poniedziałek, 18 lutego 2019

4CC 2019 część 1, czyli konkurencja solistek

Trudno powiedzieć, które przetasowania na podium były bardziej spektakularne. Chyba jednak te u solistek. Sam awans Riki Kihiry z miejsca piątego na pierwsze wygrywa z awansem Shomy Uno z miejsca czwartego. A już kolejne wejścia na podium u pań, zdecydowanie deklasują zawirowania na podium panów. 

Zaczynając od konkurencji solistek. Żadna z pań będąca na trzech pierwszych miejscach po programie krótkim nie obroniła swoich wysokich pozycji. Mało tego, medale zdobyły solistki odpowiednio z miejsca: 5., 6. i 8. 

Złota medalistka 4CC 2019 Rika Kihira (JPN / 221.99 pkt.) w pierwszym dniu zmagań z dorobkiem 68.85 pkt. zajmowała dopiero piątą lokatę. Wszystkiemu winny ten pojedynczy Axel, który miał być potrójnym. Niestety 1 Axel nie jest punktowany, więc strata co najmniej 3.3 pkt. (za 2A) zrobiła swoje. Mimo początkowych kłopotów, pozostałe elementy wykonała bardzo dobrze. Była i kombinacja 3F+3T, i 3Lz solo, i kroki na poziomie 4... Jednym słowem - bajecznie.

Drugie podejście (czyli program dowolny - Beautiful Storm) Rika rozpoczęła od wspaniałego 3Axla. Jak sama przyznała na rozgrzewce podjęła ostateczną decyzję, że nie będzie ryzykować z kolejnym potrójnym Axlem i postawi na kombinacje 2A+3T. Kalkulacja się opłaciła. Czysty, a w zasadzie ponadprzeciętnie wykonany FP, przyniósł jej zwycięstwa: zarówno w FP była pierwsza i na koniec zawodów, również. Rekordów nie było, ale wynik za FP  - 153.14 pkt. - był bliski jej najlepszej nocie z NHK - 154.72 pkt.

Srebrna medalistka Elizabet Tursynbaeva (KAZ / 207.46 pkt. / PB) na podium awansowała z miejsca szóstego. W ogólnym rozrachunku to program krótki był całkiem udany. Zawierał czystego i 3Lz, i kombinację 3S+3T, i wszystkie elementy poza-skokowe na czwartym poziomie trudności i komponenty bliskie ośmiu punktom. Jedynym słabszym momentem był ten 2Axel. Także o miejscu podopiecznej Eteri Tutberidze w SP zadecydowały wyżej ocenione programy rywalek niż zła jakość przejazdu reprezentantki Kazachstanu.

Program dowolny to już inna historia. Nie małą sensację wywołała próba 4 Salchowa! Próba, która wprawdzie zakończyła się upadkiem, ale Elizabet zdołała wykonać wszystkie obroty z rękami w górze, tylko lądowanie się nie udało. Więcej kłopotów w Otono Porteno - Astora Piazzolli (video) nie było. Wręcz przeciwnie - było aż siedem czystych potrójnych skoków. I chociaż sam FP został oceniony jako trzeci, to wynik 139.37 pkt. jest jej nowym rekordem. 

Brązowa medalistka Mai Mihara (JPN / 207.12) na trzecią pozycję "przywędrowała" z miejsca ósmego. A w samym programie dowolnym była nawet drugą. Na niską lokatę po SP przyłożyła się kłopotliwa kombinacja 3Lz+3T, gdzie ostatecznie zdegradowano Toeloopa do dwóch obrotów. W programie dowolnym ponownie ta sama kombinacja przyniosła problemy, tylko że tym razem Toeloop miał niepełną rotację, więc i strata mniejsza. 141.97 pkt. za FP jest jej nowym rekordem kariery.

Cofając się do programów krótkich. Pierwszą trójkę tworzyły: Bradie Tennell (USA / 73.91 / PB), Kaori Sakamoto (JPN / 73.36 / PB) i Mariah Bell (USA / 70.02). Czwartą była Eun Soo Lim (KOR / 69.14). Wyśmienite, znakomite, bezbłędne i wciągające programy krótkie ostatecznie nie zdołały zrekompensować strat jakie te zawodniczki odnotowały w programach dowolnych. 

Najlepiej wybroniła się Kaori Sakamoto (JPN / 206.79), która koniec końców zajęła miejsca czwarte.  W swoim programie dowolnym miała w zasadzie takie kosmetyczne błędy. Pewna usterka w krawędzi wkradła się w potrójnego Lutza, był tylko 1Axel i zabrakło trójkombinacji (były trzy, ale składające się z dwóch skoków).

Piąta Bradie Tennel (USA / 202.07) nie może poszczycić się już tak drobnymi błędami jak Kaori. Cztery dokręcone skoki (ale nie zdegradowane) nie mogły utrzymać jej na pierwszym miejscu. 

Na szóste miejsce z trzeciego spadła Mariah Bell (USA / 193.94). Co się stało? Upadła przy 3Lo, nie miała trójkombinacji (miała trzy, ale z dwoma skokami), wykonała w porównaniu do rywalek TYLKO cztery czyste potrójne skoki... więc tych punktów trochę potraciła.

Eun Soo Lim (KOR / 191.85 ) ostatecznie rywalizację zakończyła na miejscu siódmym.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moi Drodzy!
Proszę o niekomentowanie, słuszności czy braku słuszności, decyzji wykluczenia Rosjan z zawodów. Znając życie na blogu powstałby wielki zgrzyt, który przysłoniłby piękno sportu.

Dziękuję :)

Foto na blogu

Zdjęcia pochodzą głównie z portali: isu.org, wikipedia.org, , skatecanada.ca ,Yahoo! Sports i mają charakter informacyjny.