czwartek, 24 stycznia 2013

ME - Soliści po programie krótkim

Nowe gigantyczne rekordy sezonu dla Florena Amodio (FRA) i  Javiera Ferndeza (ESP). Brian Joubert (FRA) wraca do gry, a niespodziewany upadek Evgienija Plushenki (RUS) plasuje go na miejscu szóstym.
 Oto bilans pierwszego spotkania panów w programie krótkim.


Florent Amodio (FRA) po swoim shorcie przewodzi w stawce solistów. Brawurowa interpretacja, bogata choreografia choreografia, a przede wszystkim udane skoki (4S, 3A oraz 3Lz+3T) zaskarbiły sobie uznanie sędziów, dzięki czemu uzbierał 89.82 pkt.

Javier Fernendez (ESP) to zarówno świetna technika jak i niesamowite umiejętności taneczne. Połączenie talentu z pracą jaką wkłada w programy pozwoliły mu na uzyskanie 88.80 punktów. Hiszpan zaprezentował (jak Amodio) 4S, 3A, ale kombinację nieco łatwiejsza 3Lz+2T. Za to każdy z trzech piruetów został oceniony na poziom 4.

Powyżej 80 punktów, a dokładnie 83.93 uzyskał także Brian Joubert (FRA). Nareszcie w programie nie było upadku, a "piruet" po 4T nie zdeprymował Francuza i bardzo przytomnie pozbierał się do  tego 3T (chociaż odbiło się to na jakości). Oprócz tego wykonał czysto 3A oraz 3Lz. Zyskał także w komponentach, głównie w wykonaniu i interpretacji. (VIDEO)



Na miejscu czwartym z notą 79.84 uplasował się również odbudowujący swą formę Michal Brezina (CZE). Udany 4S zapowiadał, że Czech staje się bardziej pewniejszy, ale niestety zaraz po nim zabrakło kombinacji i został tylko 3F. 

Na miejscu piątym swój program krótki zakończył  znakomicie prezentujący się pod względem technicznym Sergei Voronov (RUS) z wynikiem 78.38. Skacząc kombinację 4T+3T.

 A obaj panowie (Brezina, Voronov) choć w rożnych stylach zaskarbili sobie niemal identyczny entuzjazm publiczności prezentując się szalenie widowiskowo.

Evgeni Plushenko (RUS) uzyskał jak dla niego bardzo niską notę bo 74.82. A to za sprawą zawahania w 3Lz i upadku przy 3 Axlu. Tak, tak Evgeni się przewrócił. Dopiero w elementach poza-skokowych, a w szczególności w porywającej i żarliwej sekwencji kroków ( za które jednak przyznano poziom 2) odzyskał blask swojej świetności.W sumie wynik powoził mu na zajęcie dopiero szóstego miejsca.

Zaraz za Plushenką uplasowali się na miejscu siódmym -  debiutujący w seniorach, a już skaczący kombinację 4T+3T -  Maxim Kovtun (RUS) z notą 74.46, a na ósmym Alexander Majorov (SWE) z notą 74.29. Reprezentant Szwecji całkiem przyzwoicie wykonał kombinację 3Lz+3T, a za dwa piruety przyznano mu poziom najwyższy.

Tomas Verner (CZE) rozpoczął niestety od upadku w poczwórnym toeloopie i po raz kolejny "wywiad z Wampirem" nie poszedł po myśli Czecha, który jak widać plasuje się dopiero na miejscu dziewiątym z wynikiem 68.99. Dziesiątkę zamyka Victor Pfeifer (AUT) z dorobkiem 67.34 i bardzo przyzwoitym programem. 3S+3T, 2A oraz 3Lz to skoki Austriaka.

Na uwagę zasługuje bardzo dobry start Francuza Chafika Besseghiera, który znacznie poprawił swój rekord sezonu (teraz wynosi on 66.93) i podobnie jak pary sportowe swój program zaprezentował w niesamowicie szybkim tempie. Obecnie znajduje się zaraz za najlepszymi na miejscu 11. Tak samo Kim Lucine (MON) z notą 63.27 udowodnił, że nie zamierza odpuszczać tylko poprawiać zeszłoroczne wyniki (miejsce 12).

Maciej Cieplucha (POL) choć nie zaprezentował maksimum swoich umiejętności, ale na szczęście (jako ostatni - 24) zakwalifikował się do dalszej części zawodów.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moi Drodzy!
Proszę o niekomentowanie, słuszności czy braku słuszności, decyzji wykluczenia Rosjan z zawodów. Znając życie na blogu powstałby wielki zgrzyt, który przysłoniłby piękno sportu.

Dziękuję :)

Foto na blogu

Zdjęcia pochodzą głównie z portali: isu.org, wikipedia.org, , skatecanada.ca ,Yahoo! Sports i mają charakter informacyjny.
Copyright © Poczwórny Toeloop , Blogger