piątek, 1 lutego 2019

ME 2019: Tak było w programie krótkim par sporotwych

Na tafli pojawiło się jedenaście par, więc wszystkie zakwalifikowały się do drugiej części zawodów. 

Z rekordem kariery numerem jeden zostali Vanessa James / Morgan Cipres (FRA). Za Francuzami uplasowali się Evgenia Tarasova / Vladimir Morozov (RUS), a na trzecim miejscu, wybijający się w tym sezonie duet Nicole Della Monica / Matteo Guarise (ITA).

1. Vanessa JAMES / Morgan CIPRES (FRA) - 76.55 pkt. PB
W ich programie Uninvited  dramaturgia łączy się z powabem, świeżość propozycji z istotą klasycznego łyżwiarstwa, dynamika z lekkością.
W technice, a właściwie w elementach poza-skokowych, mogą czuć maciupeńki niedosyt, bowiem do tego rekordu, zabrakło im jeszcze uzyskanie wyłącznych poziomów czwartych (uzyskali tylko jeden taki poziom za podnoszenie). Ale rekord kariery to rekord kariery :)

2. Evgenia TARASOVA / Vladimir MOROZOV (RUS) - 73.90 pkt.
Wrócili do Rachmaninowa z ubiegłego sezonu, więc to co zobaczyliśmy na tafli to: artyzm, artyzm i jeszcze raz artyzm. Jednym słowem wszystko to, czego oczekuje się od interpretacji Piano Concerto No. 2 Rachmaninowa.
Niestety za ten 3T, który został zdegradowany, odjęto im jeszcze wiele punktów w jakości, więc to niezwykle duża strata. Jednak elementy poza-skokowe mieli wyśmienite. Za wyjątkiem spirali śmierci (poz. 3) za pozostałe uzyskali poziom 4. Nawet potrójne podnoszenie twistowe i kroki były tak wysoko ocenione.

3. Nicole DELLA MONICA / Matteo GUARISE (ITA) - 73.70 pkt. PB
Wszystko się udało: i wciągający pokaz do Never Tear Us Apart  i technika z bardzo dobrą jakością skoków (3S, 3LoTh) i elementy poza-skokowe (poziom 4 za spiralę śmierci, sekwencję kroków i podnoszenie) i zaprezentowanie się tak by uzyskać new personal best i lepszą notą za technikę niż Evgenia i Vladimir.

4. Aleksandra BOIKOVA / Dmitrii KOZLOVSKII (RUS) - 72.58 pkt. PB
Zabawny rodzimy folklor (Czarne Oczy) w przekazie brązowych medalistów kraju, zawierał dwa potrójne Salchowy (jeden z nich to oczywiście wyrzucany), widowiskowe podnoszenie (poz.4) i kroki z poziomu 4 i lepszy wynik za technikę niż Egenia i Vladimir.

źródło: Brau Avitia 3

5. Daria PAVLIUCHENKO / Denis KHODYKIN (RUS) - 65.89 pkt.
Płynnie, zdobnie, stonowanie , tak w skrócie można opisać When Winter Comes Darii i Denisa. Mają bardzo ładne wejście do wyrzucanego 3 Flipa, szkoda że po lądowaniu Daria się podparła.

6. Minerva Fabienne HASE / Nolan SEEGERT (GER) - 60.08 pkt.
Są wzruszający i liryczni. Tańczą jak za mgłą (taka konwencja). Szkoda tego ich upadku w krokach. Nolan najechał Minervie na płozę i w konsekwencji przewrócili się obydwoje.

7. Miriam ZIEGLER / Severin KIEFER (AUT) - 57.70 pkt.
Nie da się nie wspomnieć upadku Miriam po 3T. W tym lądowaniu wszystko wyglądało dobrze, a tu nagle w ostatniej sekundzie bęc. Bardzo to przeżywała. Jedyny poziom 4 uzyskali za podnoszenie, wykonane na zakończenie programu. W pozostałych elementach było rożnie, nawet i poziom podstawowy. Także, to nie był ich najlepszy dzień.

8. Rebecca GHILARDI / Filippo AMBROSINI (ITA) - 54.48 pkt.
Program rozpoczęli powściągliwie. Byli bardzo spięci. Ale po elementach skokowych, a dokładnie w krokach zagościł włoski temperament ;). Inna postawa od razu zaowocowała poziomem 4.

9. Laura BARQUERO / Aritz MAESTU (ESP) - 53.89 pkt.
Pełna humoru opowieść, zawierała czystego potrójnego wyrzucanego Flipa. Ogólnie w programie "szwankowała" jakość, ale trzy poziomy 3 (za spiralę śmierci, piruety, kroki) były.

10. Lana PETRANOVIC / Antonio SOUZA-KORDEIRU (CRO) - 50.99 pkt.
Bardzo dobra jakość twista (poziom 3), zapewniła im spory dorobek punktowy. Przez cały program utrzymywali tempo energicznego The Greatest Show. Mogli by bardziej podkręcić ten program, ale gdyby tak potrafili, wtedy byliby wyżej. Na obecną chwilę i zajmowane miejsce, wywołują pozytywne wrażenie.

11. Zoe JONES / Christopher BOYADJI (GBR) - 45.33 pkt. PB
Po tytule Somewhere Over the Rainbow można się spodziewać ckliwej historii. Ale to nie ta wersja. Ta z której korzystają Zoe i Christopcher jest dojrzała i powiedziałabym, momentami mroczna. Atutem ich programu jest spokój z jakim się prezentują. Nie ma w niej niepotrzebnej nerwowości, nie zrażają ich słabe elementy, więc to od razu przekłada się na pozytywną jakość przekazu. :)

1 komentarz:

  1. Oczywiście Rosjanie królują ilością, ale nie mogą jakoś się załapać na złote miejsce podium. Ale co tu ukrywać - bez zjawiskowych Rosjan i Rosjanek, łyżwiarstwo figurowe to już nie to samo. Ich impresywne programy mają w sobie to "coś".
    Rosyjskie łyżwiarstwo figurowe to najlepsze co ten kraj dał światu.

    OdpowiedzUsuń

Moi Drodzy!
Proszę o niekomentowanie, słuszności czy braku słuszności, decyzji wykluczenia Rosjan z zawodów. Znając życie na blogu powstałby wielki zgrzyt, który przysłoniłby piękno sportu.

Dziękuję :)

Foto na blogu

Zdjęcia pochodzą głównie z portali: isu.org, wikipedia.org, , skatecanada.ca ,Yahoo! Sports i mają charakter informacyjny.