MŚ 2019: Niezawodni rekordziści, czyli kto wygrał konkurencję tańców

Trzy narodowości stanęły na podium. A wśród nich ci najwięksi Gabriella PAPADAKIS / Guillaume CIZERON (FRA). Wicemistrzowski tytuł wywalczyli Victoria SINITSINA / Nikita KATSALAPOV (RUS), a brąz Madison HUBBELL / Zachary DONOHUE (USA).

źródło:isu.org

Gabriella PAPADAKIS / Guillaume CIZERON (FRA / 222.65 / WR) co tu dużo o nich pisać. Wystarczyłoby zrobić "kopiuj / wklej":  rekord świata za taniec rytmiczny, rekord świata za taniec dowolny, koniec końców przyniósł im WR za całość ;)

Gabriella i Guillaume pokonali swoje własne rekordy z mistrzostw Europy, które teraz w tańcach wynoszą: 88.42 pkt. za RD, 134.23 pkt. za FD i łącznie - 222.65 pkt. 

W technice obydwóch tańców uzyskali wyłącznie najwyższe, 4 poziomy trudności, a w jakości noty +5 i +4 (czasami ktoś dał +3). W komponentach pojawiały się 10-siątki za dziesiątkami, czasami ktoś dał 9.50 i 9.75, ale nie stanęły one na przeszkodzie by za kompozycję i wykonanie tańca dowolnego w końcowym rozrachunku podopieczni Marie France Dubreuil, uzyskali dwie idealne 10-tki.

W tangu romantica w towarzystwie muzyki Astora Piazzolli, owszem w powietrzu unosi się romantyzm, ale sam taniec przepełniony jest powagą, dojrzałością i artyzmem. To nie jest taka czytelna, figlarna i zadziorna propozycja. To wyrafinowana i przemyślana gra.

W tańcu dowolnym w towarzystwie muzyki Rachael Yamagaty, nie mogło zabraknąć wytworzenia atmosfery jaka ich już charakteryzuje, czyli istnej poezji na lodzie. Jak się ogląda Gabriellę i Guillaume'a nie sposób nie odnieść wrażenia, że odzwierciedlają to co w poezji niewidzialne lub ożywiają postacie z najwybitniejszych obrazów. Fenomen, a nie duet!

Po raz pierwszy w karierze Victoria SINITSINA i Nikita KATSALAPOV (RUS / 211.76 / PB) wywalczyli medal mistrzostw świata. Wcześniej z innymi partnerami również nie udało im się tego osiągnąć. Mimo tego, że Nikita z Eleną Ilinykh był już na trzecim miejscu IO i kilkakrotnie na podium ME, to medalu MŚ nie miał. Dla niego tegoroczne wicemistrzostwo to powrót do światowej czołówki i sprawa ambicjonalna ;), dla Victorii - upragniony awans, który na początku wspólnych startów nie był tak oczywisty. 

Na MŚ w Saitamie ich tańce zdobyły najwyższe poziomy trudności, wysokie noty za jakość wykonania oraz kilka "dziesiątek" w komponentach. Dokładnie w RD - jedną, w FD - cztery. Noty za RD - 83.94 pkt. i FD  - 127.82 pkt. są ich rekordami kariery.

Na pierwszy plan ich występów na pewno wysuwa się interpretacja. W tangu są wymagane ;) niedomówienia i żar, w Suicie - J.S. Bacha, dramaturgia, wzniosłość i ekspresja.

Madison HUBBELL / Zachary DONOHUE (USA / 210.40 / PB) po tańcu rytmicznym byli na miejscu czwartym, ale tam między 2. a 4. miejscem były minimalne różnice, dokładnie 0.85 pkt. więc Amerykanie mieli realne szanse na awans. I tak się stało po FD awansowali na podium. Inną rzeczą jest to, że w zeszłym sezonie na MŚ, cały czas byli drudzy. A tu nie dość, że "tylko" brąz, to jeszcze w RD to czwarte miejsce. Nie wiem czy się tego spodziewali.

Na pocieszenie dodam, że wszystkie wyniki z tych MŚ (83.09 pkt. za RD i 127.31 pkt. za FD) są ich rekordami kariery, a ich tańce jak zawsze porywają - pełną - opowieścią.

Tango to wyrazista historia love - hate relationship; taniec dowolny, czyli ponadczasowa klasyka Romeo i Julia we współczesnym wydaniu, pełna skrajnych emocji, ale bez pompatyczności i pretensji. Nie sposób się nie wzruszyć. 

Amerykanie także zaprezentowali wszystkie elementy na 4. poziomie trudności i dużo zyskali na jakości wykonania. Jedyne co ich wyniki odróżnia od not 1. Francuzów i 2. Rosjan, to brak "10" w komponentach.

Na czwarte miejsce z trzeciego spadli Alexandra STEPANOVA / Ivan BUKIN (RUS / 208.52). Przewagę 0.01 pkt. w RD nad Madison i Zacharym nie mogli traktować jako bezpieczną. W tańcu dowolnym Rosjanie podnieśli stratę o 1.89 pkt. więc z prostej kalkulacji wynika, że nie mogli utrzymać się na podium.

Jednak same 4. poziomy - są! Trzy rekordy kariery - są! Poprawa misce w stosunku do ubiegłego roku  - jest!

Tylko musi boleć przegrana z Sinitsiną i Katsalapovem, gdy nie tak dawno wydawało się, że Alexandra i Ivan mają zapewnioną pozycję liderów w rosyjskim teamie.

Pierwsze siedem par w RD, zapewniło sobie wyłącznie 4. poziomy trudności, plus 11. Natalia Kaliszek i Maksym Spodyriev; w tańcu dowolnym poziom 4. zdobyła pierwsza czwórka. W komponentach było równie blisko, więc można sobie wyobrazić jakie niuanse decydowały o podziale miejsc.

C.D.N