4CC 2018: konkurencje solowe

Poznawszy formę europejskich zawodników, czas przyjrzeć się kondycji reszty świata. Niestety na zawodach w Tajpej nie mogliśmy zobaczyć pierwszego składu USA i Kanady, czy Yuzuru Hanyu z Japonii, ale to nie oznacza, że zabrakło innych mocnych olimpijczyków.

W konkurencji solistów wygrał Boyang Jin (CHN), który okazał się silniejszy niż  Shoma Uno (JPN). Natomiast na miejscu trzecim uplasował się Jason Brown (USA).

U solistek, całe podium zdobyły Japonki. Po przetasowaniach w obrębie medalowych miejsc ostatecznie wygrała Kaori Sakamoto. Srebro zdobyła Mai Mihara, a brąz Satoko Miyahara. 

źródło: /IFSmagazine/

1. Boyang JIN (CHN) - 300.95 

Na mistrzostwach zaprezentował dwa czyste programy (no w kombinacji 3Lz+2T w FP, były pewne kłopoty, ale jednak bez upadku). W shorcie, chociaż drugi,  zachwycił kombinacją 4Lz+3T oraz 4T solo. W programie dowolnym, bez wahania wykonał cztery skoki poczwórne w składzie: 4Lz, 4S, 4T+2T, 4T i był najlepszy w stawce. Elementy poza-skokowe (wszystkie z poziomu 4) oraz komponenty również zyskały uznanie w oczach sędziów. Reasumując "Przyczajony tygrys i ukryty smok" oraz "Gwiezdne wojny" wywiązały się z zadania. Ponadto Boyang uzyskał nowy rekord kariery za FP, równy 100.17 pkt.

2. Shoma UNO (JPN) - 297.94 

Jego wizytówką jest 4F, który w Zimie A.Vivaldiego (SP) zyskał na jakości (0.57 pkt), jednak w Turandot (FP) (zgodnie losem operowej księżniczki) zakończył się upadkiem i ... spadkiem z pierwszej pozycji na drugą. Pozostałe poczwórne skoki jakie wykonał pretendent do olimpijskiego medalu, to fantastyczna kombinacja 4T z 3T (w obydwóch programach), 4T solo (FP) i choć nie tak fantastyczny w ocenie, otwierający program dowolny,  4Lo.

Trzeciego na 4CC Jasona BROWNA (USA / 269.22), nie zobaczymy w Korei, ale za to czwartego Keiji TANAKĘ (JPN / 260.31 / PB) już tak. W samym programie krótkim był 3, ale czwarta pozycja z FP, nie zdołał utrzymać się na podium. U Keijiego skokiem przewodnim jest 4S. W programie dowolnym skacze także 4T. Wszystkie wyniki uzyskane w Tajpej stanowią jego nowe życiowe rekordy.

Na 5. miejscu uplasował się Max AARON (USA/ 255.45), a na 6. Misha GE (UZB / 248.96). Trzy kolejne miejsca należą do Kanadyjczyków, którzy nie zostali wytypowani do Igrzysk 2018. Mało tego siódmego Kevina REYNOLDSA i ósmego Elladja BALDE - nie zobaczymy już na żadnych zawodach, ponieważ ogłosili zakończenie amatorskich karier. Natomiast 9. Nam NGUYEN z tego co mi wiadomo, nie planuje się z niczego wycofać.

Porównując formę solistów z 4 kontynentów do formy naszych europejskich panów, to ci pierwsi wypadają zdecydowanie stabilniej. Inaczej przygotowanie do IO wygląda u solistek. Europejki, a właściwie Rosjanki (A.Zagitova i E.Medvedeva)  tydzień temu zdecydowanie przebiły medalistki z 4CC, które jak można było zobaczyć na zawodach postawiły wysoką poprzeczkę.

źródło: IFSmagazine

1. Kaori SAKAMOTO (JPN) -  214.21 / PB

Debiutantka sezonu  2017/18 nie traci animuszu i pobija kolejne (swoje) rekordy. Pierwsze mistrzowskie złoto, wywalczyła drugim programem krótkim i pierwszym dowolnym. Mimo, że w shorcie była tą drugą,  to jednak trzeba zwrócić uwagę, że obydwa programy zaprezentowała bezbłędnie i w wybornej jakości. Nawet za kombinację 3F+3T uzyskała od sędziów oceny dodatnie pkt. Nieco przegrywa jeszcze w komponentach, ale jej Sonata księżycowa (SP) i Amelia (FP) i tak urzekają malowniczym stylem.

2. Mai MIHARA (JPN / 210.57) i 3. Satoko MIYAHARA (JPN /  207.02) w swoich programach sięgnęły po trudniejszą kombinację niż Kaori, bo po 3Lz+3T. Wicemistrzyni 4 Kontynentów 2018 Mai Mihara wywiązała się z niej wzorowo zarówno w SP jak i we FP, ale jednak w jej programach wkradły się usterki, w postaci złej krawędzi w 3F.  

Natomiast Satako Miyahara nie mała pełnej rotacji w żadnym z 3Lz, a w wyniku trzech poważnych błędów w programie dowolnym - w tym upadku po 3S nie utrzymała się na najlepszej pozycji, jaką zajmowała po SP.  Mimo tego, że ostatecznie wyprzedziła ją Mai, to jednak Satoko wystąpi na Igrzyskach.

Wysoko, bo w najlepszej szóstce zawodów znalazły się dwie reprezentantki olimpijskich gospodarzy. 4. Da Bin CHOI, uzyskała wynik 190.23pkt (czyli blisko swojego personal best) a 6. Ha Nul KIM, nieposiadująca zbyt bogatej liczby występów w seniorach, zdecydowanie poprawiła swój rekord kariery i uzyskała aż 173.10 pkt.

Wszystkie wyniki z Mistrzostw 4 Kontynentów 2018 TUTAJ