W części o panach będzie bardzo subiektywnie :) :) :)
Umiejętność Kopiuj - Wklej znów okazała się użyteczna. Wygrał Parick Chan (CAN), na drugim miejscu Daisuke Takahashi (JPN), a brąz wziął sobie Yuzuru Hanyu (JPN).
Umiejętność Kopiuj - Wklej znów okazała się użyteczna. Wygrał Parick Chan (CAN), na drugim miejscu Daisuke Takahashi (JPN), a brąz wziął sobie Yuzuru Hanyu (JPN).
Patrick za program dowolny otrzymał oczywiście podniebną liczbę punktów - 176,70 i w sumie 266,11. To nic, że trochę się poprzewracał, przekroczył czas i pomajstrował coś przy Axlu, z czego wyszedł (nie uznany) pojedynczy. Jednak sędziowie i tak nic nie uszczknęli z oceny za umiejętności łyżwiarskie ;)no dobrze był 4T i 4T+3T.
Daisuke Takahashi (JPN) zachował zimną krew i z powodzeniem zaprezentował swoje umiejętności na 179,94 punktów, a w sumie ma ich 259,66. Natomiast Yuzuru Hanyu (JPN) na podium to lekka przesada. Zgromadził sporo punktów, fakt trochę poskakał bo i 4T czy 3Lz+2T+2T no i klasycznie poprowadził ręce jak w balecie i na tym koniec. Trochę dziecięce i naiwne te jego wygibasy ;). Nie twierdzę że źle ale nie na podium MŚ.
Czwarty jest Brian Joubert (FRA). W końcu zaprezentował czysty program, choć nie wykonał wszystkiego co zapowiadał stąd tylko 161,11 punktów. Po zakończeniu nie ukrywał zadowolenia i radości. Bo naprawdę od dawna nie wykonał tak bezbłędnego programu (poza rotacją był 3Lo i nie ta krawędź w 3F) ale to się już czepiam hihihihi. Szkoda, że sędziowie nie ocenili zdecydowanie lepiej komponentów - wyglądało by to lepiej. No cóż w sumie nagromadził sobie 244,58.
Później jest piąty - Florent Amodio (FRA) i szósty - Michal Brezina (CZE). I oczywiście reszta stawki a ich kolejność na stornie ISU.
Czas na finał PAŃ
Podium MŚ 2012 - Ladies - ice.network |
Mistrzynią Świata Carolina Kostner (ITA) z nowym rekordem sezonu 128,94 za "mieszankę" Mozarta. To jest rzadki widok, by Carolina wykonała swój problem bezbłędnie a wręcz doskonale. Wyskakała pięć skoków potrójnych, w tym trójkombinację w bonusowym czasie. Za pozostałe elementy pozbierała poziomy czwarte. Jest to ogromny sukces i wielka radość. Sezon kończy z dorobkiem 189,94. Bravo!!!
Rosja była pewna medalu wśród par sportowych, po cichu liczyła na pary taneczne i solistów (wiadomo jak to się skończyło), ale, że Alena Leonova stanie się ich dumą i obrończynią honoru nikt zapewne nie przewidywała.
Alena zaprezentowała się się w mistrzowskim stylu.Tylko kilka niezauważalnych dla widza błędów wkradło się w jej Adagio, a to jest pewnego rodzaju nowość ;) . Brawa dla niej, że podołała presji i trzymała emocje na wodzy. W rezultacie przez najbliższy rok będzie szczycić się tytułem vice Mistrzyni Świata. Za FP uzyskała 119,67 pkt i za całość 184,28.
Brąz przypadł Japonce Akiko Suzuki. Cieszącej się wysoką formą i pewnym startem. Za stoją technikę, m.in za sześć skoków potrójnych (z małymi potknięciami) oraz interpretację Die Fledermaus Ouverture zyskała 121,30 pkt. A za całość 180,68.
Na czwarte miejsce awansowała Ashley Wagner (USA/176,77) z dopracowanym do ostatniego mrugnięcia programem Czarny Łabędź, natomiast na piąte spadła Kanaku Murakami (JPN/175.41) ze słabszym wykonaniem Violin Concerto. Słabiej wypadła pretendentka do medalu Mao Asada (JPN), zaledwie szóste miejsce i 164,52 pkt.
Odkryciem zawodów może być Chinka Kexin Zhang, która w swym debiucie wkroczyła do najlepszej dziesiątki i ostatecznie zakończyła zawody na miejscu siódmym (157.57)
Nieudane starty, a zaliczane do grona tych najlepszych, zaliczyły Elena Gedevanishvili (GEO/149,20) miejsce 10 i Alissa Czisny (USA/124,11) miejsce 22.
Ostateczne wyniki pań na stronie ISU
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Moi Drodzy!
Proszę o niekomentowanie, słuszności czy braku słuszności, decyzji wykluczenia Rosjan z zawodów. Znając życie na blogu powstałby wielki zgrzyt, który przysłoniłby piękno sportu.
Dziękuję :)