klasykę, czyli „Die Fledermaus” Overture Strauss’a. Oni także mogą cieszyć się z poziomów czwartych przyznanych za imponujące podnoszenia i dynamiczne Twizzle oraz piruety. Jedynie za obie sekwencje kroków uzyskali poziomy trzecie. Po programie wyznali, że są nieco rozczarowani wynikiem. Sądzili, że pojechali na swoim najwyższym poziomie i zbliżą się do swojego wyniku sezonu (tj. 112,38).
Na najniższym stopniu podium zawody zakończyli gospodarze, czyli Nathalie Pechalat / Fabian Bourzat. Ich dorobek 104, 05 za taniec dowolny i 173, 18 za obie części konkurencji. Mocną stroną ich innowacyjnego programu (Faraon i jego Mumia) były równoważne podnoszenia, czy żywiołowe Twizzle na poziomie czwartym, a także nie mniej widowiskowe sekwencje kroków - poziomy trzecie. Francuzi osiągnęli swój rekord sezonu i upragniony medal Mistrzostw Świata.
Następne trzy pary również zachowały swoje miejsca, jakie zajmowały po tańcu krótkim.
Na miejscu czwartym pozostali Kaitlyn Weaver/Andrew Poje (CAN) z nowym rekordem sezonu 100,18. Imponujący wynik osiągnęli dzięki romantycznemu wykonaniu „Je suis malad”e oraz poziomom czwartym za siedem z ośmiu elementów. Przez wiele startów nie pisałam o nich najlepiej. Miałam zastrzeżenia do zbyt pompatycznego wykonania. Teraz gdy widzę jak pewni są swoich umiejętności technicznych ich interpretacja stała się naturalna i wzruszająca.
Wyrównana walka toczyła się między parą Elena Ilinykh/Nikita Katsalapov (RUS / 161, 00) a duetem Anna Cappellini/Luca Lanotte (ITA / 160,62). Podobnie jak na Mistrzostwach Europy Rosjanie okazali się lepsi. Chociaż przy różnicy 0, 38 punktów można śmiało uznać, że pary są na podobnym poziomie umiejętności. Oba duety zaprezentowały się w lirycznych utworach, wzmacniając swoje umiejętności wieloma elementami na poziomie czwartym.
Na miejscu siódmym i ósmym zawody zakończyły dwie pary, które nie będą dobrze wspominać tych Mistrzostw. Mowa tu o duetach, Ekaterina Bobrova/Dimitri Soloviev (RUS) ze słabym dorobkiem 150,75 ( a którzy zawsze mi się tak podobali, nie wiem gdzie zgubili swój czar) oraz rodzeństwie Maia/Alex Shibutani (USA) z jeszcze większą stratą do najlepszych tj. z wynikiem - 144,72pkt.
Pozostałe miejsca w dziesiątce należą do dziewiątych Ekaterina Riazanova / Ilia Tkachenko (RUS/ 144,43) i dziesiątych Madison Hubbell / Zachary Donohue (USA / 143,95).
Na uwagę zasługuje także Niemiecki duet Nelli Zhiganshina / Alexander Gazsi. Mistrzostwa zakończyli na miejscu jedenastym, ale ich dojrzały taniec dowolny (Romeo i Julia) zyskał 85, 07 punktów i był to dziewiąty taniec wieczoru. Ta para nie należała do moich ulubionych, a o której zmieniłam zdanie :)Zawsze ekstrawaganccy pokazali, że trzeba liczyć się z ich umiejętnościami.
WYNIKI ZAWODÓW W KONKURENCJI PAR TANECZNYCH TUTAJ
Każda z 5 pań moze zostać mistrzynią.Mi się wydaje, że nie ma liderki, chociaż trzymam kciuki za Mao Asadę.
OdpowiedzUsuńMasz rację, ale chcąc nie chcąc prowadzi Alena Leonova i to właśnie miałam na myśli :)
OdpowiedzUsuń