Adelina Sotnikova (RUS) liderką po programie krótkim, dwie Włoszki Carolina Kostner i Valentina Marchei podzieliły pozostałe miejsca na "małym podium".
Po shorcie pań - ME 2013 |
Młodziutka Adelina Sotnikova (RUS) z notą 67.61 pkt. prowadzi po programie krótkim. W Capriccio Espagnol - Nikolaja Rimskiego-Korsakova, zaprezentowała kombinację 3T+3T oraz 3F i 2A wykonanych solo. W elementach poza-skokowych jak zwykle nie miała sobie równych i za każdy z nich otrzymała 4 poziom. Płynny i porywający program, z piękną pracą ciała przyniósł jej w komponentach ocenę 30.36.
Carolina Kostner (ITA) zajmuje miejsce drugie z nie małą strata do liderki, a jej wynik to 64.19. Włoszka artystycznie porwała publiczność oraz sędziów, którzy przyznawali jej noty powyżej 8-miu pkt. ( a jej wynik - jest najlepszą notą wśród wszystkich solistek). Gdyby nie upadek w kombinacji 3T+3T, skokowo program byłby niemal idealny, bowiem 3Lo i 2A wykonała czysto i poprawnie. Ponad to uzyskała trzy poziomy 4-te. W tym sezonie wybór muzyki padł na mieszankę dwóch utworów - A Transylvanian Lullaby - Johna Morrisa i The Devil's Trill - Guiseppe Tartiniego.
Niebywały sukces odnotowała Valentina Marchei (ITA). Zaprezentowała czysty program z 3Lz w kombinacji z 2T. I dodatkowo 3S i 2A solo. W elementach poza- skokowych przyznano jej dwa poziomy 4 (za piruety) i dwa trzecie. Po swoim wspaniałym programie do utworu Esperanza i błędach Rosjanki - Tuktamishevy - Włoszka zajmuje trzecią lokatę z dorobkiem 58.22. Jest to jej rekord i ciekawe czy powtórzy wczorajszy sukces pary sportowej i zdobędzie swój pierwszy medal? Do tej pory plasowała się pod koniec pierwszej dziesiątki.
Czwarta to wspomniana Elizaveta Tutamisheva (RUS), która uzyskała 57.18. Słabsza kombinacja z 2Lz (zamiast 3Lz) i 3T, słabej jakości 2A spowodował, że Rosjanka zdobyła tylko 29.47 pkt w ocenie technicznej. Piątą jest Joshi Helgesson (SWE) z nowym rekordem - 55.04 i tylko jednym błędem w kombinacji 3S+2T, natomiast szóstą starsza z sióstr - Vitoria Helgesson (SWE), która za błędy w kombinacji 3T+3T (zabrakło rotacji) oraz 3S (podparcie) straciła w nocie za jakość wykonania. 54.77. Wszystkie trzy panie w elementach poza-skokowych otrzymały po dwa poziomy czwarte.
Do bardzo udanych występów należy program Lénaëlle Gilleron - Gory (FRA) (w ocenie technicznej uzyskała 30.49) i z wynikiem 53.32 (jako najlepsza z Francuzek) zajmuje siódme miejsce. Podobnie wielką radość może odczuwać Nathalie Weinzierl (GER), która długo przewodziła stawce i jako pierwsza weszła do szczęśliwej "24". Niemka wyróżniła się techniką (30.79) i z dorobkiem 52.28 plasuje się na miejscu ósmym.
Dziewiątą jest bardziej doświadczona Elena Glebova (EST / 51.90), dziesiątą Juulia Turkkila (FIN / 51.47) natomiast Sonia Lafente (ESP) - z podobnym wynikiem jak solistki z końca dziesiątki czyli 51.07 - na razie jest na miejscu jedenastym.
Do solistek, które mogą poszczycić się niezwykłym startem należy także Nikol Gosviani (RUS), która w swoim debiucie plasuje się na miejscu 12 i notą 50.92) oraz Monica Simancikova (SVK) w prawdzie 14-ta, ale poprawiła swój rekord sezonu o blisko 12pkt. który wynosi teraz 50.27 (jest to też nowy rekord życiowy).
Dwie solistki tj. Mae Berenica Meite (FRA) oraz Elena Gedevanishvili (GEO) po poważnych błędach uplasowały się nieprawdopodobnie nisko. Mae Berenica Meite z dorobkiem 50.79 jest 13-tą, a Elena Gedevanishvili (GEO) z wynikiem 48.75, dopiero 16tą. Gruzinka tak niską notę zafundowała sobie przez upadek już na samym początku, a później ratując się przed kolejnym nie wykonała kombinacji. Na szczęście 2A wyszedł już jak należy. Ale nie powtórzy sukcesu z roku ubiegłego i nie obroni brązowego medalu.
Ostatnią z zakwalifikowanych pań jest Natalia Popova (URK) z notą 45.60.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Moi Drodzy!
Proszę o niekomentowanie, słuszności czy braku słuszności, decyzji wykluczenia Rosjan z zawodów. Znając życie na blogu powstałby wielki zgrzyt, który przysłoniłby piękno sportu.
Dziękuję :)