W ostatnim poście wspomniałam, że dyscyplina Par Sportowych jest najbardziej ekstremalna, stąd też i większa podatność na urazy. I tak najlepsza para Kanady, Jessica Dube i David Wilson nie wystąpią z powodu jego kontuzji. Tym razem to David nabawił się urazu, zazwyczaj to Jessica jest tym pechowcem, ta tu jednak ją oszczędziło. W zamian za nich pojawi się inna para z Kanady, a których nie znam:
Kirsten Moore - Towers i Dylan Moscovitch (CAN)
Ponad to zobaczymy także: chociaż nie wykluczone są inne zmiany,bo to w końcu sport
Meagan Duhamel i Eric Radford(CAN)
Paige Lawrence i Rudi Swiegers (CAN)
Huibo Dong i Yiming Wu (CHN) trzecia para swojego Kraju, z przed roku.
Stacey Kemp i David King (GBR) - trenowani przez polskich trenerów i byłą parę sportową ;)
Lubov Iliushechkina i Nadari Maisuradze (RUS) - mogą powalczyć o czołówkę, chociaż długo nie było ich na międzynarodowych zawodach, ale nie znam dobrze tamtych par to nie wiem w jakiej są dyspozycji.
Bo informacje o zajmowanych miejscach w Mistrzostwach Czterech kontynentów, mnie nie przekonują, a tam można jedynie zobaczyć występy pozostałych par.
Kolejne znaki zapytania:
Marissa Castelli i Simon Shnapir (USA) ?
Britney Simpson i Nathan Miller (USA) ?
Jestem ciekawa, jaki będzie rozkład?!
A teraz szybki skok i przegląd Par Tanecznych: Kogo my tu mamy... kilka obcych dla mnie nazwisk:
Sinead Kerr i John Kerr (GBR) - duże szanse na dobre miejsce, pokuszę się o stwierdzenie wygranej.
Vanessa Crone i Paul Poirier (CAN) - poważnie myślą o wygranej, nie tylko o nie zauważonym udziale.
Pernelle Carron i Lloyd Jones (FRA) - mniejsze szanse, ale ich już nie raz widziałam, więc ich wyszczególniam.
Sinead Kerr i John Kerr (GBR) - duże szanse na dobre miejsce, pokuszę się o stwierdzenie wygranej.
Vanessa Crone i Paul Poirier (CAN) - poważnie myślą o wygranej, nie tylko o nie zauważonym udziale.
Pernelle Carron i Lloyd Jones (FRA) - mniejsze szanse, ale ich już nie raz widziałam, więc ich wyszczególniam.
Alexandra Paul i Mitchel Islam (CAN) - srebrni medaliści Juniorskich MŚ.
Madison Chock i Greg Zuelrlein (USA) - 5 u siebie, 5 na Mistrzostwach 4 Kontynentów, czyli nie jest to najlpesza para w stawce. Jednak trenetrzy to Igor Sphilband i Maria Zueva, są to trenerzy najlepszych par na świecie (Meryl Davis i Charlie White oraz Tessa Virtue i Scott Moir) Czyli zespół genialny w swej pracy. Może wyszkolą kolejne pokolenia mistrzów.
Sarah Arnold i Justin Trojek (CAN) - u siebie 10-te miejsce, to chyba nie są w szczytowej kondycj.i
Racheal Tibbetts i Collin Brubaker (USA) - 7 miejsce na Juniorskich MŚ, czyli nie imponują wśród mistrzów.
Stefanie Frohberg i Tim Giesen (GER) - 11 miejsce na Junior MŚ, czyli nie powalczą o wysoką lokatę.
Kristina Gorshkova i Vitali Butikov (RUS) - swego czasu kręcili się w okół podium Juniorskich MŚ, ale mało ich widać na arenie światowej. Nie wiem na co ich stać.
12 Solistek:
Ksenia Makarova (RUS) - dopiero się pojawiła a już ma miejsce w 10tce.
Bravo :)
Cynthia Phaneuf (CAN) - nie wiem czemu jest wysoko w rankingu, do mnie jej styl nie przemawia.
Agnes Zawadzki (USA) - w świecie Juniorów nr 2, u siebie wśród juniorów nr 1. Zobaczymy czy w seniorach namiesza.
Sarah Meier (SUI) - miną i fochami (jak dla mnie) chce zwyciężać, mistrzyni piruetów, ale reszta nie wychodzi jak powinna, choć programy ambitne. Na Olimpiadzie 15 - ta.
Fumie Sugurie (JPN) - weteranka. Była nawet 2 na MŚ (srebro) by za niedługi czas być 10 -tą na Mistrzostwach Czterech Kontynentów.
Myriane Samson (CAN) - 29-ta na ubiegłorocznych MŚ.
Amelie Lacoste (CAN) - ładne nazwisko.
Sonia Lafuente (ESP) - przyjemnie się ogląda jej występy, technicznie nie jest to wysoka półka.
Alissa Czisny (USA) - długo jej nie było na światowych pokazach, u siebie była 10 ta.
Valentina Marchei (ITA) - nic nie powiem, jestem zdegustowana.
Haruka Imai (JPN) - niby są sukcesy, ale na Mistrzostwach Czterech Kontynentów (5) i wśród swoich juniorów jest 2-ga.
Alexe Gilles (USA) na MŚ Juniorów - 9 ta, czyli umiejętności takie sobie jak do seniorów. Ale choreografia robiona przez Davida Wilsona. Może być ciekawie.
Pora na Panów!!!
Patrick Chan (CAN) - zobaczymy na co go stać w tym sezonie.
Nabunari Oda (JPN) - szalenie mocny zawodnik, ale widziałam jego jeden
występ, który zaprezentował tak, jakby miał łyżwy po raz pierwszy na nogach...
Adam Rippon (USA) - mocni trenerzy bo Brian Orser i choreograf David Wilson. Przedtem trenował u równie mocnego Nilokaia Morozow'a.
Alban Preaubert (FRA) - mocno mu kibicuję, uważam, że zawsze niedoceniany.
Artur Gachinski (RUS) - pierwszy w swoim kraju, trzeci na świecie - ale to wszystko w Juniorach... czy się poprawił, czy pogorszył ... sam pokaże już nie długo. W ogóle widzę, że Rosja postawiła na młodych!
Javier Fernandez (ESP) - podopieczny Nikolaia Morozova - mam miesznae uczucia co do jego umiejętności, potrafi się zareklamować, że dużo umie, ale to szkoła jego trenera... tak samo była tydzień temu z Florent Amodio (FRA) - potrafią zrobić, show.
Kristoffer Berntsson (SWE) - chyba zachodząca już gwiazda, parę lat temu zapowiadało się na solidnego europejskiego łyżwiarza.
Kevin Reynolds (CAN) – przeciętny.
Kevin Reynolds (CAN) – przeciętny.
Jeremy Ten (CAN) - po raz drugi w tegorocznych GP.
Paolo Bachini (ITA) - był na olimpiadzie, był na 20 miejscu, ale gdzie ja byłam skoro nie pamiętam takiego pana.
Yasuhari Nanri (JPN) - nie wydaje mi się by była najmocniejszym, bo w swoim kraju jest dopiero 5, ale to było w tamtym sezonie...
Grant Hochstein (USA) - pam pam pam nie znam nie znam;)
Wszystkie informacje o zajmowanych miejscach są sprzed roku, czyli sezon 2009/2010, w wielu krajach jeszcze się nie odbyły mistrzostwa Kraju. A MŚ, czy ME to dopiero po nowym roku :)
Witaj!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że zostawiłaś mi komentarz, dzięki czemu mogłam trafić na bloga o podobnej tematyce! :)
Odnośnie posta:
Dyspozycji rosyjskiej pary Iliushechkina/Maisuradze nigdy nie można być pewnym. Para ma świetne umiejętności i niestety tendencję do psucia wszystkich skoków (partnerka). Jeśli jakimś cudem uda się im się pojechać czysto oba programy, powinni bez problemu wygrać. Choć trzeba też pilnie obserwować nową parę Duhamel/Radford, która powinna być dość silna technicznie. Ogólnie zestaw par na tym turnieju jest niestety bardzo słaby.
Zainteresowała mnie szczególnie jedna rzecz. Dlaczego jesteś zdegustowana obecnością Marchei na tych zawodach? Osobiście bardzo, bardzo lubię tę zawodniczkę, należy ona do moich ulubieńców i cieszę się, że nie zakończyła kariery po ostatnim sezonie, kiedy to niestety dostała porządnie w kość. Liczę na odpowiedź :)
Miłego dnia!
Witam I dziękuję za komentarz. Już po kilu zdaniach już mi się spodobał twój blog :) Brakowało mi takich ciekawostek w języku polskim :)
OdpowiedzUsuńCo do par sportowych jestem podobnego zdania, ale kto wiem może się narodzi jakiś nowy talent.
A co do Valentiny Marchei - nie chodziło o sam jej udział, tylko nie mogę się przekonać do jej programów. Ciągle mi brakuje takiego ostatniego wyszlifowania, jak to się mówi takiej kropki nad i. Niby ma umiejętności, ale często zawodzą, niby "łapie" kontakt z publicznością, a jednak momentami mnie nudzi i jestem zdegustowana w oczekiwaniu na jej lepszy start... Może też dlatego, że patrząc przez pryzmat Caroliny Kostner - od Valentiny też oczekuję wiele.
Już za kilka godzin (17:30) będzie można się przekonać co prezentuje w tym sezonie :)
Pozdrawiam i życzę czerpania jak najwięcej przyjemności z oglądania łyżwiarstwa. :)